Ocena kierowcy - Infiniti QX QX56

Auto wpelni odpowiadajace swojemu przeznaczeniu. Moze tylko za slaba karoseria na skrecanie.

Parametry silnika dobrze dobrane do charakterystyki samochodu. Owszem pali ale nie drastycznie, trasa z predkoscia do 120 km/h 12,3 l, wyzsza predkosc lub przeciazona trasa 15, miasto codziennie 21,5 l w roznorodnym trybie, przy ostrym 24,5 l przy delikatnym 20,4 l. Elastycznosc silnika doskonala, wejscie na obroty plynne, troche moze za wysoko najwiekszy moment obrotowy, ale mozna lekko korektowac. Zapas mocy do wagi wpelni wystarczajacy, w koncu to nie samochod do wyscigow a terenowka ( ale o wiele szybsza niz 90 % osobowych :) ) .

Prawie idealna jak na auto takiej klasy i przeznaczenia. Ocena znizona o -1 za brak jeszcze jednego przelozenia ( w gore ) jak np. u Toyoty lub Lexusa oraz do pelnego zadowolenia brak mozliwosci recznego przelaczenia ale to nie zbyt problematyczne bo \"uczy sie\" stylu jazdy pieknie i w krotkim czasie. Troche ciezko przelacza sie z P gdy stoi na sklonie lub pod obciazeniem kol ( prog, gorka itd. ) czuje sie silny opor i uderzenie. Po przelaczeniu na P podczas parkowania na pochylej za duzy luz powodujacy nie zawsze oczekiwany ruch w kierunku sklonu po zwolnieniu pedalu hamulca. Nalezy zostawiac zapas i nie parkowac w styk a to 10 cm nie starczy i bedzie problem.

Jak dla auta o takim przeznaczeniu ( szybki jeep :) ) bardzo dobry , przewidywalny dla czlowieka rozumiejacego zasady fizyki i podstawowe parametry pojazdu ( srednica kol, polozenie srodka ciezkosci, roztaw osi itd. ) natomiast jezeli wziasc po uwage, ze to odpowiednik ( po poziomie i sensie ) jak Lexus dla Toyoty to tu brak regulacji zawieszenia, oraz zbyt glosny i bez regulacji twardosci( typowy terenowiec - twardy i stosunkowo glosny w porownaniu do Lexusa i Toyoty), reszta w normie, zawieszenie wytrzymale ale nie do unikniecia ze wzgledu na konstrukcje na duzych predkosciach lekki przestawienie tylu na fali nierownosci, przewidywalne i kontrolowalne.

Widocznos w czasie trasy doskonala, przy parkowaniu biorac pod uwage gabaryty doskonala natomiast ocena - 1 od doskonale za powazny i niebezpieczny problem - martwa strefe przy skretach w lewo. Lewy slupek razem z wysokoscia auta zmusza do bardzo uwaznego przejazdu pasow na skzyzowaniu , pieszy blizko auta praktycznie nie do zauwazenia w skrecie na lewo bez dodatkowego wychylenia sie do przodu lub do tylu ( element bardzo niebezpieczny , realnie klienta nie widac chyba , ze to slon :) )

Nie stwierdzilem problemow z ergonomia, choc w aucie spedzam 80 % czasu i na duzych trasach okragly rok,roznych drogach i wszelkich warunkach. Przebieg roczny od 1989 roku 135000 - 235000 km, wiec wiem co to zmeczenie i dobre auto ( przyjazne dla kierowcy ) . To jest dobre auto i ergonomiczne.

Doskonale, nie meczace , przy wlasciwym wykozystaniu ciche . Szybko odparowuje i rozmraza sie oraz dobrze nagrzewa. Moze tylko zbyt szybko stygnie wylaczone i brak ogrzewania postojowego.

Dla kierowcy i pasazerow przestrzeni z zapasem. A dla kierowcy i pasazerki z fantazja to zdrowia nie starczy. :)

Wyciszenie silnika dobre ( dzwiek jest wspanialy wiec kto wycisza opere ? ) , natomiast szumy wiatru na predkosci lub przy przeciwnym wiatrze nie odpowiednie dla auta tej klasy, nie dopracowane uszczelnienie drzwi i denerwuje , zbyt dobrze za to slychac hands free na zewnatrz dlatego - 1.

Zuzycie paliwa dla auta o takim silniku i masie normalne, w koncu to nie Golf i nie auto na bateriach slonecznych. Jak kogos denerwuje to niech zamontuje gaz, wyjdzie koszt eksplatacji grubo nizej Poloneza czy Fiata. Zmiana filtrow, oleju itp. nizej sredniej wiec zadowala. Czestotliwosc przy oryginalach \"long life\" wiec tez bardzo cieszy. Pieknie potwierdza sie przyslowie - nie jestem zbyt bogaty aby kupowac tanie rzeczy. Za koszty utrzymania jednego VW Multiwana VR6 mozna utrzymac 3 QX 56.

Dobry ale ktoz by nie chcial taniej :)

Narazie przy intensywnej ekspotacji nie zauwazylem problemow, za wyjatkiem ( mozliwie z mojej winy, po szturmowaniu zasniezonego lasu ) jednego z mocowan linki hamulca recznego. To ktore znajduje sie na tylnym moscie albo peklo na spawie albo odlamalo sie .

Brak