Samochód przez prawie cztery lata użytkowania spisuje się naprawdę dobrze i pomimo pewnych wad jeżdżenie tym modelem cieszy i co najważniejsze nie jest w ogóle kłopotliwe. W czasie kiedy kupowałem najważniejszymi autami auta był największy w klasie rozstaw osi tj. 270cm (dziś ma go już m.in. Pulsar, ale np. nadal sprzedawana trzecia generacja Avensisa ma taki sam rozstaw kół), bardzo wygodne fotele i silnik, który rokował nadzieją na bezawaryjność. Nie bez znaczenia był świeży, estetyczny i harmonijny wygląd, który bardziej podoba mi się niż druga generacja i30 (która pojawiła się pół roku po zakupie Elantry). Cóż kupiłbym go jeszcze raz, choć niestety z tego co słyszałem Hyundai nie planuje wprowadzić do Polski kolejnej generacji Elantry... Szkoda, ale może zmieni zdanie.
Wrażenia
5,0
Silnik
Kupując auto chciałem w miarę dynamicznego auta z silnikiem benzynowym bez wynalazków ery downsizingu. Jak na silnik wolnossacy o pojemności 1.6 nie można narzekać: samochód jest cichy i oszczędny na niskich obrotach, na wysokich staje się naprawdę żwawy i pozwala na bezpieczne wyprzedzenie. Przyspieszenie do setki ciut mniej niż 10sek, (bo Hyundai zwykle zaniża wartości - co potwierdziły testy w Polskiej prasie) i wystarczająca elastyczność, żeby spokojnie wrzucić 6 bieg przy 70-80km/h i płynnie się rozpędzać.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia nie "haczy", skok pomiędzy przełożeniami jest ok, a biegi wchodzą bezproblemowo z lubianym przeze mnie "pyknięciem". Za to sprzęgło mogłoby więcej wybaczać i na początku, bez znajomości auta można zaliczyć "kangura".
3,0
Układ jezdny
To chyba najsłabszy element całego samochodu, ale też nie uważam, żeby było tak źle jak niektóry piszą w swoich komentarzach. Samochód prowadzi się dość pewnie i nie ma mowy o powodowaniu przez auto zagrażających bezpieczeństwu sytuacji (chodzi o zakręty z nierównościami), choć oczywiście trzeba zachować umiar mając na uwadze nieskomplikowane zawieszenie. Kierownica pracuje bardzo lekko co jest bardzo przydatne w mieście, ale dla niektórych może stanowić problem przy wyższych prędkościach ze względu na brak regulacji siły wspomagania. Ale przyznam, że sporo jeździłem po autostradach i nigdy nie było problemów z prowadzaniem przy prędkościach rzędu 150km/h. Ze względu na niską masę pojazdu boczne podmuchy wiatru są wyraźnie wyczuwalne.
Komfort
3,0
Widoczność
Widoczność do tył ze względu na mocno pochyloną szybę i wysoki kufer słaba, ale sytuację ratują czujniki parkowania, które obowiązkowo trzeba wytargować od dilera kupując auto. Widoczność do przodu i na boki już ok, ale trzeba pamiętać o szerokich słupkach z przodu i wąskich szybach.
4,0
Ergonomia
Jak dla mnie wszystko jest na swoim miejscu i logicznie rozplanowane, ale to zawsze kwestia indywidualnego gustu (ja osobiście źle czuje się we wnętrzach spod znaku volkswagena - tutaj dla mnie dużym plusem jest duża przestrzeń pomiędzy szybą i deską rozdzielczą w przeciwieństwie np. do Jetty, gdzie ma się wrażenie siedzenia przy samej przedniej szybie). Minus za brak RDS w radiu, plus za USB i dwa gniazka 12v na centralnej konsoli.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klimatyzacja działa bez zarzutu zarówno w lato jak i zimę, kiedy jest szybkim rozwiązaniem na zaparowane szyby. Wersja przed liftem nie posiada bezpośrednich nawiewów na tylną kanapę co może stanowić dyskomfort dla pasażerów tylnych siedzeń.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu jest tyle miejsca co w aucie o klasę wyżej, a nawet przestronniej niż w niektórych obecnie produkowanych modelach klasy średniej. Z tyłu na nogi jest bardzo dużo przestrzeni, a jedynie pasażerowie o wzroście powyżej 185cm mogą narzekać na przestań nad głową.
4,0
Wyciszenie
Samochodu nie słychać na postoju i do prędkości 130-140km/h jest zaskakująco cicho. Powyżej robi się głośno, ale problem nawet nie jest tyle dźwięk silnika (całkiem przyjemny jak na "czterocylindrówkę"), ale wyraźnie słyszalny szum obiegającego pojazd powietrza.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
No tu jest doskonale. Niskie zużycie paliwa plus niewielkie koszty przeglądów (co 15tys. km). Ja osobiście nie daje się robić w konia i wykorzystuje prawo UE które mi pozwala na robienie okresowych przeglądów poza ASO (w ASO robie tylko przeglądy lakieru) bez utraty gwarancji, która jak to w przypadku Hyundaia jest 5 letnia. Trzeba je tylko robić wg wytycznych, które musi dać nam sam diler w postaci wydruku A4. Same przeglądy (używając dokładnie tych samych części) są ponad połowę tańsze. Z tego co wiem w ASO (jak na ich standardy) również nie ceny nie są wygórowane, wiec z czystym sercem daje 5 gwiazdek. Ale wszystkim polecam korzystanie z prawa do przeglądów tam gdzie się chce (!), bo w przypadku uporu dilera i ewentualnego braku naciśnięcia na niego ze strony samego Hyundai'a sprawę tak czy siak mamy wygraną od ręki w Sądzie. Z doświadczenie znajomych, którzy robią z przeglądami jak ja wiem, że postraszenie oddaniem sprawy do Sądu załatwia sprawę.
5,0
Stosunek jakość/cena
Kupując auta nie miałem dużej alternatywy, bo za tę cenę (60 tys. PLN) nie była konkurencyjnego auta o porównywalnej mocy silnika i wyposażeniu (wszystkie wersje Elantry mają w standardzie choćby klimę i 6 głośników) i z tego co się orientuję nadal nie ma i trzeba wydać ok 10tys więcej. Dla porównania choćby i30 z silnikiem 1.6 135km jest dużo droższy od podobnie wyposażonej Elantry.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Raz na jakiś czas trzeba psiknąć WD-40 do zawiasów drzwi i ewentualnie popsikać uszczelki drzwi sprejem silikonowym. Poza tym nic się nie odłamało ani nie przetarło, choć zaznaczę tu, że ja mam kierownicę obłożoną niefabryczną skórą (dorzucone przez dilera przy zakupie) i z tego co wiem fabryczna skórzana kierownica w niektórych niższych modelach Hyundaia przy moim przebiegu może się przecierać (plus taki, że z tego co wiem dilerzy bez problemu ją wymieniają na nową)
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Zero usterek. Nic tu nie można dodać.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 D-CVVT MPI 132KM 97kW
[l/100km]