Ocena kierowcy - Hyundai Galloper II

Ten samochód jest naprawdę świetny stosunek do ceny to mistrz w swojej klasie i cenie to niema nawet co dyskutować najlepszy tylko szukać dobrego auta zadbanego nie katowanego w terenie to auto jest niezawodne jedyna obsługa to bak bo lubi pić. Jednak jak śle trafisz to kip se pistolet że by se szczelić w łep bo będą wydatki. Generalnie ja nie żałuje zakupu gallopera niedroga prawdziwa terenówka niedroga w naprawie budzi respekt auto dobrze utrzymane jest bardzo duże i bezpieczne najlepiej się sprawdza jako drugie w rodzinie bo na co dzień to nie bardzo ja używam swojego na dalekie wyjazdy co wikend auto tylko do przyjemności chociaż i zarobkowo się nadaje do targania ogromnej lawety chyba nawet traktor zastąpi do prania pola Auto ma tyle zalet że wybaczam mu duże spalanie.

Silnik trochę głośno pracuje, ale z kulturą trochę za słaby jak na takiego dinozaura słabe osiągi silnik lubi olej napędowy pochłaniać w litrach jazda 70km spalanie 8.5l prędkości 100km 10.5litra łyka prędkość 120 lub 140km 13 lub 14 na setkę. Ale w teren i tak Ok bo ma reduktor daje rade.

Skrzynia mało precyzyjna wymagająca przyzwyczajenia po mieście ruszam tylko z dwójki bo jak ruszam z jedynki jestem zawali drogom a na trasie auto daje redę ale to zależy czy chcemy dużo spalić czy mało jak mało to wolno szybko drogo auto ma za wysokie obroty na piątym biegu co za debil to skonstruował bo wiadomo że w teren piątka niepoczesna gdyby piątka była dłuższa to super by było to auto i bardziej uniwersalne.Reduktor bardzo silny super autem można kierować i siła ogromna.

Po mieście po marketach zatłoczonych auto mało zwrotne problemy z wyjechaniem jak zastawią nieraz na trasie spisuje się nieźle na bardzo dziurawych drogach asfaltowych tragedia jak taczkom trzeba jechać wolniej jak zwykłą osobówka trzeba na koleiny uważać na trasie ale jak auto zjedzie z utwardzonej drogi w teren od razu wiadomo że to jego żywioł nie to co zwykłe dziury miękko się buja luksus frajda z jazdy i uśmiech na twarzy.

krudko i na temat celujący.

W aucie prawie jak w van jest dużo miejsca mam wersje długą siedem miejsc na dodatek luksusowe łóżko po złożeniu tylnich foteli wyspać się idzie jak w domu raczej niema się co czepiać bo to auto terenowe nie limuzyna.

Moja wersja jest wypasiona jak na taki samochód auto szybko się grzeje zimom cieplutko w pare minut mam dodatkowe nawiewy i nagrzewnice od kilimy w porównanie w innymi Dieslami co miałem to ten samochód to cudo pod tym względem.

Autem można bardzo wygodnie podróżować w bardzo dalekie trasy podłokietniki łóżko po złożeniu dodatkowe tylne foteliki raczej dla dzieci.

Nawet jak na takie auto ciche po wyżej 100km na liczniku robi się głośno gdyż auto nie jest wcale opływowe przy 4x4 napędzie włączonym głośno o wiele ale w tym aucie używa się tylko przy ekstremalnych pogodach.

Przy zakupie radzę omijać okazje albo wziąć dobrego mechanika lepiej kupić drożej bo to tanie może tak naprawdę kosztować drożej niż to drogie ceny napraw nie są tak drogie jak w innych terenówkach ja sam średnio trafiłem ale swoje dołożyłem i Ok jednak bolało po kieszeni według mnie to najtańszy samochód terenowy w uczymaniu i niezły w teren można doczepić największy kemping Pali od 8.5 przy 70km do 14 litrów 140km średnio 10,5 ciężko zejść poniżej dlatego że inni kierowcy poganiają z tyłu jak się jedzie max ekonomicznie.

Rozwala na łopadki całą konkuręcje czną zakupu i ceną napraw.Eksploatacją a w teren daje rade jak cholera.

Po zakupie dobrego egzemplarza 100% satysfakcji po zakupie taniej okazji zbankrutujesz auto będzie się sypać ja sam włożyłem trochę kasy najlepiej szukać auta mało używanego w terenie takie auto jest niezawodne to łatwo poznać auto nie powinno być porysowana do dokoła chłodnica bez błota nie kupuj auta za cholerę z umytym silnikiem ja popełniłem ten błąd talary się sypią na wycieki.

Słaba uszczelka pod głowicą pompa wtryskowa 170.000 km do regeneracji w autach które były przegrzewane w błocie głowica pęka auto które mocno dostało w terenie w kość zmęczona rama lub koroduje nie kupuj auta które się prosto nie prowadzi luzy w układzie kierowniczym drobne problemy z elektryką. ABS psuje się jeśli auto niema tych objawów jest dobre i posłuży lata . Po prostu trzeba uważać większość z tych aut była używana wyczynowo w terenie off- roade końcu to to samo co pajdo mitsubisi.