Ocena kierowcy - Hyundai Santa Fe II SUV

No cóż po użytkowaniu samochodu przez ponad dwa lata mogę coś powiedzieć o tym modelu: Po pierwsze jest to koreańczyk z głównym założeniem produkowany był na rynek USA i tu: jakość wykończenia wnętrza tj. deski rozdzielczej, plastików, boczków drzwiowych, uszczelek to materiały bardzo słabej jakości na plus zaliczam montaż bo nic nie trzeszczy oprócz tylnej półki. Co do ogólnej oceny auta powiem krótko, kto nie jeżdził samochodami marki premium ze świętej trójcy (BMW,Mercedes, Audi) będzie raczej zadowolony ale to moja subiektywna opinia. Nadmieniam iż auto kupione z ASO jako bezwypadkowe po pierwszym właścicielu z przebiegiem 132 000.

Jak chodzi to wszystko ok. A oto suche fakty z użytkowania owego koreańskiego wynalazku: turbina odmówiła posłuszeństwa przy 130 000 km wymienili na gwarancji :) (to oczywiście zależy od eksploatacji owego urządzenia), wtryski + popmpa wtryskowa do regeneracji przy 142 000 km wymienili na rękojmi (to z powodu przeciążenia układu paliwowego przez podniesioną mocm więc trudno to uznać za jakąś wadę :)) ja osobiście z power boxa zrezygnowałem. Pożniej to tylko pierdoły wyciek oleju z chłodnicy oleju przy przebiegu 169 000 kolejny wyciek oleju z obudowy fitra oleju przy 173 000 i kolejny z uszczelki pod pokrywą zworów przy przebiegu 177 000 km. Przy 178 000 km auto sprzedane :) Miałem wrażenie że silnik przeznaczony do 150 000 km potem to już leci. Mocy niby wystarcza ale na autostradzie trochę za mąło praca silnika na plus bardzo kulturalna i miękka w końcu to CR drugiej generacji.

Źle dobrane przełożenia do momentu obrotowego silnika. Jedynka dwóka bardzo krótka, trójka okazuje się najdłuższym biegiem i to bardzo mało elastyczna ale do wyprzedzania ok. czwórtka piątka nie dopracowana do reszty. Do samej pracy skrzyni nie miałem uwag biegi wchodziły gładkio i precyzyjnie.

No cóż jak już wcześniej wspomniałem auto krojone na amerykański rynek, układ kierowniczy mało precyzyjny i mało komunikatywny taki jakiś "gumowaty" Na plus zaliczam miękkie nastawy zawieszenia lae coś za coś na nierównych drogach bardzo buja na prawo i lewo i trzeba uważać na zakrętach. Głośna praca tylnego zawieszenia u mnie pomogło: wymiana amortyzatorów (oryg. lubią hałasowac choć są dobre) oraz wym. tuleji stabilizatora tylnego ten typ tak ma :) Układ napędu 4WD nie sprawiał problemów.

Och księgowi :) blachy karoserii cieniutkie ale to ma wpływ na masę auta i spalanie więc to uważam za plus. Zabezpieczenie antykorozyjne jak na ten rocznik to ok. gorzej wypada podwozie.

Całkiem przyzwoita, plus za duże lusterka zewn.

OK

Mogło by się szybciej nagrzewać wnętrze ale to jest duży SUV więc trzeba trochę czasu żeby ogrzać dużą przestrzeń. Klima bardzo wydajna :)

Jedyne chyba 5 gwiadek w tym zestawieniu plus za duży bagażnik 720 l i składane siedzenia tylne do równej podłogi

Jak na SUV-a to jest naprawdę całkiem przywoicie. Tylko to zawieszenie

Nie było źle gdzyż większość usterek usunięto na gwarancji lub rękojmi. Spalanie u mnie w cylku mieszanym na oponach letnich 7.8l/100 km, na oponach zimowych 8,0l/100 km ale jeżdżę bardzo spokojnie.

Cena nie bierze się znikąd :)

Awaria termometru zewn. nie do naprawy nawet w ASO wymina na nowy nie pomogła.

Tak jak pisałem wyżej. A ponadto przeguby i półosie to też słąbe punkty SantaFe ja wymnieniałem na szczęście tylko przegyby. Wycieki oleju z silnika przy przebiegu powyżej 150 000 km, wycieki oleju z intercoolera (także słąby punkt auta), co roku wymiana tuleji drążków stabilitzatora przód tył (też słaby punkt). A tak poza tym to średnio, ale na to składa się wiele czynników ilość użytkowników sposób użytkowania auta, zaniedbanaia serwisowe itp. U mnie auto serwisowane w ASO od początku do końca przygody z Hyundaiem.