Ocena kierowcy - Hyundai H1 II Van

Polecam jako samochód rodzinny i transportowy, idealny na dalekie wyprawy. Jest ekonomiczny jak na swoje gabaryty, mało awaryjny (silnik 2,5 L/ 170 km), bardzo pakowny. Ja osobiście jestem bardzo zadowolony, odpukać nie miałem jeszcze przez 5 lat poważnej awarii. H1 nigdy nie zawiódł mnie w trasie :)

Silnik w moim H1 2,5 L / 170 km, dla mnie w zupełności wystarcza, niskie spalanie (jak na swoje gabaryty, zrywnością nie ustępuje samochodom osobowym, na autostradzie 180/h bez problemu. Przy równej jeździe 90km/h spala 6,5 L, przy obciążeniu 800 kg + 140/h spala 8,5 L Przebieg 260 000 - po wymianie uszczelki zero dolewania oleju. Nie miałem nigdy żadnej usterki w silniku. Oczywiście wszelkie przeglądy, zmiany oleju itp. robię na czas.

Mam ten samochód od 5 lat, nigdy mnie nie zawiódł, jestem bardzo zadowolony, stosunek cena / jakość rewelacja, ze skrzynią zero problemów.

Trzyma się drogi bardzo dobrze, na autostradzie super, po przejechaniu 1200 km nie czujesz specjalnie zmęczenia, kolejny samochód który kupię to H1 ! Jedyne co zmieniłem po 3 latach użytkowania to końcówki wahacza ? - koszt 150 zł z robocizną, zmiana klocków, teraz trzeba będzie zmienić po woli tarcze - ale to chyba normalne, że się zużywa skoro dużo jeżdżę

Mam 2008 r. , na razie odpukać nigdzie nie rdzewieje :)

Bardzo dobra widoczność

Auto służy mi do wszystkiego, przewiozę tym paletę z towarem (1000 kg), tapczan, rodzinkę na wakacje, opał do kominka

Ogrzewanie działa bez zarzutu, szybko się rozgrzewa, generalnie nie mam uwag

Na przestrzeń dla pasażerów nie ma prawa nikt narzekać, w tym samochodzie jest bardzo dużo miejsca, jeżeli zabieram kogoś ze znajomych to zazwyczaj wszyscy pozytywnie zaskoczeni komfortem oraz przestrzenią.

W kabinie mogłoby być deczko ciszej chociaż nie jest źle. W tym przedziale cenowym wybaczam

To nie jest samochód miejski (chociaż dla mnie tak). Spalanie w mieście na pewno będzie większe, chociaż tragedii nie ma. Największe koszty miałem po zakupie, zrobiłem kompletny przegląd wszystkiego, bo chciałem mieć 100% auto w trasę. Koszt zmiany rozrządu to 1600 zł (są 3 łańcuszki), oleje, filtry, poprawki lakiernicze itp. Auto kupiłem jako używane z Belgii, Nigdy się nie zepsuł w drodze. Jedyna rzecz którą naprawiłem po przejechaniu 260 000 to regeneracja turbiny - 1200 zł (mam teraz gwarancje na 2 lata). W turbinie jedna z dysz się zawiesiła, przy eksploatacji nie odczułem tego, Bratanek jest mechanikiem i przy okresowym przeglądzie zauważył tą usterkę, turbina poszła do regeneracji w Poznaniu i jest git. Wcześniej miałem Fiata Temprę, Seata Alhambrę, Peugeota 307 - wszystkie te auta jeżeli nawet mniej spalały, to bardzo często musiałem naprawiać przeróżne awarie...(najgorzej było w Seacie). W H1 robię tylko okresowe kontrole, zmiany olejów, klocków itp. Koszty utrzymania oceniam bardzo pozytywnie.

Cena / jakość - super, za VW w tej klasie trzeba dać 10 000 więcej

Z drobnych usterek - końcówki wahacza (raz na 3 lata) - 150 zł

po 260 000 - turbina do regeneracji 1200 zł, ale to raczej awaria wynikająca z jakości paliwa, tak mi się wydaje