UWAGA na Jaguara XJ8 produkcja 1998-2003. Jestem mechanikiem Servisu Jaguara
od wielu lat stykam się z tą marką. Moje doświadczenie i dodatkowe
informacje o tych autach wywierają na mnie tą negatywną opinię. Więc do
rzeczy:
Silnik V8
1. Po około 200 tyś. km. czasami nie całych ,oczywiście chodzi o silnik
V8 3.2 , 4.0 , 4.0 turbo silnik do remontu - tak ,tak DO REMONTU ,a
dokładnie panewki na wale korbowym (brak nadwymiarów w servisie) trzeba dorabiać ,a
te dorabiane niby b. dobre gatunkowo jeszcze gorsze od orginału. KOSZTY i
KOSZTY
2. Pękające napinacze rozrządu (są za słabe) ,co za tym idzie jak
pęknie napinacz luzuje się łańcuch rozrządu i przeskakuje na ząbkach ,efekt
wiadomy TŁOKI UDERZAJĄ W ZAWORY. Często się z tym spotykam.
3. Za słabe smarowanie jednej z głowic. Ojej nie dochodzi na jedną
głowicę tak dobrze jak powinien - ma najdłuższą drogę do przebycia i to
raczej przez to.
4. Ostatni punkt z powarznych problemów silnika: Gładzie cylindra to stop
aluminium (brak tuleji jak w innych autach) ,pokryte są galwanicznie twardym
materiałem ,ale i on się ściera. Tłok szlifuje je przez ponad 200 tyś.
km. i jak się przetrze ,w bardzo szybkim tępie nie ma kompresji. Potem
lepiej już zmienić silnik - tylko pytanie jaki się kupi...- może gorszy ?
Silnik ,oj dużo można by pisać jeszcze o usterkach ,drobnych jest cała
masa.
3,0
Skrzynia biegów
Skrzynia autom.
Skrzynia jak każda automatyczna zużywa się to normalne ,ale niezbyt jest
normalne żeby bardzo często urywał się kosz w skrzyni w Jaguarze.
Wystarczy cofając do tyłu na wstecznym biegu wrzucić "D" drive i w licznych
przypadkach mamy efekt urwania kosza w skrzyni. Spore koszty. Ze skrzynią w
jaguarze trzeba obchodzić się jak z małym dzieckiem - trzeba myśleć cały
czas żeby krzywda się nie stała.
3,0
Układ jezdny
Most (dyfer).
Aż trudno uwierzyć ,ale mosty się psują. Wadą są łożyska. Najpierw
zaczynają szumieć a potem wyją - huczą tak ,że nieda się wytrzymać.
Robi się spory luz w dyfrze na kołach zębatych.
Zawieszenie tylne tak jest źle zrobione ,że zużywają się krzyżaki na
półośkach i to wszystko po 200 tyś. km. Jeden krzyżak w servisie
kosztuje 940 zł. ,a trzeba zmienić cztery.
Podsumowanie.
Jak widać Jaguar jest niewątpliwie autem dla ludzi z bardzo grubym
portfelem. Za tyle co kosztuje powinien być bezawaryjny.
Ja osobiście polecam auta Japońskie jako pierwsze ,ale Niemieckie
również są dobre.
Komfort
4,0
Widoczność
3,0
Ergonomia
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
4,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
17 -18 Średnie zużycie benzyny
1,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
elektronika
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
przeczytajcie o silniku (wyżej)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 4.0 284KM 209kW
[l/100km]