Karoseria
: Woda w bagażniku, rdza na błotnikach tylnych
4,0
Całokształt
Będę porównywać Jazza do mojego wcześniejszego auta, civica 1.4 5d z 2000r.
Wysoka cena zakupu w czasach gdy jazz był nowy i to jak autko trzyma wartość nawet teraz każe sądzić że jest ponad przeciętnie niezawodny. Niestety ma dwie duże wady konstrukcyjne, które nie zostały wyeliminowane pewnie do samego końca produkcji. Mój jest po lifcie a też cieknie mi woda do bagażnika przez pęknięcie łączenia dachu z tylnymi błotnikami i padają łożyska w skrzyni. Poważne rzeczy jak na niezawodne auto, chociaż nie mam porównania z konkurencją z tamtych lat. Poza tym, przez te ponad 3 lata jazdy wyskoczyło pare jakiś drobiazgów. Plusem Hondy jest to że mimo cen zakupu jest popularna i dobrze znana mechanikom, części są w normalnych cenach, a rozwiązania wszystkich problemów są od dawna dobrze opisane na wielu forach, w końcu to konstrukcja z przed prawie 20 lat.
Wrażenia
5,0
Silnik
Przyjemnie się nim przyspiesza jak na vanowate auto na zakupy które z wyglądu raczej nie sugeruje że będzie sportowo jeździć. Charakterystyka pracy silnika jest podobna do mojego starego civica z lat 90tych, wysokoobrotowy, lubi się kręcić i nie pali dużo. Myślę że moc jest bardzo dobrze dobrana do masy auta, nawet na trasę wystarcza, o ile się nie przekracza tych 120kmh. Zaskakuje 8 świeć, ciasnota pod maską sprawia że trzeba się trochę nagimnastykować żeby wymienić 4 świece z tyłu bloku. Na plus obecność łańcucha rozrządu, luz zaworowy w starym stylu kasuje się przez regulacje płytek, czyli lepsze to niż szklanki jak u większości konkurencji i ma 8 zaworów to też chyba zaleta. Lubi gaz.
5,0
Skrzynia biegów
Zestopniowanie raczej do jazdy miejskiej, przy 120kmh jakieś 3.5 tys obrotów. Drogi prowadzenia lewarka krótkie, biegi precyzyjnie wskakują na miejsce, oprócz jedynki i wstecznego które haczą. Gdyby nie te padające łożyska (mimo wymiany oleju na mtf Hondy) byłaby rewelacja. Honda słynęła ze świetnych manuali, a tu klops, ten sam problem jest w civicach z tych lat co jazz.
3,0
Układ jezdny
Zawieszenie jest zestrojone raczej twardo, to ostatnia rzecz która mi nie pasuje do koncepcji zwykłego auta segmentu B. Tak jak u konkurencji, mcperson z przodu i belka skrętna z tyłu sprawia że mimo twardości podczas pokonywania zakrętów nieco ostrzej przód wcześnie wyjeżdża na zewnątrz, wielowachacz w civicu pozwalał na więcej. Do tego jest tu elektryczne wspomaganie, które też ogranicza frajdę z ala sportowej jazdy. Zawieszenie jest trwałe, a części tanie.
3,0
Karoseria
Mój egzemplarz był kiedyś uderzony w tył, przez to lampy i zderzak nie są super spasowane, i możliwe że dlatego oba tylne ranty nadkoli korodują. Jak kilka razy zwracałem uwagę na inne jazzy to nie każdy ma zjedzone nadkola. Podłoga zdrowo się trzyma, może była kiedyś zabezpieczona, nie wiem. Ogólnie blacha jak to u japońców cienka, łatwo zardzewieje jak się w porę nie zajmie problemem.
Komfort
4,0
Widoczność
Szyby boczne są duże, za to przednie słupki są grube i ograniczają trochę widoczność, w prawdzie w nowszych autach jest się jeszcze bardziej zabudowanym. Siedzi się wysoko jak na vana przystało bo pod fotelem jest bak. Mam niecałe 1.8m wzrostu i trochę przeszkadza nisko położone lusterko środkowe, ale można się po czasie przyzwyczaić. Za to boczne lusterka są dość duże (w przed lifcie są mniejsze), pomagają w cofaniu, tylna szyba jest mała, ale auto kończy się zaraz za nią, więc tragedii nie ma.
5,0
Ergonomia
Prosta, stara konstrukcja deski rozdzielczej, bez tabletu u góry :-) W polifcie są dwa ogromne przyciski jeden do odmrażania szyby i lusterek, drugi do włączania klimy, tak samo najprostsze możliwe sterowanie nawiewami. Radio fabryczne, używam najczęściej jednego przycisku i pokrętła, mam aux i sterowanie w kierownicy, przyjemne dodatki. Wszystkim na pokładzie po czasie steruje się bez odrywania oczu od drogi. Brakuje mi wygodnego podłokietnika między fotelami, ten w drzwiach jest plastikowo twardy i trochę za nisko. Regulacja oparcie fotela jest schodkowa, do tego kierownice reguluje się tylko góra dół, przez co ciężko mi zająć wygodną pozycję za kółkiem. Schowek przed pasażerem trochę mały, są za to dwa miejsca kubki i jedna przegroda na inne drobiazgi, np na smartfona, bo obok jest wejście aux i zapalniczka. Do tego dwie długie ale płytkie kieszenie wzdłuż deski. Kieszenie w drzwiach raczej małe, butelka 1.5l nie wejdzie.
Wymiana żarówek w lampach z przodu jest trudna.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klima manualna, po prostu działa, zabiera trochę mocy gdy pracuje. Nawiew szybko nagrzewa środek, nawet w zimie, w końcu to małe auto.
Jest tu filtr przeciwpyłkowy.
Tym którym mocno paruje w środku, zalecam zajrzeć do bagażnika pod koło zapasowe, jeśli jest tam woda, to trzeba się zająć przeciekiem łączenia dachu z błotnikami, masa instrukcji jak to zrobić jest w internecie.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Tu wychodzi zaleta vanowatej konstrukcji. Ilość miejsca tłumaczy też trochę cenę auta. Wnętrze wg mnie jest z pogranicza segmentów B i C, bo przestrzeni podobnie co we wspomnianym civicu. Jeśli nawet jakieś konkurencyjne auto miejskie ma tyle samo miejsca dla pasażerów, to jezz punktuje wielkością bagażnika. Dodatkowo gdy położy się kanapę dzięki magic seats podłoga robi się płaska. Próg załadunku jest nisko położony.
Minusem mało miejsca na stopy pasażerów siedzących z tyłu.
2,0
Wyciszenie
Silnik jest cichy na niskich obrotach, powyżej 100kmh robi się głośno, wyciszenie raczej słabe, chyba tak jak w każdym miejskim aucie. Do tego słychać wyraźny szum opon, możliwe że wielosezonowe hankooki nie są najcichsze.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Przy mojej jeździe spalanie nie przekracza 7 l na 100km praktycznie cały czas, a jeżdżę głównie po ekspresówce około 110 - 120 kmh i trochę po mieście. Najniżej udało mi się zejść do 5,5 l przy stałej jeździe 70 - 80 kmh. Powyżej 120kmh spada komfort bo robi się za głośno a spalanie za bardzo rośnie żeby taka jazda miała sens na dłużej. Części są łatwo dostępne i tanie.
3,0
Stosunek jakość/cena
Mimo kilku fajnych patentów, nie wiem dlaczego jazz aż tak dobrze trzyma cenę. Jest solidny, ale nie jest wolny od wpadek. Może u następcy poprawili błędy.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Miałem kłopoty z zapieczonymi zaciskami. Falują obroty od momentu kupna, pewnie przepustnica, typowy problem dla tego modelu. Rdza na błotnikach z tyłu. Bierze trochę oleju jak stary civic :-)
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Tak jak już napisałem łożyska skrzyni i łączenie dachu.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.4 83KM 61kW
[l/100km]