Ocena kierowcy - Jeep Grand Cherokee IV Terenowy Facelifting

piotr, ponad rok temu

Silnik 3.0 V6 CRD 250KM 184kW

Rok produkcji 2013

Przebieg: 185 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Jeep Grand Cherokee IV Terenowy Facelifting 3.0 V6 CRD 250KM 184kW 2013-2015 - Oceń swoje auto

4,93

16% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ hamulcowy : tarcze do tej masy auta są za małe, szybko się przegrzewają

5,0

Całokształt

Pierwsze auto, które kupiłem sercem, a nie rozumem. Serce wybrało wygląd i dźwięk silnika (mimo, że to diesel, to V6 pięknie ryczy). Rozumem raczej nigdy bym go nie wybrał, ponieważ: 1. nie jeżdżę w terenie, 2. dużo pali, 3. ma stosunkowo maly bagażnik i niewiele miejsca w środku, 4. ma skóry, za którymi nie przepadam, 5. ciężko o dobry serwis.

Wrażenia

5,0

Silnik

Piękne brzmienie, dobra dynamika

5,0

Skrzynia biegów

Bardzo dobra A8, jednak nie tak szybka na kickdown jak np. powershift

4,0

Układ jezdny

To auto terenowe i amerykańskie, więc cały czas trzeba być czujnym

5,0

Karoseria

Komfort

5,0

Widoczność

Kamera i czujniki przód i tył robią swoje

5,0

Ergonomia

Wszystko pod ręką

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

mam 194 cm i nie mam problemu z zajęciem miejsca za kierownicą. Z tyłu już szału nie ma, bo między 2 foteliki na środek nikt się nie wciśnie.

5,0

Wyciszenie

podwójne szyby, silnik i zawieszenie dobrze wyciszone.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

5,0

Stosunek jakość/cena

Dość drogi w zakupie

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

On - zużycie paliwa dla silnika 3.0 V6 CRD 250KM 184kW [l/100km]

Średnie zużycie

9,8

Minimalne średnie zużycie paliwa

10,0

Maksymalne średnie zużycie paliwa

11,0

Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe

8,5

Zobacz więcej na temat zużycia paliwa

Czy ocena była przydatna?

Dyskusja

Ładowanie komentarzy...