Ocena kierowcy - Hyundai i30 I Hatchback

Doskonały samochód - dla mieszkańców Europy Zachodniej. Na polskie drogi zbyt delikatny.

115KM z pojemności 1.6 w dieslu to spore osiągnięcie. Bardzo mała turbodziura, ruszając z nieco większych obrotów można jej całkowicie uniknąć. Jeden z lepszych diesli w tej klasie, jakimi miałem okazję jeździć.

Do przebiegu ok. 3 tys. km zdarzało się słyszeć zgrzyt przy wrzucaniu trójki, potem problem ustąpił sam. Spore problemy z wrzucaniem wstecznego, przy pierwszym przeglądzie będę musiał zwrócić na to uwagę serwisu.

Zawieszenie sztywne i głośne. Problem dodatkowo potęgują bardzo głośne fabryczne opony Kumho. Samochód ma bardzo mały prześwit. Producent najwyraźniej nie wie, że jest taki kraj nad Wisłą, gdzie w miastach wolno parkować na chodnikach, a poza miastem wiele osób nie ma utwardzonej drogi do domu. Próba wjechania na krawężnik to hazard, zjechanie z utwardzonej drogi to już szaleństwo. Konkurencyjna Skoda rozumie polską specyfikę i za niewielką dopłatą oferuje tzw. \"pakiet na bezdroża\", żeby nie wspomnieć o Dacii, od początku projektowanej na rynek Europy Wschodniej. Przy jeździe po dobrych drogach z większymi prędkościami przeszkadza mało czuły układ kierowniczy.

Nie zauważyłem jakiś poważnych wad.

Wnętrze, którego nie powstydziłby się dużo droższy samochód bardziej uznanej marki. Ładne materiały, świetne spasowanie, ergonomia bez zarzutu.

Mam wersję Comfort z automatyczną klimą. Radzi sobie nawet w czasie wyjątkowych upałów.

Całkiem dobrze w tej klasie samochodów.

Nie ma tragedii, ale mogłoby być lepiej. Na niskich obrotach wyraźnie słychać, że to diesel, sporo drgań przenosi się do wnętrza. Głośne zawieszenie, jeszcze głośniejsze opony.

To już raczej norma, że producenci oszukują podając dane o zużyciu paliwa, ale Hyundai posuwa się za daleko. Oficjalne dane to 5.8l/100km w mieście. Trudno uzyskać takie zużycie w trasie. W praktyce to ok. 7l, jeśli korzystamy z klimy zużycie potrafi wzrosnąć do 8. Staram się jeździć spokojnie, nie ścigam się spod świateł.

Hyundai stale oferuje przeróżne promocje, które potrafią zbić cenę samochodu o prawie 20% w stosunku do katalogowej. Za te pieniądze nie widzę jakiejś konkurencji, może oprócz bliźniaczej Kii i Octavii Tour.

na razie brak.

na razie brak.