Ocena kierowcy - Jeep Grand Cherokee III

Kupilem auto z USA (samochod pokazowy) po naprawde bardzo niewielkiej kolizji (porysowany lakier, itp.) i to wystarczylo by cena spadla o 30% w dol do tej z salonu. Tym niemniej, trzeba bardzo uwazac, latwo sie naciac na "skoszone", "zalane" i dachowane Jeep´y, sam wydalem w 3 dni 1500 PLN i "przeciagnalem" przez rame w warsztacie 5 Jeep´ow. Tylko jeden okazal sie naprawde w stanie idealnym i go kupilem. Reszta to zlom, choc ceny podobne albo nawet wyzsze. Dodatkowy atut to respekt jaki to auto budzi - zarowno w wariatach ktorzy pchaja sie na trzeciego z naprzeciwka, tam gdzie nie ma na to miejsca, jak i na miescie, przy zmianie pasow i dynamice jazdy - nawet szybciej jadace osobowki (choc nie musza) wpuszczaja mnie na pas przed soba, bo boja sie kolizji z takim "czolgiem" :-)

Pieknie pracuje, bez zarzutu, zrobilem nim ok. 500 km w ostatnie dwa dni i rewelacja.

Swietna, skrzynia nowej generacji Quadro, dla jazdy spokojnej tryb Drive, a przy wyprzedzaniu trzeba wrzucic tip-tronic´iem i lekko pocisnac noga - mknie jak rakieta. Bezstresowe, przyjemne wyprzedzanie dzieki elastycznej skrzyni biegow.

Na razie bardzo pozytywnie, choc przy bardzo ostrym zakrecie zarzucilo mi delikatnie tyl, nie wiem czy to kontrola trakcji tak zadzialala czy wlasnie nie zadziala i mialem lekki poslizg, w pewnym momencie mialem wrazenie ze to nie ja panuje nad autem i w ogole nie slucha ono polecen kierownicy tylko samo jedzie. Musze sprawdzic na placu.

Tyl troche ciemny, co przy naszej aurze powoduje, ze wieczorem przy deszczu nie za bardzo widac cokolwiek w srodkowym lusterku wstecznym, ale przy takich gabarytach auta... niech martwia sie Ci z tylu ;-) Z przodu dobrze, choc faktycznie przednie slupki sa dosyc masywne. Ale na trasie jest bardziej niz OK.

Wszystko super rozwiazane poza jednym - umiejscowienie swiatel "trojkat awaryjny". Z dwoch powodow. Pierwszy jest blahy - w korkach, kiedy ktos wpuszcza Cie na swoj pas i masz skrecona kierownice niemozliwe jest wlaczenie tych swiatel w gescie podziekowania. Drugi jest wazniejszy - na trasie jak nagle pojawia sie korek, roboty drogowe, itp. dobrym praktycznym zwyczajem jest przy mocnym zwalnianiu przed zatrzymaniem wlaczanie awaryjnych swiatel aby ostrzec nadjezdzajacych z tylu. Wsadzanie reki w srodek kola kierownicy i jednoczesnie manewrowanie autem, szczegolnie na zakrecie, nie jest idealnym rozwiazaniem.

Na razie super, bez zarzutu. Wszystko okaze sie latem ;-)

Z tylu mniej wygodnie, z przodu bardzo dobrze, czuje sie jak pilot bombowca za kierownica ;-)

Fantastyczne. Jak na takie auto/ gabaryty/ silnik - po prostu fantastyczne.

Zuzycie paliwa na miescie konkretne - ok. 19L/100km, ale za to na trasie bardzo dobre jak na takie auto - ok.11.5L/100km (i to sporo wyprzedzajac na 3 tip tronic, itp.) Ceny przegladow i napraw, to pewnie zalezy, podobno miedzy 600 a 1500 PLN (ja za pierwszy zaplacilem 550 PLN), wydaje mi sie, ze cena bardzo dobra.

Stosunek jakosc/cena bardzo dobry, ale tylko w momencie gdy zaplacilem za to auto 30% taniej niz kosztuje ono w salonie (choc akurat wersji 3.7 benzyna w PL kupic nie mozna). Biorac pod uwage, ze za byle Corolle czy Civic trzeba zaplacic obecnie 65tys. to wydatek 85tys. (okazyjnie) za takie auto jak nowy Jeep to super oferta. Natomiast normalnie takie auto w salonie kosztuje 125tys. (Laredo) wzwyz i to juz jest jak na moj gust sporo - za jakiekolwiek auto - dodam dla klarownosci.

Za krotko mam auto, ale wydaje mi sie, ze to naprawde niezawodne auto, tak potwierdzaja inni wlasciciele.

Oby nigdy.