Ocena kierowcy - Honda Jazz II

Doskonałe auto do miasta i na krótkie trasy dla czteroosobowej rodziny. Przestronne, wygodne i ekonomiczne, A poza tym po prostu śliczne!

Silnik bardzo cicho pracuje na wolnych obrotach -pierwszy raz gdy zatrzymałem się na światłach, myślałem że mi auto zgasło, ale to silnik tak cichutko pracował, że w ogóle go nie było słychać. Jest wystarczająco elastyczny, jednak ż, eby dynamicznie przyspieszyć trzeba go dość ostro podkręcać. Nie jest to rakieta, ale jak na mały silnik 1.2 ma wystarczającą moc i jeździ się dość dynamicznie. Na pewno nie jest mułowaty. Świetny do jazdy po mieście, na rajdy trochę za słaby.

Można powiedzieć, że działa perfekcyjnie - żadnych zgrzytów czy zacięć. Biegi wchodzą jak w "masełko". Lewarek wygodny, z krótkim skokiem. Przełożenia na poszczególnych biegach dobrze dobrane, dzięki nim autko jest elastyczne, chociaż w ruchu miejskim trzeba się niestety biegami namachać. Ale ja to lubię.

Samochód dobrze trzyma się drogi. Zakrety pokonuje idealnie. Świetnie działa wspobaganie kierownicy. Zawieszenie bardziej twarde niż miękkie, w miarę komfortowe - nie jest to "bujak" ale też nie sportowy "sztywniak". Na polskich drogach niestety można odczuć wieksze nierówności i dziury. To oczywiście wina stanu naszych dróg a nie samochodu, ale wg mnie zawieszenie mogło by być bardziej komfortowe. Poza tym auto jest dość wrażliwe na boczny wiatr.

Widoczność do przodu i na boki bardzo dobra. Do tyłu dobra. Po skosie niezbyt dobra, bo autko ma dość szerokie boczne słupki z przodu, które szczególnie przy ostrych skrętach ograniczają widoczność - trzeba się trochę wychylać.

Rewelacja. Wszystko tak zaprojektowane, żeby najważniejsze przełaczniki były pod ręką. Zegary i wskaźniki bardzo czytelne, wygodna kierownica. Jedyne zastrzeżenie mam do przełącznika licznik kilometrów/zużycie paliwa, który jest przy zegarach i trzeba sięgać do niego przez kierownicę, co w czasie jazdy jest niewygodne a przy dużej prędkości nawet niezbyt bezpieczne - moim zdaniem powinien być w bardziej dostępnym miejscu, np w przełączniku wycieraczek tak jak to zrobiono w Fordzie Focusie.

Świetnie się spisuje. Ogrzewanie szybko nagrzewa samochód i jest wydajne. Wentylacja cicha. Klimatyzacja bardzo szybciutko i skutecznie chłodzi. Super!

No tutaj powinna być ocena 6+. Po prostu Ideał, Doskonałość i Perfekcja w jednym. BARDZO dużo miejsca jak na tą klasę samochodu - Jazz jest w tej kwestii bezkonkurencyjny. System składania foteli - rewelacja. Prosto i funkcjonalnie. Fotele wygodne i łatwe do regulacji. Czworo wysokich pasażerów może podróżować w komfortowych warunkach. Nawet w piatkę (osoby szczupłe) nie ma powodu do narzekań na ciasnotę i brak miejsca. Jedynie na początku trochę przeszkadzała mi półeczka pod kierownicą, ale po odpowiednim ustawieniu fotela kierowcy już nie przeszkadza, a nawet bardzo się przydaje na drobne przedmioty.

Samochód jest bardzo dobrze wyciszony. Przy większych prędkościach słychać co prawda szum opon, ale silnik jest słyszalny dopiero na wysokich obrotach powyżej 4000. Można sobie komfortowo słuchać radyjka lub CD albo prowadzć ciche konwersacje z pasażerami podczas dynamicznej jazdy.

W tej kategorii Jazz ma niewielu sobie równych (może konkurować z Dieslami). Silnik bardzo oszczędny - przy równej, spokojnej jeździe pali naprawdę niewiele. Przejechałem co prawda dopiero 1200 km i tylko raz tankowałem, i jak na razie przy jeździe mieszanej (trochę po mieście, troche na trasie) spalił mi 5,43 l/100km.

Myślę, że cena za dobre auto porządnej marki i z takim wyposażeniem w tym przypadku nie jest wygórowana. U konkurencji można kupić taniej samochody tej klasy, ale wyposażone bardziej ubogo, a gdy w opcji sobie coś dokupimy, to wyjdzie nam na to samo, albo i drożej niż w przypadku Jazza.

Jest to nowe auto więc nie można jeszcze mówić o niezawodności - jak na razie wszystko OK i jestem z niego bardzo zadowolony. Jeśli chodzi o drobiazgi to przydała by się podpórka pod nogę obok pedału sprzęgła (tzw "ślepy" pedał). Poprzednio jeździłem Seicentem i tam takie coś było i przyzwyczaiłem się do tego. Poza tym brakuje kontrolki zapalonych świateł mijania - wg mnie w tej klasie samochodu powinna ona być. Przydał by się również podłokietnik z prawej strony. Jeśli chodzi o wykonanie wnetrza i użyte materiały to nie mam zastrzezeń, chociaż razi mnie jeden detal - widać śruby mocujące wewnętrzne klamki w drzwiach, a przecież można by je było zaślepić ładnymi zaślepkami - takie niedociągnięcie psuje trochę image marki, no ale może sie czepiam...

Nowe auto - nie czas mówić o usterkach. Zobaczymy za 300000 km. Ufam, że poważne usterki w Hondzie się nie przytrafiają. Awansem daję 5 gwiazdek.