Ocena kierowcy - Hyundai Atos I

Driver, 16 lat temu

Silnik 1.0 i 56KM 41kW

Rok produkcji 2000

Przebieg: 88 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Hyundai Atos I 1.0 i 56KM 41kW 1997-2001 - Oceń swoje auto

4,08

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Mimo wszystko niska awaryjność w porónaniu do innych aut.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny : Sprawdź stan obudowy alternatora od spodu auta.

Zawieszenie : Zżera opony - sprawdź kąt pochylenia kół przednich. Nie reguluje się go jak twierdzi producent, ale na łajbie przez ocean dzieją sie różne rzeczy.

4,0

Całokształt

Jetem generalnie zadowolony, ale zawiódł mnie w najmniej oczekiwanym momencie alternator - na drugim końcu Polski.

Wrażenia

4,0

Silnik

Silnik bardzo dobry. Na 4 brak mu jedynie mocy. Ale co tu gadać - to małe autko.

5,0

Skrzynia biegów

Płynna. Bardzo dobra.

5,0

Układ jezdny

Nie mam większych zastrzeżeń. Nigdy nie wywaliło mnie z zakrętu.

Komfort

5,0

Widoczność

Wielkie lusterka. Przy cofaniu gorzej, ale to cena za w miarę niezły bagażnik

5,0

Ergonomia

Dla mnie wygodniejszy niż każdy inny. Doskwiera brak zegarka i podświetlanej popielniczki.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Jest klima i po 8 latach chodzi jak w pierwszym dniu.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Można szeroko wypuścić prawą nogę. Z tyłu zaskakująco dużo miejsca.

3,0

Wyciszenie

Powyżej 100 km jest głośny, nawet jak na taki mały samochód. Przy 120 naprawdę głosno. A przy 140 jak w czołgu. Przy miejskiej jeździe jak pszczółka Maja - cicho.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Mi pali dużo. W mieście z 8. Najmniej na trasie 5, ale wlokłem się jak smoła. Bierze sporo oleju jak na takie małe autko - taki urok.

5,0

Stosunek jakość/cena

Inne z tym samym wyposażeniem droższe o kilka klocków. Części bardzo poptaniały na przestzreni 8 lat używania auta.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Urwana linka od lusterka. Popsuty czujnik świateł cofania - 50 PLN Pęknięte szkło lusterka po dostaniu się śniegu w zimie i zamarznięciu. Wszystkie gumy w zawieszeniu. Tarcze przednie - wymiana oczywiście. Po zakupie zżarł mi 2 komplety opon bo był walniety nieustawialny kąt pochylenia kół przednich - był robiony rozwiert i jest OK, ale zaden palant gumiarz przez 2 lata tego mi nawet nie zasugerował.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Po 8 latach pękły obudowy alternatora. Serwis 1500,- Gdzie indziej 500,- za samą cześć. Pękł wodzik zmiany biegów pod podwoziem.