Ocena kierowcy - Infiniti FX II Crossover

Auto użytkowane od ponad trzech lat. Jest to już drugi FX w mojej przygodzie motoryzacyjnej. Poprzedni był FX pierwszej generacji i zdecydowanie druga generacja jest ładniejsza i lepiej wykończona. Użyto lepszych materiałów. FXII z silnikiem 3,5 V6 (wersja USA) jest autem szybkim, posiadający spory zapas mocy a przy tym nie pali dużo oktanów jak nie którzy twierdzą. Mam dosyć ciężką nogę i w cyklu mieszanym zużycie nie przekroczyło dla mnie 14l. na setkę! Przy spokojnej "farmerskiej" jeździe 100-120 śmiało można zejść do 10l. Auto nie posiada praktycznie żadnych wad. Jedyną rzeczą którą można by było poprawić to hamulce ale z tego co się orientuję to zamontowanie układu hamulcowego z V8 załatwi sprawę. Przez trzy lata jazdy, po za wymianą filtrów i olejów, uszkodzeniu uległ jedynie przedni łącznik stabilizatora i spalił się jeden xenon. Polecam wszystkim nie zdecydowanym. Silnik poezja, już mało takich V6 na rynku aż strach pomyśleć że w przyszłości może być zastąpiona kosiarką 1,5 z dwoma Turbinami :-(

Poezja! Potrafi być cichy ale jak trzeba to potrafi ryknąć niczym bestia

Skrzynia ogólnie bez zarzutu. Czasami potrafi przy gwałtowniejszym przyśpieszaniu się zastanowić ale do zaakceptowania!

Idealny układ jezdny. Jedzie jak przyklejony w każdej sytuacji!

Mój już ma 10lat. Przed rokiem zrobiłem konserwację i tak naprawdę nie było nic niepokojącego

Widoczność na wszystkie strony rewelacyjna. Ja mam 186cm wzrostu ale i niższe osoby nie narzekają

Jest wszystko pod ręką co być powinno. Uważam że na szóstkę nawet z plusem

Wentylacja sprawdza się idealnie nawet w te najgorsze jesienne wilgotne dni a klima jak w zamrażarce

Jest to auto do jazdy na co dzień ale również pełni rolę auta rodzinnego na wakacyjne wypady i jeszcze nikt nie narzekał czy to jadąc z tyłu czy to z przodu. Miejsca wystarczy dla każdego

Wyciszenie idealne. Przy każdej prędkości nie przysparza jakiś nieudogodnień chyba że gwałtownie się przyspiesza wtedy daje o sobie znać wydech który swoją "drogą" jest melodią dla uszu

Koszty utrzymania na poziomie średniej klasy auta typu sedan. Wcześniej jeździłem Hondami Accord i muszę stwierdzić że części do Infiniti są nawet tańsze i nie mówię o Chińskich zamiennikach tylko o częściach OEM. Nie którzy są nawet zdziwieni że tak tanio - bo to przecież Infiniti!

Auto nie należy może do najtańszych przy kupnie ale na pewno odwdzięczy się za to komfortem jazdy , bezawaryjnością i przede wszystkim frajdą z jazdy a przecież o to w tym wszystkich chodzi. Mało które auto na rynku daje taką frajdę z jazdy!

Przez trzy lata eksploatacji uszkodzeniu uległ prawy przedni łącznik stabilizatora i spalił się jeden ksenon. Poza tym auto bez awaryjne. Tylko wymieniać filtry, oleje i lać oktany i heja przed siebie!

W moim przypadku nie ma mowy o jakichkolwiek poważnych usterkach. Jedynie olej, filtry i klocki hamulcowe