Inne
: Jego wielozadaniowość i dzielność w terenie.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Zawieszenie
: Gumy stabilizatora mogłyby być trochę trwalsze. Chyba czas założyć polibusze.
4,0
Całokształt
ZJ to świetny samochód na polskie, dziurawe, często nieodśnieżone zimą drogi - dość duży, trwały i odporny, przestronny i wygodny, bezpieczny i ładny. Napęd na cztery koła i większy prześwit pozwala dojechać nim wszędzie tam, gdzie osobówki i niektóre SUV-y poddają się już w przedbiegach. Mocny silnik, sztywne mosty i skrzynia rozdzielcza z reduktorem nie pozbawiają go szans nawet w stosunkowo trudnym terenie (pod warunkiem założenia dobrych opon), zdarza się, że w takich warunkach Jeep często potrafi więcej, niż jego kierowca :-). Jest to auto z charakterem, potrafiące dać dużo radości z jazdy i mimo że jest to terenówka, to nadaje się doskonale do codziennego użytku.
Wrażenia
5,0
Silnik
Duży, sześciocylindrowy, rzędowy silnik zaprojektowany według starej, amerykańskiej szkoły... Rezultat - ten silnik ma dwa oblicza - podczas spokojnej jazdy zachowuje się jak duży, wolnossący diesel - rzadko kiedy przekracza 2000 rpm, a mimo to kierowca nie ma prawa narzekać na brak \"siły pociągowej\", zarówno na szosie jak i w terenie. Pogoniony zapewnia osiągi prawie na poziomie aut GTI (kto chce mieć szybszego ZJ-ta zawsze może kupić V8). Legendarna trwałość i bezawaryjność. Dobrze znosi LPG.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia automatyczna w ZJ jest dość prosta i mało \"zelektronizowana\", co skutkuje pewną ospałością w jej działaniu. Bedąc w dobrym stanie działa miękko i bez szarpnięć, a biegi zmienia dość sprawnie (nawet przy kick-downie). Prawidłowo i terminowo serwisowana nie sprawia problemów nawet przy znacznych przebiegach. Najsłabszy element - elektronicznie sterowany overdrive. Świetnie sprawdza się w terenie, choć trzeba uważać na wodę.
4,0
Układ jezdny
Fabrycznie zawieszony ZJ trochę buja i myszkuje po drodze. Cóż... sztywne mosty i miękkie zestrojenie zawieszenia robią swoje. Ale jest na to metoda - niewielki lift zawieszenia z wykorzystaniem twardszych sprężyn i amortyzatorów - auto wygląda lepiej, lepiej daje sobie radę w terenie i mimo większego \"wzrostu\" usztywnia się na asfalcie. Trwałość fabrycznych elementów metalowo-gumowych mogłaby być nieco większa (cóż, to nie Patrol), choć i tak Jeep bije na głowę większość osobówek.
Komfort
4,0
Widoczność
Spore szyby, w miarę nisko poprowadzone. Widać sporo, choć z tyłu polecam dołożyć czujniki cofania - niby jest to kombi, ale niektóre mniejsze osobówki z nisko opadającymi przodami trochę za bardzo chowają się za tylnym zderzakiem ZJ-ta. Do przodu brak kłopotów - wielka maska jasno określa gabaryty auta. Lusterka boczne mogły by mieć nieco mniejsze martwe pole.
4,0
Ergonomia
Typowo po amerykańsku. Z początku niektóre rozwiązania szokują (jedna manetka do włączania świateł i wycieraczek, sterowanie wycieraczką i sprzyskiwaczem tylnej szyby z deski rozdzielczej), ale szybko można się do tego przyzwyczaić, a nawet polubić. W zasadzie niczego nie trzeba szukać. W zestawie zegarów zamiast kontrolek - prawdziwe wskaźniki. Palacze mogą narzekać na kiepski dostęp do popielniczki, choć to \"amerykanin\", to kieszenie w drzwiach mogłyby być większe, a \"gniazda\" na kubki głębsze.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Bardzo wydajna klimatyzacja (w lecie) i nagrzewnica (w zimie). Mimo to brak filtra przeciwpyłkowego. Dobre przewietrzanie kabiny.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Przestronnie z przodu i z tyłu.
4,0
Wyciszenie
Bardzo dobre wyciszenie silnika (czasami szkoda, że aż tak dobre), trochę gorzej z szumami opływającego nadwozie powietrza (kanty robią swoje), na większych, któtkich nierównościach słychać pracę zawieszenia.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie dochodzące do 25 l/100 km w mieście (Wawa) i z łatwością przekraczające 11 l / 100 km w trasie może budzić zgrozę, ale jest na to lekarstwo - LPG. Skutek - koszty zbliżone do benzynowej osobówki z silnikiem 1.6 - 2.0. Ceny części porównywalne ze zwykłymi, cywilizowanymi samochodami, dostępność dość dobra, także zamienników i części używanych. Awaryjność utrzymuje się na rozsądnym, w miarę niskim poziomie, choć zasada \"dbam, to mam\" obowiązuje tu w 100%, tym bardziej, że te auta często są używane poza asfaltem. Wymiany olejów są dość częste (silnik co 10-12 kkm, skrzynia, reduktor i mosty co 40-50 kkm), a objętościowo trochę ich wchodzi, więc koszty okresowych przeglądów są większe, niż w nowoczesnej osobówce. Choć nie ma tu tragedii, to jednak Jeep nie jest autem dla dusigrosza lub \"druciarza\" i prędzej czy później zemści się on na takim właścicielu.
4,0
Stosunek jakość/cena
Za kwotę rzędu 15 tys. zł (tyle +/- kosztują poprawnie utrzymane, seryjne eglemplarze) nie kupi się lepszego, bardziej wszechstronnego samochodu.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Czasami coś zastrajkuje, ale i tak 13 letni Jeep jest lepszy od 4-letniego Renault :-). W sumie nic nie psuje się notorycznie.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Jak dotąd nic i oby tak dalej!
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 4.0 i 190KM 140kW
[l/100km]