Ocena kierowcy - Hyundai Accent I Sedan

kupiłem accenta z 1998 roku pełna wersje ABS ,elektryczne szyby , central zamek ,auto alarm ,2 poduszki , dodatkowo było świeżo po przeglądzie nowe tarcze i klocki , dostałem komplet opon zimowych . rzeczy które musiałem w nim zrobić to oddać do lakiernika zeby pomalował dwa tylne błotniki i maskę bo była porysowana koszt 800zł za auto zapłaciłem 3500zł Moim zdaniem za taka cenę z takim wyposazeniem kupić auto innej marki które daje tyle frajdy z jazdy jest nie zawodne ekonomiczne a ceny sa bardzo tanie (filtr oleju 12zl) jest nie możliwe bynajmniej ja nie kupil bym żadnego zajechanego vw czy jakiegoś peugeota

silnik żwawy w mieście w zupełności wystarczy na trasie tez daje rade najlepiej ciągnie w zakresie obrotów od 2,8 do 4 tys dłużnej nie ma sensu go kreci lepiej zmienić bieg . posiadam egzemplarz który ma 154 tys przebiegu poprzedni właściciel miał go 6 lat jeździł na mineralnym oleju tak wiec i ja na takowym jeżdżę co do jego spalania (oleju)to prawda te silniki lubią olej a gdy maja ponad 100 tys km biorą go trochę więcej ja dolewam średnio pól litra na 1000 kilometrów bylem u mechanika który wybił mi z głowy jaka kol wiek naprawę prosty rachunek pól litra oleju =6zł na miesiąc pieniądz zadny a po wymianie i tak by swoje palił taka konstrukcja silnika :)

biegi wchodzą bardzo łatwo skrzynia dosyć \"miekka\"

zawieszeni bardzo dobrze wybiera nierówności, z tylu wielowachaczowe , nic nie stuka , w zakręty można wchodzić z duza predkoscią

do tyłu słabo poza tym ok

szybko się nagrzewa ,dmuchawy mocne ,bardzo dobrze grzeje

porzy wiekszych predkoscich(od 120) jest głosny

przy mojej nodze jezdze energicznie spala mi w lato 8-8,5 zima max 9 na trasie spokojnie mozna zejsc do 6,8-7,5 no chyba ze sie jedzie 160KM/h wtedy spali wiecej :)

patrz wyżej