Ocena kierowcy - Honda Prelude V

Karol, 3 lata temu

Silnik 2.0 16V 133KM 98kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 205 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Honda Prelude V 2.0 16V 133KM 98kW 1996-2001 - Oceń swoje auto

3,93

7% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik

Zawieszenie

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Przeniesienie napędu

Karoseria

Układ elektryczny

4,0

Całokształt

Update do mojej wcześniej oceny. Po przejechaniu autem 25 tysięcy kilometrów nie miałem z nim żadnych problemów. Raczej powinienem powiedzieć żadnych poważnych problemów, ponieważ w aucie non stop psuje się jakaś pierdoła, a to mocowanie zderzaka zgniło i odpadło, a to szyba przestała się otwierać, a to znowu podświetlenie deski w jednym miejscu nie działało, a to prawe długie światło stwierdziło, że nie jest mi już potrzebne. Takie rzeczy są bardzo irytujące, natomiast większość problemów z elektryką jest spowodowane słabymi stykami. Wystarczy przeczyścić i dla spokoju zawalić smarem silikonowym

Wrażenia

5,0

Silnik

Świetna jednostka, nie ma co dużo mówić. Trwała w moim przypadku nie bierze oleju, jedyny problem jaki się pojawił to niedogrzewanie się, ale winą był termostat, który nie był nigdy zmieniany

3,0

Skrzynia biegów

Niestety skrzynia w tym samochodzie jest fatalna. Jej trwałość jest bardzo dobra, natomiast myślę, że mogła ona być w posiadaniu wcześniejszego właściciela nieszanowana. Pojawiły się zgrzyty podczas wrzucania biegów, jedynka czasem nie chce wejść jeśli się nie wysprzęgli, a o zestopniowaniu skrzyni już wcześniej pisałem 4000 obrotów przy 130 km/h?!!! Żart

5,0

Układ jezdny

Bardzo dobrze się prowadzi poza jak już wcześniej pisałem podskakującym na nierównościach tyłem. Niestety ten samochód nie prowadzi się przewidywalnie. Na nierównościach potrafi szarpnąć kierownicą, jak się nie używa gazu z wyczuciem, to podsterowność jest gwarantowana.

2,0

Karoseria

Przepraszam, ale jeśli mój samochód nie był nigdy bity, oprócz wypadku, ze skrzynką z narzędziami oraz tylną lampą i zderzakiem to dlaczego on gnije. Podszybie, progi, nadkola, plus oczywiście miejsce koła zapasowego, ale na szczęście udało mi się wszystko ogarnąć samochód nie ma śladu rdzy i mam nadzieję, że tak zostanie

Komfort

3,0

Widoczność

Do przodu super, do tyłu brak. Właśnie w ten sposób rozwaliłem lampę tylną i zderzak

5,0

Ergonomia

Tutaj nie mam nic do zarzucenia, oprócz tego, że zmiana pompki spryskiwaczy wymaga rozebrania połowy samochodu

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Świetne, najlepsze ze wszystkich samochodów jakimi jeździłem.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów