Ocena kierowcy - Hyundai i30 I Hatchback

Auto kupiłem używane. Zachęcały: Niski przebieg (60 tys.), pewne źródło i niespełna 4 lata, idealny stan, dobre wyposażenie. Po miesiącu się z radością się go pozbyłem. Rozczarowały mnie: przeciętne właściwości jezdne (zbyt czułe wspomaganie na łukach, przez co ciężko wyczuć auto); hałas (wycie silnika powyżej 110, szum opon wewnątrz), słabe zabezpieczenie antykorozyjne, fatalna skrzynia biegów, irytujące oświetlenie wewnątrz, sławny słaby lakier, kiepskie zawieszenie (na nierównościach chybie się jak pudełeczko zapałek). I30 jest stworzone do miasta, dla ludzi w podeszłym wieku, niewymagającym dużo od auta.

Silnik jak na 1600 dynamiczny, można poszaleć. Skoda tylko że skrzynia biegów marnuje ten potencjał

Jeździłem wieloma samochodami, Golf II miał już lepszą skrzynie. Biegi są krótkie, trzeba się "nawiosłować" a na 5tce silnik wyje od 110 km/h

Wspomaganie typowo miejskie. Na trasę się nie nadaje. Zakręty wydają się dwa razy dłuższe, auto trudno wyczuć.

Widoczność w porządku. Duże lusterka - duży plus.

Nienajgorzej, ale: -Denerwuje oświetlenie: za mocne podświetlenie zegarów w nocy (mimo że oczywiście regulowane) -system oświetlenia dość tandetny - producenci nie przewidzieli że ktoś może siedzieć w nocy i słuchać muzyki - wyświetlacz radia świeci rażącym światłem, jego intensywność można regulować dopiero po zapaleniu świateł. Do tego czasu też, nie są podświetlane przyciski radia! -Podłokietnik za krótki -Uchwyt na kubki (2) w środkowym tunelu to żadne udogodnienie -Klimatronik można wyłączyć, ale łopatki sterownika nawiewu zostają w ostatniej pozycji przepuszczając powietrze(innymi słowy, wyłączasz ale i tak leci tyle że mało)

Jak wcześniej: Klimatronik można wyłączyć, ale łopatki sterownika nawiewu zostają w ostatniej pozycji przepuszczając powietrze(innymi słowy, wyłączasz ale i tak leci tyle że mało). Żeby w ogóle nic nie wiało bierzesz nawiew na kratki, wyłączasz i każdą zamykasz

Miejsca jak na kompakt dużo. I z przodu i z tyłu

Tragedia. Szum opon, hałas silnika powyżej 110.

Auto miałem krótko, pozbyłem się go bo nawet żal byłby inwestować w coś co i tak zardzewieje.

Ogólnie realną wartość 4 letniej I30 wyceniłbym na 10 tys złotych. Uważam że za tyle można by za to zakupić, żeby tak strasznie nie żałować.

To auto to swgo rodzaju usterka

Może nie aż tak poważna.