Ocena kierowcy - Hyundai Matrix

Matrixa odkupiłem od brata, który miał go niemal od nowości i jak mówi samochód nie do zdarcia. Wymieniał jedynie olej i 1 raz klocki hamulcowe. Jeżdżę nim nadal i nie wymaga wciąż żadnych napraw. Biorąc pod uwagę ceny samochodów używanych, sądzę że to najlepsze auto w tej klasie. Na pewno lepszy od Scenica, którego miałem, i to pod każdym względem. Może nowy nie sprzedawał się dobrze jak czytam, bo był ponoć brzydki i stąd mała popularność na rynku, to jednak uważam że studio Pininfarina zaprojektowało go wyśmienicie, trafnie. Mimo upływu lat wygląda ponadczasowo, a zarazem współcześnie jak autka kilku letnie. Patrząc na samochód trudno powiedzieć ile ma lat. Co ważne, samochód ten nie psuje się, o czym świadczą również opinie na różnych forach za granicą. Ludzie wymieniają jedynie części eksploatacyjne, trwałość materiałów po prostu jest idealna. Nawet w kabinie mimo upływu lat wszytko jest jak nowe. Brak tu ponadto jeszcze elektroniki, która ingeruje wszędzie tam gdzie nie trzeba, jak współcześnie, by jak najczęściej odwiedzać serwis. Sumując, jest to chyba jeden z ostatnich niezawodnych samochodów, w dodatku bardzo wygodny i praktyczny. Nie ma w tej żadnej konkurencji.

Silnik cichutki tylko syczy na wolnych obrotach, chociaż to nie najważniejsze. Najbardziej liczy się to, ze nie ma słabych punktów, czegoś co może się zepsuć. Ten silnik, jak i jego osprzęt jest bezawaryjny.

Może przy 1.6 jest ok, lecz przy moim 1.8 wydaje się za krótka. Auto wciska w fotel, ale nie o to chodzi. W sumie co kto woli. Trybów w skrzyni nie zmienię, to założyłem większe koła. Może nie powinno się poprawić fabryki, ale wolę gorsze przyśpieszenie a mniejsze i spalanie, i tak nie tylko tu ale w poprzednich samochodach robiłem.

Super. Nie gąbczasty jak stary francuz i nie sztywny jak nowy niemiec. Mimo iż jest wysoki, trzyma się jak przyklejony zakrętów, przy czym nierówności tłumi bardzo dobrze. Oczywiście tu dużo zależy od opon. Ja zamieniłem fabryczne 14 na 15 o wyższym profilu, chociaż przypadkowo z innych względów.

Oczywiście znakomicie. Duże szyby, krótki tył. Idealne auto do parkowania w mieście.

Wszystko na tam gdzie trzeba + 20 różnych schowków, które niestety trzeba zapamiętać, bo czasem można coś schować i potem mieć kłopot by znaleźć:)

Klimatyzacja i ogrzewanie działają prawidłowo. Myślę że tak jak trzeba, zwyczajnie i normalnie.

Znakomicie. Kabina to po niezawodności największa zaleta tego samochodu. Siedzimy wysoko, wszystko widzimy ponad samochodami przed nami. Z tyłu ja w limuzynie, miejsca dużo, zaś fotele można konfigurować dowolnie. Przesuwać, składać, jak również regulować oparcie. Mamy też na środku fajny podłokietnik, a w fotelach przednich rozkładane stoliki.

Czytam że nie jest najlepiej wyciszony, lecz przeglądając parametry innych aut, wcale nie jest źle i wiele samochodów jest głośniejszych. Kabina jest dobrze wygłuszona, chociaż faktem jest że powyżej 120 słychać znacznej silnik. Raczej to normalka, bo to nie limuzyna, mimo że miejsca w kabinie nawet więcej.

Jadąc emerycko można zmieścić się w 5.5l. Normalna jazda w trasie w granicy 7 . Miasto nie piszę, gdyż różne są miasta. Silnik bardzo dobry do gazu, więc najlepiej założyć i nie przejmować się spalaniem, może być najtańsza instalacja.

Jest tani bo mało znany.To nie pasat czy golf tylko Hyundai. Jednak skośneoka zrobili naprawdę nie tylko praktyczny i wygodny samochód, ale co ważne bezawaryjny

Wymian żarówek w podświetleniu przycisków od szyb elektrycznych, wymiana klocków hamulcowych przód.

Tu nic się nie psuje. Naprawdę latami można jeździć. Auto nie ma fabrycznych wad-niespodzianek. Po 7 latach wymiana łożyska w kole, spawanie tłumika. Są to największe naprawy.