Ocena kierowcy - Infiniti Q50 II Sedan Facelifting

Auto przez okres użytkowania 5 lat sprawowało się bardzo dobrze. Jak KAŻDY samochód ma swoje plusy i minusy, ale to opiszę w kolejnych punktach. Czy kupiłbym go ponownie? Zdecydowanie TAK. Sprzedałem tylko dlatego, że jeździłem nim jak dla mnie za długo - 5 lat. Mój średni okres użytkowania auta to 3 lata więc i tak nieźle pojechałem :) Żałuję, że go musiałem sprzedać. Szkoda, że Infiniti wycofało się z rynku europejskiego bo zdecydowanie wziąłbym jego następcę.

UUUU, silnik to NAJMOCNIEJSZY element samochodu. V6, przyspieszenie i ten dźwięk robią fantastyczną robotę. Przez cały okres użytkowania żadnych problemów.

No tutaj trochę gorzej. Skrzynia zmienia biegi bardzo ospale, z jakimś takim opóźnieniem, lenistwem, szczególnie w redukcji na niższe biegi. Powinno tu być zdecydowanie lepiej i powinni to poprawić. Nie było z nią żadnych problemów przez cały okres użytkowania, ale jej praca powinna być lepsza - szybsza.

Układ jezdny... hm... na początek ciekawostka, układ kierowniczy jest flight by wire i to jest na plus. Nie ma się czego bać. Komputer steruje układem kierowniczym, przez to nie ma połączenia kierownicy z kołami, a przez to nie czuć żadnych nierówności na drodze przenoszonych z kół na kierownicę, to super sprawa. Szybkość działania komputera 10/10, świetnie się prowadzi, skręca. Zawieszenie ani twarde, ani miękkie, idealnie jak na ten samochód zgrane z całą resztą. Napęd AWD - rewelacja. Zima dla mnie nie istniała, nie było na parkingach zaspy żeby nie wjechać/wyjechać. Jazda zimą z tym napędem to czysta przyjemność.

Co karoseria... karoseria jak karoseria. Przez 5 lat żadnych problemów.

Widoczność ok. Słupki boczne w niczym nie przeszkadzają. Do tego kamera cofania 360st która świetnie się spisywała, z możliwością przełączania pomiędzy różnymi kamerami.

Tu ok. Auto nie jest zbyt niskie żeby do niego wejść/wyjść. Siedzenia wygodne, regulowane we wszystkie potrzebne kierunki. Jest elektryczna regulacja odcinka lędźwiowego, kierownicy. Fajna rzecz... podczas wsiadania/wysiadania fotel i kierownica przesuwają się aby ułatwić ten manewr :) Do regulacji temp są przyciski fizyczne. Wszystko działa jak należy.

Nie mam uwag. Klima chłodzi jak trzeba, w zimie ciepło jak trzeba. Szybkość grzania i chłodzenia w normie.

Ja wiem... dla mnie ok. Z przodu dużo miejsca. Plusem jest automatyczne przesuwanie fotela i kierownicy w celu ułatwienia wsiadania/wysiadania. Z tyłu... ilość miejsca standardowa. Nie za dużo, nie za mało... lecz w sam raz. Ale chciałbym tu dodać informacje o przestrzeni bagażnika. Tu LIPA. Baterie hybrydowe są umiejscowione za oparciem siedzeń więc z tego względu oparcia się nie opuszczają. Bagażnik mały, bez możliwości powiększenia, a do tego nie ma nawet możliwości zrobienia otworu przy tylnym podłokietniku (żeby przewieść coś dłuższego). Tu duży minus.

Wyciszenie... jedziesz jak chcesz, chcesz ciszę jedziesz delikatnie, auto jedzie w trybie hybrydy, chcesz usłyszeć dźwięk V6, depczesz w gaz mocniej i słychać ryk :) Do koloru, do wyboru. Aaaa... i znów ciekawostka, system audio (BOSE) ma tryb ANC (Active Noise Control), więc teoretycznie przy szybszej/głośniejszej jeździe w głośnikach tworzy się antyhałas, bądź inaczej przeciwszum.

Nie wiem co tu wpisać, Auto miałem na gwarancji przez 5 lat więc moje koszty to paliwo, ubezpieczenie i coroczne przeglądy w ASO. Koszt takiego rocznego przeglądu to ok 2300zł.

5 gwiazdek, zdecydowanie. Nie kupisz auta w tej cenie z silnikiem V6 i przy tym z takim spalaniem. Auto japońskie więc i jakość japońska, tu nie mam żadnych uwag.

Oj tu muszę coś wpisać, ale spokojnie nie było źle. Auto miałem na gwarancji 5 letniej i przez ten okres było kilka napraw gwarancyjnych w ASO. Tu jest rubryka na drobiazgi... ze dwa razy padł silniczek sterowania klimatyzacją strona prawa / przód (wymiana na nowy). Był też wyciek jakiegoś oleju/płynu w układzie kierowniczym, właściwie podobno było to miejsce "zapocone/brudne", wymienili uszczelkę i było ok. Tyle.

Poważne usterki... było coś co podobno zdarzyło się w ASO drugi raz. Po 3 latach zrobił się mały luz w układzie kierowniczym, jak się kręciło na parkingu lewo-prawo to było słuchać delikatne stukanie. Zgłosiłem usterkę, wymienili cały element. Później przez resztę użytkowania było ok. Więcej usterek nie było, tylko jeździć :)