Ocena kierowcy - Honda CR-V V SUV

Nie pomyliłem się. Mam to, czego szukałem - zapakować spore gabarytowo rzeczy, do tego dwóch, trzech pasażerów i komfortowo/bezawaryjnie ruszyć w trasę. W mieście jeździć w ciszy i przy spalaniu na poziomie małolitrażowych aut klasy B.

Sprawdzona w bojach 2.0 benzyna pracująca w cyklu Atkinsona, ale głównie działa jako napęd generatora. Sam silnik elektryczny ma 184KM i to on przeważnie napędza Hankę. Przyspiesza liniowo, zmierzone 8,03 do 100km/h, czyli na poziomie Civica X 1.5T. Czy ja wiem, że kiepsko jak na auto o tej masie i gabarytach? Ze świateł większość zostaje w tyle. Przytaczana w innych opisach przypadłość podczas zimnego rozruchu ( dziwny odgłos z okolic silnika elektrycznego) rzeczywiście istnieje. Honda twierdzi, że to normalna rzecz i ja tego się trzymam. Rzeczywiście poza tym odgłosem przez 15-20 sek. absolutnie żadnych zastrzeżeń. Bardzo miłe wrażenie - zero drgań - absolutnie nie wiadomo kiedy zmienia się rodzaj napędu. W skrócie - bardzo efektywny i mocny napęd elektryczny dopalany silnikiem spalinowym. Średnie spalanie z 18 tyś. km - 6.4 l.

Na początku bywa dziwnie, po jakimś czasie już normalnie. Kwestia przyzwyczajenia i "wjeżdżenia się" w ....brak skrzyni biegów. W tym aucie jest stałe, jedno przełożenie - przy około 80-90 km/h układ zasprzęgla i dopiero wtedy silnik spalinowy bierze udział w bezpośrednim napędzaniu auta. Silnik wkręca się na maksymalne obroty tylko przy pełnym kopie ale 315Nm pozwala nie cisnąć przy wyprzedzaniu. Nie ma rewelacji przy wyższych prędkościach ale do tragedii bardzo daleka droga. W większości jeździ się w ciszy, bez biegów.

To SUV , któremu zdecydowanie bliżej do hatcha niż do wywrotki. Honda umie robić zawieszenia i wielowahacz robi robotę. Auto stworzone do wygodnego i komfortowego pokonywania kilometrów. Dobry kompromis między komfortem a sportem. Oczywiście nikt nie wybiera SUV mając aspiracje F1.

Jak to w Hondzie - cienki lakier aczkolwiek mam porównanie z wyrobem europejskim tego samego producenta i mam wrażenie , że Made in Japan jest lepiej polakierowany. Miernik pokazuje wyższe wartości niż w przypadku Swindon. Wizualnie samochód bardzo mi się podoba.

W zasadzie brak zastrzeżeń. Bardzo przeszklona kabina, widoczność w każdym kierunku super. Pomaga kamera cofania i bardzo duże lusterka boczne.

Mimo wyświetlaczy, elektroniki, są normalne pokrętła i przyciski do najważniejszych rzeczy. Opanowanie auta trwa do 10 minut. Cieszę, się, że zastosowano przyciski do wyboru kierunku jazdy ;) zamiast lewarka. Więcej przestrzeni i wygoda. Lewarek jest fajny w przypadku bardzo dobrej skrzyni manualnej. Np z Civica. Tam polecam.

Szybko grzeje w czasie mroźnych poranków, efektywnie chłodzi w upalne dni. Klimatyzacja wydajna. Bardzo dobre grzane stołki.

Tu jest chyba największy atut tego samochodu. Bagażnik 497 litrów do rolety jest wynikiem normalnym ale....Nie wiem jak oni to zrobili - ilośc miejsca w pierwszym rzędzie jest bardzo duża ale już przestrzeń na tylnej kanapie to rewelacja. Siedząc w środku masz wrażenie jakby auto miało ponad 5 metrów długości. Jest świetnie. Jeśli szukasz samochodu o mega przestrzeni wewnątrz nie jedź do konkurencji. Szkoda czasu. Fotele duże i wygodne.

Do 140 km/h jest dobrze. Chyba działa system ANC. Od auta o aerodynamice kiosku Ruchu trudno wymagać cudów ale nie ma powodów do narzekania. Auta europejskie podobnej klasy są trochę lepiej wyciszone ale i droższe. W mieście jeździsz głównie w ciszy.

Zero najmniejszej usterki więc trudno powiedzieć. Koszt serwisu na przyzwoitym poziomie. 3 lata normalnej gwarancji , 5 lat na cału układ i-MMD.

Uważam, że jak na prognozowaną bezawaryjność Japończyka, wyposażenie i to, co oferuje CR-V, jest git. Jakość użytych materiałów typowo japońska ale już jakość montażu na najwyższym europejskim poziomie.

Na ten moment 18 tyś. za mną i zero zastrzeżeń. Drobiazgi? Nawet jednego trzasku. Bardzo dobry montaż.

Nic kompletnie.