Ocena kierowcy - Hyundai i30 I Hatchback

Kultura pracy silnika to tragedia. Po przekroczeniu 2500 obr w kabinie robi się jak w starym Zaporożcu. Motor 1.4 za słaby w porównaniu do masy auta. Trzeba wysoko go kręcić co wiąże sie ze zwiększonym hałasem i ogromnym spalaniem.

Skrzynia ma bardzo krótkie przełożenia. Co prawda na 5 można się turlać nawet 60 km/h ale za to powyżej 90 km/h w kabinie mamy \"masę huku\". Skrzynia często haczy, zwłaszcza przy wrzucaniu wstecznego.

Uklad jezdny jest słabo wyczuwalny. Odnoszę wrażenie prowadzenia auta jakby \"plastikowego\". Nie ma bezpośredniego przełożenia na kierownicy tego co dzieje się pod kołami.

Widoczność jest niezła. Dobrze do przodu i na boki, trochę gorzej do tyłu ale ogólnie jest ok.

Ergonomia również przeciętna. Nie jest tragicznie ale jest kilka rzeczy do poprawienia (np przycisk trip komputera przy zegarach-paranoja).

Ogrzewa w miarę przyzwoicie ale za to ochłodzić wnętrze klimą (manualną) w lato przy upałach to wyzwanie. Niewiele pomaga wcześniejsze wietrzenie auta. Mam wrażenie, że sprężarka jest za słaba. Coś tam chłodzi ale cieniutko.

I to jest największy plus auta. Przestrzeń, reszta to porażka.

Dramat, tragedia, porażka. Tak po krótce można opisać wyciszenie w tym aucie a raczej jego brak. Jak wspomniałem wyżej, silnik wyje, kamyki walą w \"półnadkola\". Dalsza trasa powoduje ból głowy i brak chęci do dalszego życia.

Zbyt wysokie spalanie. Przy normalnej jeździe w mieście 10 l/100, w trasie 6,8 l/100, średnia ok 8-9 l/100. Za słaby motor.

Tani koreaniec z fatalnym wykonaniem i jeszcze gorszym serwisem. Nie kupujcie tej namiastki samochodu. PORAŻKA !!!

Auto ma 3-lata (rocznik 2009) przebieg 21 tyś.: - klejone odboje amortyzatorów rok temu, znowu halasują, - stuki w kolumnie kierowniczej, jest akcja, mój się nie łapie, nowa kolumna ponad 10 tyś zł !!!, - świrujący termometr zewnętrzny, zima -10 a on pokazuje +26, czujnik źle umieszczony-zamaka, - korodująca tylna klapa, małymi krokami zbliża się malowanie (na gwarancji, - nierównomiernie \"poskręcane\" blachy zewnętrzne, nierówne szczeliny, -bardzo delikatne sprzęgło, chwila moment i już śmierdzi, -powolutku ubywający płyn chlodniczy, seriws nie znajduje nieszczelności, - dziwna (dzwoniąca) praca silnika (kosiarki) po przekroczeniu przebiegu 20 tyś. km.

Pisałem wyżej wszystko