Ocena kierowcy - Jaguar XF I Sedan

Samochód niezwykle wygodny, świetnie wygłuszony, pozwalający na dynamiczną jazdę z większymi prędkościami (pow.160km/h) spokojnie słuchając radia bez konieczności zagłuszania hałasu. Ponadto silnik 211KM zapewniający przyzwoitą dynamikę jazdy przy umiarkowanym zużyciu paliwa.

Dynamiczny, oszczędny V6 zapewniający wysoką kulturę pracy. Przy wkręceniu na obroty fantastycznie mruczy! Przy tym rozsądne zużycie paliwa (autostrada na poziomie 180km/h ok 8 l/100km przy 160 km/h pomiędzy 7,0-7,5 l/100km przy ok 100-120 km/h spalanie ok 6,5 l/100km)

płynnie pracująca, zmieniająca biegi bez szarpnięć, wysoką kulturą pracy, nie ustępuje w żadnym stopniu np. DSG

Komfortowy, ładnie wybiera nierówności, taki dla limuzyny. W zakrętach i przy dynamicznej jeździe zbyt mocno się kołysze, nie daje poczucia pewności w łukach. Przy czym z mojej strony ocena 5 gwiazdek, ponieważ cenię sobie ten komfort.

Rewelacyjny wygląd, lakier solidny (nie jest taki delikatny jak np. w japońskich autach). Przetłoczenia na masce, błotnikach, drzwiach nadają super charakteru w aucie. Auto przy tym przebiegu i roczniku nie ujawnia żadnych oznak korozji.

Bardzo dobra widoczność przód i boki. Do tyłu brak widoczności, co rekompensuje kamera cofania i czujniki.

Jaguar xf zawiera wszystkie elementy, które wg mnie są niezbędne, tj. wygodny, duży podłokietnik, uchwyty na kubki 2 pełno wymiarowe, wyeksponowane gniazdo zapalniczki, które można schować pod klapką przedniego schowka, wspomniany już schowek, łatwą i szybką regulację klimatyzacji, gniazdo usb, AUX, dotykowy, precyzyjnie działający ekran w konsoli centralnej. Dlaczego więcniema pełnej oceny? Ponieważ audi zarządzamy tylko przez menu na ekranie (konieczne jest wejście w opcje audio, żeby wybrać pomiędzy radiem, CDitd..) - możnaoczywiście przez przycisk source, ale trzeba się dużo naklikać. Ponadto poważniejszy temat to przycisk świateł przeciwmgielnych tuż pod przyciskiem... otwierania bagażnika! Niewiem czy można otworzyć w trakcie jazdy bagażnik, ale co najmniej nie komfortowe rozwiązanie, zwłaszcza, że w trakcie jazdy żeby zobaczyć, który się naciska, konieczne jest schylenie się. A na koniec - bezkluczykowy dostęp i uruchamianie!!!

Ogólnie bez zastrzeżeń, przy czym niekiedy sprawia wrażenie nie precyzyjnie podążającej za ustawieniami. Na pewno pracuje cicho, stabilnie. Trudno zidentyfikować większe wady.

Limuzyna jak się patrzy. Bądź co bądź jest to segment E, co już zobowiązuje. Kierowca jak i pasażer ma bardzo szerokie możliwości ustawień foteli, do tego elektryczne sterowanie znacząco ułatwia znalezienie właściwej pozycji. Warto zaznaczyć, że możliwe jest takie skonfigurowanie pozycji za kierownicą, żeby utrzymywać podparcie na całym odcinku pleców i utrzymać podparcie głowy o zagłówek. Z tyłu wystarczająco miejsca przy optymalnym ustawieniu fotela wysokiego kierowcy.

Tutaj mogę potwierdzić opinie z magazynów motoryzacyjnych, że jest najlepsze w segmencie! Bardzo dobrze wyciszone wnętrze, co przekłada się na komfort podróżowania, zmniejszenie zmęczenia kierowcy i pasażerów. Tym samochodem chce się podróżować i słuchając cicho muzyki nie nadwyręża się słuchu.

Cóź... nie ma tragedii. Przeglądy i podstawowa eksploatacja porównywalnie jak u konkurencji z segmentu E, a może nawet koszty są nieco niższe niż u konkurencji, ale mało nie jest. Dla przykładu przegląd, w zależności od serwisu (mówię o specjalistycznym jaguara) od 1600 - 3000 PLN (obejmujący wymianę filtrów, oleju, diagnostykę i ogólną ocenę zawieszenia i układu ham.). Kosztować nas będzie wymiana oleju w skrzyni biegówpo ok 120tys.km (ok 1500 PLN) ale dopiero wymiana paska rozrządy w raz z rolkami daje do wiwatu - przedni po ok 170 tys.km (1000 - 1500 PLN) a tylny po 220tys.km (2000-2500PLN).

Oczywiście odnoszę się do auta używanego - Jaguar jest marką, która nie jest w centrum zainteresowania, a to przekłada się na niższe ceny aut niż podobnych roczników niemieckich konkurentów. I to jest fantastyczne! Wspaniała limuzyna o nieprzeciętnym prestiżu, z wyposażeniem dużo wyższym niż niemieckie auta konkurencyjne.

Tak... Występują: przy niewielkim przebiegu już trzeba było wymienić teleskopy klapy bagażnika ponieważ nie chciała się otwierać z pilota, czasami zawiesza się czujnik parktronika, zamek centralny czasami wymaga 2 razy lub 3 kliknięcia przycisku na pilocie kluczyka, żeby załapał... Drobiazgi, ale denerwują.

Nie odnotowałem.