Ocena kierowcy - Hyundai Atos I

Niestety to nie jest samochod ale puszka. Jeździlem wczesniej Kadetem z 79-go i z wstawionym 1.8 na wtrysku(bajka). 20 lat różnicy a świat sie cofa. Co do Atosa to wcześniejsze mankamenty ze względu na pasażerów, podmuchy wiatu.Reszta jak na mikrusa to ok. Kierowcy są zadowoleni że nie mają kłopotów z Atosem i lubią siebie okłamywać, że mają fajne auto i mówią że ja też mogę wyprzedzić 2 ciężarówki.A ja o mały włos bym sie nie zmieścił, a serce to myślałem że mi wyskoczy, gdy omyślałem że jedzie jeszcze ze mną siostra. Dziś już nie wyprzedzam powyżej 100km/h, bo nie ufam Atosowi. Prosze nie kupujcie takich aut jak Atos, Toco,Kangoo,Matiz,Micra. Nawet nie zauważyłem gdy weszła moda na silniki odzane w karoserie i sprężynki zwane w nich zawieszeniem. Niz dziwnego że w mieście jest ograniczenie do 50 km/h.

Kultura pracy:prawie bardzo dobrze, Elastycznośc? :) nie ma o czym mowić z 1.0. Słaba(zła) reakcja na gaz i lubi wysokie obroty. Momencik obrotowy w miare równo rozlożony. Niebezpieczny samohód przy 100 i wiecej km/h, bez długiej prostej o wyprzedzaniu zapomnij, nawet nie myśl.

1-krotka (bardzo krotka), 2-już lepiej niż jedynka, 3- 100km/h i wciskasz 4. Potem idziesz na kawe zanim wyprzedzisz ciężarówke, lub czekasz aż ktoś z naprzeciwka nadjedzie. Skrzynia precyzyjna dostosowana do silnika z 1000cm3.

Statki mniej bujają przy większym wietrze i lepiej nie pytać. Duża kierownica i brak wspomagania, ale kółka małe i można sobie poradzić na parkingu. Hamowanie :) ? po 15 min ostrej jazdy hamulce odmawiaja posłuczeństwa, oraz przy szybkim hamowaniu z "dużej"(130km/h) prędkości potrafią się skrzywić. NA mokrej nawierzchni auto nie trzyma sie drogi. Prędkość trzeba zredukować o 20 km/h. Przy wysokich przedkościach >120km/h niestabilne ze wzgledu na podmuchy wiatriu, i polskie drogi. Jadąc nie więcej niż 100 km/h, zapominając co to jest wyprzedzanie i sytuacje typu -spiesze sie do pracy- to najbardziej bezstraesowe auto, dla leniwych jak strzał w 10tke.

Ponad przecietna. Siedzisz wyprostowany, a wysokosc auta sprzyja rozgladaniu sie, i do tego te duże lusterka. Do tylu tylko troszke przeszkadzaja tylne zaglówki, ale to drobiazg.

Jak w puszce.

Pierwsze 5 minut nienajlepiej, ale potem cieplutko z przodu. Przy -10 st C z tylu nie jest komfortowo.

Cala 4-ka sie miesci, znacznie lepiej niz w 126p i lepiej niz w Tico ,ale to nie Audi A8. Z tyłu pasażer się czuje na nierównych drogach niczym kartofle na przyczepie. Więc nie mordujce swoich dzieci i zabezpieczcie sie w inne auto.

Całkiem całkem, jak sie nie wchodzi na wysokie obroty. Nie ma co mruczec skoro niektóre motocykle maja wieksza pojemność.

Spalanie bardzo dobre i nie przekracza 6,5 litra*. Lato jest bardzo ekonomiczne średnio- 5,3l /100km a w zimie -6,3 l/100km . *NIestety to nie Toyota czy VW i silinik jest do remontu lub wymiana pierścieni po 250 tys. Zaczyna brać olej i to sporo,a spalanie wzrosło do 7 litrow. Jednym słowem jednorazówka na 200 tys km.

za 30 tys? Kup se BMW 5 za 15tys,a reszte wpakuj w paliwo i czesci ktore nie wydlabys na Hyyuun, no i bedziesz mial samochod nie puszke!

Dość dobrze wykonane tanie elementy.

Serwisowane auto nie przynosi niespodzanek, a przejechalo juz 230 tys.