Ocena kierowcy - Hyundai Tucson III SUV

Witam, w pażdzierniku nabyłem w końcu Tucsona. Cena po negocjacjach stanęła na 84.800 pln i jestem naprawdę zadowolony z tego samochodu, w kolorze white sand z jasnym wnętrzem prezentuje się świetnie :)

tutaj parę słów do sceptyków, którzy uważają, że ten silnik jest za słaby. Fakt że demon prędkości to nie jest ale nie zamula, jak ktoś szuka rakiety w "ubraniu" SUV-a to niech sobie kupi BMW X5M i nie marudzi, że za słaby :) Przemierzyłem przyspieszenia i elastyczności silnika i porównałem dzięki znajomemu dilerowi z silnikiem 1.7 crdi 115 i 1.7 crdi 141 7 AT.Mój 1.6 gdi 0-100: 10.41s,0-140:19.89s, 0-160: 30,42s. 1.7 115- 0-100:11.07s,0-140:23.9s ,0-160: 35.2s, 1.7 141- 0-100: 10.82s,0-140:21.75s, 0-160-32,61s. 1.6 gdi 80-120 IVb-10.1s, Vb-14,21s VIb-19.02s - tutaj niestety brak turbo ale i tak nikt o zdrowych zmysłach na VIb nie wyprzedza :) za to na IIIb 60-100:7.1s. Dodam że słabszy diesel na VIb 80-120 ma niecałe 17s.za dużo pisania aż troi mi się w oczach:) Ten w automacie jest elastyczniejszy ale przy kickdownie tylko 1.5s lepszy od 1.6 gdi na IVb

skrzynia biegów bardzo precyzyjna- sama przyjemność

samochód bardzo pewnie się prowadzi zarówno na długich prostych, jak i w zakrętach, bardzo skuteczne hamulce

widoczność jest dobra,łatwo się parkuje i ma mały promień skrętu

wszystko na swoim miejscu, wszystkie przełączniki sensownie pogrupowane, także zero problemów z obsługą. Duży plus za bardzo wygodne fotele

bardzo szybko i sprawnie działa,w szczególności po ostatnich mrozach przydatne ogrzewanie siedzeń i kierownicy- bardzo fajny bajer (szybko się do tego można przyzwyczaić :))

wystarczająco dużo miejsca, cztery osoby będą wygodnie podróżować,bagażnik też spory ale octavia to nie jest :)

w aucie jest naprawdę cicho, długie trasy to sama przyjemność

na razie lać i jezdzić i oby tak pozostało. Co zauważyłem silnik bardzo czuły na niskie temperatury-zauważalny wzrost spalania poniżej -3 stopni celsjusza ok 0,5-1L

bardzo dobrze, cena przyzwoita za takie auto. w moim przypadku koszt najsłabszego diesla zwróciłby się po ok. 8 latach jazdy, a co do osiągów tych słabszych crdi to nie wiem czy warto dopłacać aż tyle kasy żeby mieć trochę elastyczniejszy silnik. Jak diesel to 2.0 136km lub 185km ale portfel będzie dużo szczuplejszy

brak

brak