Ocena kierowcy - Honda Stream

Samochód użytkuję czwarty rok. Kupiłem o rok starszego, niż poprzednio posiadany Opel Zafira i to był zarówno dla mnie jak i dla żony przeskok o kilka klas w górę. Auto dynamiczne, ze świetnymi właściwościami jezdnymi, bardzo zwrotne i pakowne. Nie ma co prawda wygórowanych opcji komfortu (klima manualna, grzane lusterka, elektryczne szyby i to by było na tyle),ale jest naprawdę tanie w ogólnym rozrachunku, bo niezawodne, zwłaszcza jeśli chodzi o irytujące w innych autach elektryczne bzdety. Auto wyprodukowane w Japonii (jak mało która Honda po 2000r). Tak dobre wrażenie przed laty zrobił na mnie tylko Mitsubishi Space Wagon. Inne moje auta, które miałem: kilka Opli, holenderskie Volvo v40, Mondeo, czy Avensis I pozostają w tyle. Avensis miało lepszy lakier (grubszy),ale w hondzie na rdzę jeszcze nie narzekam. Może dlatego,ze była zabezpieczona. Podoba mi się też to, że samochód jest nietuzinkowy. Niby rodzinny dla taty z dziećmi, a silnik 2.0 V-TEC czyni go dynamicznie bezpiecznym przy wyprzedzaniu lub zaskakującym na światłach- co kto lubi.

Chyba najlepsza strona tego samochodu. 2.0 V-TEC jest na liście najlepszych benzyniaków. Motor pozwala na dużą elastyczność i wybór ekonomia-dynamika w zależności od tego na jakich obrotach lubi się jeździć. Od obrotów też zależy konsumpcja oleju (cały czas na pełnym syntetyku). Autostradowa jazda z obrotami 4500+ wymaga dolewki ok. litra od zmiany do zmiany, ale miasto nie powoduje ubytków. Ze wszystkich 16-zaworowych jednostek jakie miałem ten jest i tak najmniej olejochłonny. Poza tym silnik zawsze (!) suchy. Można będzie za parę lat rdzę zeskrobywać palcem. A, i co ważne dla mnie, praca z LPG (90tys na gazie) bezproblemowa.

Nie mam się do czego przyczepić, bo przy tej elastyczności jest nie za krótko i nie z długo,a wszystko chodzi bardzo płynnie,ale brakuje mi szóstki. Powyżej 140km/h kręcić trzeba już na wysokich obrotach,a jazda w okolicach 180 jest głośna i paliwożerna

Tu piątka. Jest sztywno i twardo, co w mieście na dołkach może trochę przeszkadzać,ale za to trasa i trzymanie się zakrętów... rewelacja. Bardzo bezpieczny pod tym względem, pewne auto. Zestrojenie - jak w hondzie bardziej sport , iż komfort,ale dla mnie oznacza to tez pewność i bezpieczeństwo. W Avensis było gorzej- bardziej miękko. A konstrukcja zawieszenia tez prosta- bez dużych kosztów.

Tu mam zastrzeżenia co do grubości lakieru. Przy klamce rysy od kluczy , dzieci guzikiem od kurtki są w stanie zrobić rysę. Rudej u mnie jeszcze nie widać,ale to chyba efekt konserwacji. Przed kupnem oglądałem kilka egzemplarzy z dziurami w nadkolach,ale podłużnice i progi były całe. Na to trzeba uważać.

Super. W zafirze było gorzej, w V40 było gorzej, w Avensis I porównywalnie. Małe martwe pola, duża szyba, lusterka. Manewrowanie naprawdę wygodne. Polecam porównać promienie skrętu. To auto może nie manewruje jak bus,ale w sowjej klasie trudno znaleźć konkurencję.

Dla mnie jak w każdym japończyku- idealnie, wszystko pod ręką. Umiejscowienie lewarka skrzyni biegów- genialne. Nie trzeba odrywać ręki od kierownicy, machać lewarem jak np. w oplach. Deska rozdzielcza estetyczna i czytelna. Fotel wygodny na długie trasy. Podłokietnik u kierowcy i 3 płaszczyzny regulacji. z tyłu też kanapa jeździ tył przód w podziale 1/ na 2/3 + co bardzo lubiąmoje dzieci: regulowany kąt oparcia. Ostatni rzad bardziej awaryjny,ale sam (180cm) jeździłem parę razy i tak na 1-2 godziną drogę jest nawet ok. Łatwość składania siedzeń 2ego i 3ego rzędu czyni z Hondy półciężarówkę. A i to co wszyscy piszą: brak zegarka- tak - też mi przeszkadzał do póki nie ustawiłem go w radio.

Klima dla mnie idealna, bo nie lubię mrozu,ale przyznam ,że w oplu i toyocie dawało mocniej, ale za to szyby w Hondzie nie parują , a ogrzewanie działa bardzo szybko. Filtr p.pyłkowy łatwy w wymianie. Grzanie tylnej szyby i lusterek bardzo efektywne.

Bardzo wygodnie. Nie ma środkowego tunelu, a lewarek na desce umożliwia np. swobodne przejście pasażera do tyłu, czy zamianę kierowcy z pasażerem bez wysiadania z auta (w czasie jazdy nie próbowałem;) Dzieciom z tyłu wygodnie. Przed 2005r 2i rząd miał 3 miejsca,ale z dwoma fotelikami pomiędzy można zmieścić tylko 6-7latka bez fotelika. Miejsca na nogi naprawdę dużo. w saab 95 jest ciaśniej. Na szerokość za to u Szweda więcej. Trzecia kanapa - jak pisałem - bardziej dla dzieci, a jak dorośli to do godziny jazdy.

No to już zależy na jakich obrotach się jedzie. V-TEC daje o sobie znać powyżej 4tys. ,ale to przyjemne mruczenie. Poza tym nie dudni i nie świszczy jak w wyższych autach typu MPV. Stream'owa bryła auta bardzo sprawdza sie pod względem hałasów wynikających z oporu powietrza,ale maska nie ma wygłuszenia, które pewnie poprawiłoby komfort akustyczny. Są za to naprawdę dobre 4 głośniki. Na moje i znajomych uszy brzmią lepiej niż 6-głosnikowy zestaw Bose, który był w mojej zafirze elegance.

Prowadzę zapisy wydatków. Honda wyszła póki co najtaniej w przeliczeniu na przejechany kilometr spośród poprzednich niemieckich i kilku japońskich aut.

Bardzo dobre ratio. Auto trzyma cenę,ale jeżeli nie zależy nam na zbytnim komforcie w sensie bajerów,a na aucie które będzie przewidywalne to jest ono warte więcej, niż się za nie płaci.

Od czasu założenia LPG kilka razy wyskoczył mi błąd "niewłaściwa mieszanka" pilot od centralnego się rozprogramowuje kilka razy wymieniałem już żarówki przednie (po 3 w każdym reflektorze)

Zerwany sparciały pasek klinowy. Powinienem był go wymienić wcześniej,ale pomyślałem, że jeszcze wytrzyma. Pompa sprzęgła - 250 zł Cewka zapłonowa - tu 1 sztuka 190 zł. 3 pozostałe działają,. mam nadzieję, że nie padną na raz.