Mój pierwszy SUV-kupiłem dla picu, a przekonał mnie do siebie w 100%. Nigdy więcej żadnego auta poza SUV-em. Miałem do tej pory kilka aut (civic z 91, corolla z 96, carisma z 98, rover z 98), narobiłem też kilkadziesiąt tys. km nowymi służbówkami-wszystkie po 2010 roku (octavia, nissan pulsar, ford focus, kilka różnych meganek, polo, golf i kilka innych)-w niczym nie siedziało/jeżdziło mi się tak przyjemnie
Wrażenia
5,0
Silnik
niby dość mocny, ale auto swoje waży-jak jadę sam to idzie przycisnąć i poszaleć, ale z kompletem zaczyna się męczyć; w sumie wystarczy-w końcu to nie CRX; za to jest genialnie bezawaryjny (mimo LPG założnego w roku produkcji!); moment obrotowy raczej płaski-jedni to lubią mi raczej nie pasi (przywykłem do silników wysokoobrotwych); Vmax na autostradzie około 180; mi wystarczy
4,0
Skrzynia biegów
przyjemna, chętna do współpracy: skok-odpowiedni; jak dla mnie-trochę za krótka jedynka, na autostradzie brakuje 6-chociaż wtedy znowóż silnik mógłby okazać się za słaby; 2 i 3 zestopniowane w sam raz
4,0
Układ jezdny
tutaj trochę dziwnie; dość twardy jak na SUV-a, jednak stosunkowo przechylny; to nie wada-wszystko w grarnicach normy, jednak np. santa fe II (od 2006) do którego się przymierzam jest przyjemniejszy (bardziej miękki); tuson to przy nim taka taczka; jak dla mnie-zbyt mocne przechyły w stosunku do twardości, na duktach przy szybszej jeździe tłucze jak cholera-ale przypominam-to specyfika większości SUV; prześwit-GENIALNY, do tego mam opony-balony; krawężniki, dziurki, progi-mam w d..., zawsze jadę tam 2x szybciej niż osobówki, do tego często wyprzedzam poboczem jak się wk...; to nie wyścigówka ani limuzyna-jak na kompromisowe auto jest dobrze: 4x4 może być użyteczne/zabawne, ale offroadowych emocji lepiej unikać-dukty, lekkie podjazdy, lekkie łączki-da radę; na giewont raczej nie wjedziesz
Komfort
5,0
Widoczność
jestem królem szosy jeśli chodzi o widoczność; jak teraz wsiadam do jakiegoś kompakciku czy średniaka to szlag mnie trafia... a lusterka-jak telewizory-widzę mordę psa w oknie z tyłu i 2 pasy na drodze :)
5,0
Ergonomia
prosto, czytelnie, pod ręką-wsiadając po raz pierwszy obsługujesz auto bez minuty zastanowienia; minus za brak regulacji poziomej kieownicy i skokową regulację odległości siedziska (z drugiej strony to nie marka klasy premium, więc tylko debil by się tego czepiał jako wady); za auto w tej cenie-malinka
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
chłodzi, grzeje, miewa tendencje do parowania, ale w sumie buda jest spora i do tego palę w aucie-więc zrozumiała sprawa
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
z przodu-super; z tyłu-nie jeżdżę :);; ale jak siadałem na próbę-raczej ciasno i za krótka kanapa (mam 178 cm, ale 100 kg, więc do typowych też nie należę :)); bagażnik-no cholera mały i koniec, ale w moim wypadku to raczej wina butli; bez dojazdówki byłoby w miarę OK (dla pary jak w moim wypadku; dla 3 osobowej rodziny-raczej za ciasno)
4,0
Wyciszenie
zawieszenie słyszalne, silnik niestety mocno słyszalny, szumy trochę słyszalne (ale przypominam-to BUDŻETOWY SUV-cudów nie ma, ML-ki się nie spodziewałem...)
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
na LPG TYLKO po mieście-14 litrów gazu +3 litry benzyny (nie oszczędzam auta, uwielbiam dynamiiczne przyspieszanie i stosuję raczej wysokie prędkości przelotowe); przy bardziej pierdołowatym użytkowniku spokojnie da się zejść 10-może nawet 20% niżej; części tanie i dostępne: z LPG jazda tym autem kosztuje 1/4 mniej niż roverem 400 w benzynie-PIĘKNA SPRAWA
5,0
Stosunek jakość/cena
nie można było tego zrobić tak samo dobrze i taniej-IDEALNIE; w tej cenie to bezkonkurencyjne auto typu kompaktowy SUV (nissan i inni są o połowę, lub ze 2x drożsi przy tym samym roczniku i wyposażeniu)
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
pierdoły-czujnik świateł i w sumie koniec (zawieszenia czy hamulców nie liczę-to już normalna eksploatacja-tutaj drążki i klocki)
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
zero, nic (przejechałem 15000), tfu tfu tfu-oby tak dalej
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 i 16V 141KM 104kW
[l/100km]