Ocena kierowcy - Honda CRX III

jak dla mnie doskonałe auto, zawsze chcialem je mieć i sie wkoncu dorobiłem, mimo swojego wieku i tak jestem mile zaskoczony:) wkońcu to japońskie auto, nie jakiś niemiecki bubel :) japońskie auta są ponadczasowe, wystarczy zrobic mały test, postawić bmw e36, golfa, i del sola z roku 93 i rożnice widać gołym okiem :D i za to kocham to auto :D Następcą bedzie także Honda, moze del solka tyle ze młodsza, moze preluda V, albo S2000 :D okaże się za lat kilka

Jak dla mnie rewelacja... silnik elastyczny, doskonale wkreca sie na obroty. załanczający sie przy 4,5 tys v-tec daje frajde z jazdy... to przyspieszenie, a jednoczenie niesamowity dzwięk sprawia że cuzjemy że jedziemy prawdziwym sportowym autem. odcinka przy 7,5 tys troche za wcześnie ale dobrze jest :D choć pojemnośc silniczka to zaledwie 1,6litra o mocy 125 koni to i tak daje po tyłku niejednemu na drodze, wiekszośc bmw (głownie e36), golfy, calibry dostaje i inne wsiowozy dostają lanie... :D

skrzynia doskonała... seryjnie dosyc krotkie przełożenia, lecz dla mnie były za długie i zastosowałem short shifter\'a zamiast seryjnego drążka, co skrociło maxymalnie skok drążka tym samym zmiane biegu w konsekwencji czego biegi zmienia się w milisekundach :D

autko mam obniżone o -40mm na sportowym zawiasie, do tego opony 195/50 co sprawia że auto jest dosłownie przyklejone do drogi. Pokonywanie zaketów tym autem to bajka - auto jedzie jak po szynach, i to przy duzych predkosciach.

z przodu, po bokach, z tyłu - idealna jedyny mankament to tylny słupek, bo przeszkadza przy właczaniu sie do ruchu z prawej strony, bo zaslania droge i trzeba sie troche wyhylić do przodu zeby zobacyzc czy nic nie jedzie... na poczatku troche uciażliwe ale idzie się przyzwyczaic

co do ergonomii to jak na auto z tych lat to wyposażenie jest na wysokim poziomie, co więcej auto nie wyglada na \"wiekowe\" i każdy sie dziwi jak mówie ze z 93 roku autko jest :D każdy myśli że z 2003 :D a co do wygody, to jak na auto sportowe auto jest bardzo wygodne.

bajka:D zaczyna grzac na po czasie jednej minuty od odpalenia :D aż się sam dziwie :D a po 5 min w aucie jest upał jak na karaibach :D wkońcu przestrzeń do nagrzewania jest nieduża bo jakby nie patrzeć to auto 2 osobowe. Co do schładzania, klimatyzacji nie posiadam, ale ze schładzaniem wnętrza nie ma problemu w upalne dni, bo jak wiadomo del solka ma zdejmowany dach i w upalne dni możemy się rozkoszować wiatrem we włosach i pięknym niebem nad głowami :D otwierdając przy zdjetym dachu wszytskie 3 szyby (bo jak wiaodmo tylna tez jest uchylna)mamy konkretny przewiew:D i trzeba uważać zeby nas nie przewiało :D

jak na auto sportowe 2 osobowe przestrzeń z przodu dla kierowcy i pasażera jest bardzo spora, mimo że mamy srodkowy tunel, to i tak jest sporo miejsca. co do miejsca dla pasażerów, to tego watku nie ma co poruszac bo to jest auto sportowe 2 osobowe więc takowego miejsca nie ma... z tyły są spytnie usytułowane schowki i to w zupełności wystarczy.

hmm co do wyciszenia to raczej wyciszenia nie bede tu oceniał bo to auto sportowe i jak wiadomo sportowe auta do najcichszych nie należą, moge tu ocenić dzwięk silnika :D bajka:D szczegolnie przy wkrecaniu v-teca :D jeśli jezdzi sie w maire spokojnie, nie ma ciężkiej nogi to w srodku jest cicho. spokojnie mozna rozmawiać nawet przy predkosci 150km/h więc wyciszenie jest zadawalajace.

co do ekonomiczności to jestem zaskoczony... na PB przy deptaniu, i jezdzeniu na v-tecu (prawie non stop) auto spalało mi około 8-9 litrów PB, przy spokojnej jezdzie spaliłby spokojnie koło 6-7 litrów. po jakimś czasie założyłem LPG ze wzgledu na to ze robie rocznie ponad 30tys km a że chcialem miec swoje wymarzone auto do uzytku codziennego to LPG było jaknajbardziej wskazane. LPG pali mi przy cięzkiej nodze 10L na 100km :D nigdy mi więcej nie spaliło. Co najwazniejsze auto nie straciło wogole na osiagach z racji pożadnej instalacji i doskonalej regulacji. Przy spokojnej jezdzie spalanie LPG pewnie by spadło, ale spokojnie tym autem nie da sie jezdzic.:)

jakośc - super, cena - tez super! ceny tych aut wahaja sie w granicach od 8 tys do 20tys w zalezności jaka wersja, stan, rocznik. ja kupiłem od znajomego, duzo nie dałem, ale auto warte tych pieniedzy.

auto ma swoje lata i wiadomo czasami coś siadzie, ale zazwyczaj jakas pierdołka... a to gdzieś zderzak odstaje troche, a to jakas mała rdza wyjdzie, pamietajmy że to nie jest nówka z salonu i auto ma swoje 16 lat :D wymiana olejów filtrów na bierzaco.

poważniejszych usterek nie mialem (odpukać) jedyne co wymieniałem to pompke sprzęgła bo uszczelki pusciły i przeciekała - koszt pompki 75zł jak narazie nic wiecej