Silnik
: Silnik od 3,5 tys. obrotów brzmi wspaniale.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Układ elektryczny
Układ hamulcowy
Zawieszenie
3,0
Całokształt
Ogólnie strasznie upierdliwe auto, części drogie, można się ratować po forach. W wieku lat 10 zaczął kwitnąć. Cieszyłem się z niego 2 razy, spełniłem małe motoryzacyjne marzenie (kto grał w NFS wie). Jego największą zaletą jest to, że jest ładne. Cokolwiek naprawić to pincet się u mechanika zostawia (nawet za głupie świece). Kto myśli, że będzie nim śmigał na co dzień niech się 2 razy zastanowi. Ja cieszę się, że go już nie mam. W rok poznałem wszystkich elektryków w okolicy.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik ma swoje zalety, duży ciąg z niskich obrotów, ze stożkiem piękny dźwięk ale też i wady, na wolnych obrotach delikatnie trzęsło autem, spala ile się wleje, gaz niewiele pomaga, przy ciężkiej nodze 25l./100 km nie jest wyczynem, ale jeżdżąc spokojnie można było jeździć w ok. 15l.(mam na myśli lpg).
4,0
Skrzynia biegów
Jeśli chodzi o prace drążka to precyzyjnie i dość lekko (w porównaniu z Celicą VII), co do zestopniowania to niesamowicie krótka (6b.), 6 można włączać przy 80 km/h. Ogólnie trzeba się dużo ale to dużo namachać! Przy wyprzedzaniu redukcja do trójki zwykle załatwiała sprawę, do tego piękny gang.
2,0
Układ jezdny
No tu tragedia. Zawieszenie jest bardzo twarde, lecą plomby z zębów. Ostatnio po 70 kilometrach po drogach nawet nie najgorszej jakości rozbolała mnie głowa. Ja rozumiem, że auto sportowe, musi trzymać na zakrętach ale czuć było każdy kamyczek a na dołkach poskoki - koła 17, na zime 16\" ale i tak to nic nie dawało.
Komfort
5,0
Widoczność
Jak na sportowe coupe nie można się przyczepić, duże lusterka, a tył łatwo wyczuć bo krótki.
4,0
Ergonomia
W porządku. Miałem wersję z klimatronikiem, trzeba oderwać wzrok od drogi, żeby coś przestawić, poza tym wszystko na miejscu :)
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Bardzo wydajna klimatyzacja, ogrzewanie również. Nie wiem czy miałem coś skopsane z termostatem ale w zimę przy -15, -20 trzeba było pokonać ok 10 km, żeby zaczęło wiać ciepłe, silnik wolno się nagrzewał.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Cieżko ocenić. Coupe raczej 2+2. Z przodu rozpusta z tyłu awaryjnie można było kogoś dokoptować. Bagażnik bardzo duży z niską krawędzią załadunku.
3,0
Wyciszenie
Ponarzekać można głównie na szum kół, nadkola chyba nie są w ogóle wygłuszone (strasznie to wkurzające), skrzypiąca ciągle tylna półka (albo maska bagażnika) też nie poprawiała nastroju, podsufitka też swoje 5 groszy wciskała. Słychać wszystkie odgłosy pracy zawieszenia, zarówno przód i tył (a luzów nie było). Na równym, bez pałowania było ok.
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Opisane w kategorii silnik. Jak na 2.7 i tylko 170 koni to olbrzymie.
4,0
Stosunek jakość/cena
Jakie auto takie pieniądze się za niego płaci.
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Piszą ludzie, że niezawodny, może to i prawda. Moja dziewczyna miała RD I i nic nie nawalało. U mnie to tak o(ceny z wymianą): silniczek w reflektorze pracował na okrągło, łożysko+piasta tylna lewa (400 zł), linka ręcznego (200 zł), zapieczone zaciski tylne, czyszczenie 2razy, w końcu stanął tłoczek i linkę szlag trafił (nie naprawiałem bo koszt wyniósłby ok 700 zł za oba), o świecach, akumulatorze nie piszę bo to części eksploatacyjne. Notorycznie przepalający się bezpiecznik przy aku (100A) - przyczyna nieznana. Padły siłowniki maski przód (używki 100 zł), mechanizm składania foteli zaczął nawalać - nie naprawiałem, nie miałem już ochoty przy nim dłubać po tym jak same powykręcały się śruby mocujące.
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Opisane
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.7 i V6 24V 167KM 123kW
[l/100km]