Ocena kierowcy - Jeep Grand Cherokee IV Terenowy

Pewnego dnia jadąc sobie ulicą minął nas Jeep Grand Cherokee, od razu zwrócił moją uwagę. Postanowiłem więc się wybrać do salonu Jeep'a i się nim przejechać. Gdy wsiadłem od razu wiedziałem, że to samochód jakiego szukam. Po jeździe testowej podjąłem szybko decyzję o kupnie auta. Wziąłem taki jaki stał w salonie (NOWY nie demonstracyjny). Samochód spisał się na 6 z plusem. Nigdy się nie zepsuł, bezpiecznie i bezproblemowo przejechaliśmy nim całą Europę. Samochód mimo tego, że 30 000km z 70 000km przejechał ciągnąc 2 tonową przyczepę nie odmawiał po słuszności. Hamulce bardzo dobre, adekwatne do masy i mocy auta. Z przyczepą przyśpieszał b.dobrze jak i z nią hamował. Spalanie też niewiarygodne jak na "Amerykańskie" auto :D Z 2 tonową przyczepą na trasie 2000km auto spala 10.7l/100 ( spokojna jazda, częste wyprzedzanie lub mocniejsze naciskanie na pedał) Na tracie przy 80km/h spala ok 7l

Silnik sprawował się bardzo dobrze, przyśpieszenie i spalanie na bardzo dobrym poziomie. Jedynie co mnie lekko irytowało był to klekot na pierwszym biegu, jednak przy większej prędkości i wyższym biegu dźwięk silnika był nawet miły do słuchania.

Jak na tak starą skrzynię radzi sobie świetnie. Jedyne uwagi jakie mam do tej skrzynki to drążek zmiany biegów, który wygląda niezbyt luksusowo i typowo "Amerykańsko". Wykonany z bardzo słabych tworzyw(Plastik wyglądał jakby się miał zaraz złamać etc.)(lecz wytrzymał całe 75.000 km i wygląda tak samo jak na początku) lecz sama gałka była wykończona skórą. Drugą uwagą jest brak manetek przy kierownicy, ale dało się zmieniać biegi przez przechylanie dźwigni w lewo lub prawo.

Prowadząc czuć pewność i bezpieczeństwo. Lekki dyskomfort odczuwałem podczas zakrętów, gdy auto się przechylało na boki. Samochód w terenie bardzo sprawny. Nigdy nie było sytuacji, żebym nie miał przyczepności na śniegu mimo, iż jeździłem na oponach całorocznych

Wielka przednia szyba, ogromne lusterka, kamera cofania dzięki takim rzeczom widoczność w tym samochodzie jest bardzo dobra. Jedyną rzeczą jaką brakuje aktualnie Jeepowi w tej kwestii to brak kamer 360/

Podgrzewane siedzenia, podgrzewana kierownica, fotele i kierownica elektrycznie regulowane. Przyciski umieszczone blisko kierowcy, te najważniejsze na kierownicy.

Co tu dużo mówić. Klimatyzacja jak klimatyzacja w nowych autach bardzo sprawna. Szybko chłodzi lub szybko grzeje jak trzeba :D Raz się zdarzyło, że nie dawała rady, ale to było przy temperaturze +40 stopni :D

Miejsca dla użytkowników auta bardzo dużo. Spokojnie dało się jechać 2000km w 5 osób

Nie jest to Mercedes S klasa czy inne auto premium. Jednak jak za te pieniądze samochód dobrze wyciszony do 130km/h później słychać wiatr, ale wynik pogarszał w dużej mierze panoramiczny dach. Samochód bardzo głośny na pierwszym biegu, a na wyższych było cicho.

Spalanie mniejsze niż deklarowane przez producenta. Może to zasługa tego, iż jestem spokojnym kierowcą i odebrałem go przy przebiegu 0km i mogłem go sam dotrzeć. Jednak jeśli nam by się już zepsuło coś w takim aucie to trzeba wydać niezła sumę pieniędzy. Przykładowo: -Wymiana jednego żarnika ksenonowego to koszt 1300zł -latareczka, która znajduje się w bagażniku 500zł Nie mówię już o wymianach części typu. silnik, skrzynia biegów etc. Jednak mi się nigdy nic nie zepsuło w tym aucie.

Nie ma lepszego SUV'a w tej cenie na rynku. Jedni mogą powiedzieć, że VW Touareg, ale jest to troszkę droższe auto, a wcale nie oferuje nic lepszego. Ja swojego zakupiłem za 200.000 zł w wersji Limited z dodatkowym wyposażeniem wartym 17.000zł. Skóra na siedzeniach dobrej jakości. Często można spotkać się z negatywnymi opiniami na temat tworzyw jakimi wykończono wnętrze. To prawda plastiki są bardzo słabe jaki wstawki z "drewna" lecz to auto pokazuje, że jeszcze jest prawdziwym "Amerykańcem" Za tą cenę nie ma lepszego auta tego typu.

Nie kojarzę żadnych usterek. Odwiedzałem tylko serwis, ponieważ odbywały się akcje serwisowe.

Nic takiego nie miało miejsca :)