Ocena kierowcy - Hyundai i20 III Hatchback

Pracowałem jako mechanik wiele lat, opisy wykonane rzetelnie. Osobiście za te pieniądze DRAMAT. Pojazd służbowy, mamy kilka sztuk w firmie, wszystkie maja te same bolączki. Zaczynam; radio często gubi fale, nie da się słuchać, zgłaszałem w ASO -ten typ tak ma. Z radiem jest jeszcze 1 problem; słuchając muzyki przez Bluetooth jest wszystko Ok, jednak po ponownym odpaleniu radio włącza się na fale MW a nie Bluetooth -nie pamięta ostatniej zadanej pozycji, kolega sprawdzał w instrukcji, nie ma opcji zapamiętania ostatniego użytkowanego położenia. Radio pamięta fale FM jeśli pozostanie na nich wyłączone, co z tego skoro ciagle je gubi!!! Zbiornik spryskiwacza ma pojemność około 2,5L masakra! Hitem jest zbiornik paliwa; tankując do pełna odbija przy około 32-34L (wszystkie egzemplarze tak odbijają) ale kiedyś sprawdziłem lejąc cienkim strumieniem (licznik wskazywał zasięg 2km) WLAŁEM PONAD 49L!!!!!!!! Szacunkowo zbiornik można napełnić do 70% pojemności. Całościowo, dzielnie znosi codzienną pracę, ale wolałbym Skodę niż tego plastikowego kartofla.

Dzielnie znosi jazdę przedstawiciela handlowego, zero awarii. Mocy zbyt mało, wyprzedzanie jest koszmarem ale można się przyzwyczaić. Duży plus to 4 cylindry. Gwiazdka więcej za bezawaryjność. Start-Stop działa wzorowo.

Wsteczny na 10 razy 7 razy nie chce wyjść, trzeba na pół sprzęgle z ogromnym zgrzytem (drugie auto w firmie ma identyczny problem)

Bardzo głośne wybieranie nierówności przez przednie zawieszenie, zgłaszałem nawet w serwisie jednak jest wszystko OK. Układ utrzymania pasa bardzo nerwowy, działa chaotycznie. (Problemy w obu autach firmowych ) W moim czasem pomimo wyłączenia odnoszę wrażenie, że i tak lekko działa asystent pasa. Hamujac z wyższych prędkości (powyżej 140) czuć wibracje (hamulce nie były przegrzane)

Całkowicie bez zastrzeżeń do karoserii. Wnętrze bardzo ponure i plastikowe - mi się nie podoba. Jakość plastików jest przyzwoita, nie uginają się pod naciskiem palców (jak w Suzuki) natomiast są twarde jak skała.

Nie mam kamer czy czujników, parkowanie czy cofanie bez problemów. Widoczność bez uwag, lusterka wystarczającej wielkości.

Przycisk wyłączania asystenta pasa na kierownicy -dziwne.

Auto wolno się nagrzewa, przy temperaturze zewnętrznej 5st C, trzeba przejechać około 5km żeby złapało 90stC na wskaźniku ale! ogrzewanie i tak działa na 60-70% mocy ciepła. Aby leciało mocno ciepłe powietrze, trzeba przejechać kolejne 2-3km. Żenada.

Dużo miejsca nawet z tylu. Mój wzrost 184cm, na tyle miejsca pod dostatkiem. Fotele niezbyt wygodne.

Nie można narzekać, dopiero powyżej 130 słabiej słychać przez zestaw głośnomówiący.

Mało pali na krajówkach 5L nie dziwi, mieście niewiele więcej. Problem zaczyna się na autostradzie, powyżej 130km/h 8L nie dziwi a przy szybkiej jeździe „wskazówka opada w czach”

Wersja bieda, klima, elektryczne przednie szyby, radio podstawowe. Przy tej cenie salonowej masakra.

Czasem nie mogę zamknąć szyby kierowcy, prawdopodobnie włącznik. Zgłoszony w ASO, olali bo akurat działał. Radio notorycznie gubi fale, ASO stwierdzili, że ten typ tak ma.

Nie było żadnych.