Ocena kierowcy - Jaguar S-Type

Jak tu ktoś już napisał - Jaguara kupuje się sercem a nie rozumem. Myślałem, że opinia mówiąca o tym, że nikt nie przepuści mnie z podporządkowanej, że sąsiedzi przestaną się odzywać a przechodnie nie pozostaną obojętni są grubo przesadzone.I tu się myliłem... Faktycznie, ciężko znaleźć kierowcę który chętnie wpuści mnie przed swoją maskę gdy wyjeżdżam np. ze stacji benzynowej. Stojąc na skrzyżowaniu na czerwonym świetle ludzie przechodzący przez pasy dostają skrętu karku. Zdarzyło mi się nawet, siedząc w środku samochodu na parkingu pod marketem, że kilka osób zaczęło głaskać statuetkę Jaguara na masce... Ich miny gdy zorientowali się, że jestem w środku - bezcenne. Robię codziennie około 300 kilometrów. Faktury za paliwo są wyższe niż średnie krajowe wynagrodzenie, ewentualne naprawy też do najtańszych nie należą. Jednakże za każdym razem gdy wsiadam za kierownicę czuję się świetnie, wyjątkowo. Uważam, że wybrałem świetnie, gdybym znów stanął przed tą decyzją nie zmieniłbym zdania. No chyba, że ewenetualnie XJ :) i koniecznie 4.2 V8. Myślę, że właśnie taki będzie mój następny Jaguar - bo to na pewno będzie Jaguar.

Silnik o pojemności 3 litrów dobrze radzi sobie z samochodem. Elastyczny, cichy, bez drgań jak na V6 przystało.

Automat 6-cio biegowy. Mógłby nieco szybciej reagować na ostre naciśnięcie na pedał gazu. Bez szarpania, zmiana biegów praktycznie niewyczuwalna no chyba, że w trybie S ze względu na duże przyśpieszenie i wysokie obroty można wyczuć zmiany przełożeń.

Układ jezdny dość sprężysty. Niby limuzyna jednak z ćwierćnutką sportu.

Co do widoczności żadnych zastrzeżeń. Parktronic bardzo pomaga ponieważ sylwetka samochodu jest dość nieproporcjonalna. Wydaje się, że kierowca siedzi bardziej z tyłu samochodu niż z przodu.

Ergonomia bez zarzutu. Wszystko na swoim miejscu. Posiada nawet bajer typu elektrycznie regulawane wysunięcie pedałów, o elektrycznej kierownicy i fotelach nie wspominając. Wszystkie przyciski na swoim miejscu. Obsługa nie wymaga godzin spędzonych z instrukcją obsługi.

Klimatyzacja działa wydajnie, chłodzi szybko, bardzo szybko nagrzewa wnętrze.

Miejsca dla kierowcy jest naprawdę dużo. Podróżowanie jest komfortowe, Fotele bardzo wygodne z pełną regulacją i podgrzewaniem. Nawet p długich godzinach za kierownicą nie czuć zmęczenia. Do tego ten system audio robi swoje. Czyste dźwięki, bez żadnego trzeszczenia.

Wyciszenie poprawne aczkolwiek przy prędkościach autostradowych wiatr hula w zakamarkach szyberdachu.

Nie można powiedzieć by ten samochód był nadzywczaj ekonomiczny. Duży silnik, automat i duża masa samochodu sprawia, że spalanie rzędu 12-13 litrów jest codziennością.

Jaguar jest samochodem specyficznym. To kot który ma swoje nastroje jednakże nie stwarza poważniejszych kłopotów.

Zdarzają się problemy z cewkami zapłonowymi, lewym powietrzem choć nie są to sprawy których nie dałoby się wyeliminować. W przypadku zaistnienia tych usterek dobry mechanik świetnie sobie poradzi z naprawami. Co do napraw - raczej radziłbym wybierać sprawdzonych mechaników polecanych na forach internetowych niż wizyty w ASO, które potrafią nie tylko zrujnować portfel ale również stan samochodu...