Ocena kierowcy - Honda CR-V IV SUV

Wydaje mi się, że będę z tego samochodu zadowolony bardziej niż z jego starszej wersji.

Fajny. Wydaje się być lepszy od tego w modelu poprzedniej generacji - żwawszy, lepszy "na dole" - ale to może magia nowego modelu i zmiany z automatu na manual. Jedyny odczuwalny minus to b. lekkie wibracje na wolnych obrotach ale może zatankowałem lewe paliwo. Zobaczymy później. [Aktualizacja]: Wibracji brak, ostatnie dwa tankowanie zrobiłem na Shellu lejąc to "cudo" Nitro+ i przestał wibrować.

Jak to w hondzie - wzorowo. Biegi wchodzą z lekkim i przyjemnym zarazem oporem i zawsze na miejsce.

Wybiera nierówności zdecydowanie lepiej od poprzednika. Prowadzenie pewne na prostej i w łukach (jak na razie przetestowane na prędkościach do 140km/h)

Bez problemów. Siedzimy wysoko, lusterka wielkości patelni pozwalają na świetną orientację w przestrzeni dookoła auta. Dodatkowo czujniki przód/tył i kamera cofania dbają o bezpieczne manewrowanie. Miły patent z automatycznie opuszczanym prawym lusterkiem podczas cofania.

Wszystko pod ręką. Nawet ten nowy, wstrętny komputer poprawili i teraz można poczuć się jak w starej, dobrej hondzie sprzed epoki civica 9 gen. oglądając dane z komputera na wyświetlaczu przy (w) prędkościomierzu (i mając wszystkie jego funkcje pod ręką - a nie tylko wybrane dwie jak w civicu). Menu niestety w językch obcych.

Przetestowana w ulewnym deszczu - spełnia swoje zadanie. Szyby szybko odparowują i mamy dobrą widoczność. Nie wiem jak zimą. Duży plus za nawiew na tylna kanapę (wreszcie!). Niestety w dużych upałach (>32 st.) trzeba wyłączyć tryb "econ" bo wtedy klimatyzacja działa zdecydowanie gorzej.

Dużo miejsca dla dużych ludzi ;-) tylna kanapa z dwustopniową regulacją pochylenia oparcia i do tego fajnie się składa. Bagażnik większy niż w poprzedniku i bez tej bezsensownej półki, która zajmowała tylko miejsce w garażu. Brak tunelu środkowego doceniają pasażerowie tylnej kanapy.

Tez piątka bo w porównaniu z poprzednikiem DUŻO ciszej. Mogę tu też dodać, że zarówno materiały użyte w środku jak i ich spasowanie poprawione względem 3 gen.

Tu przy tej klasie samochodu raczej bez rewelacji (ale w kierunku rewelacji). Powiem tak: jak na razie przejechałem nim około 1500km więc ciężko obiektywnie i uczciwie ocenić. Na pierwszym baku spalanie wg komputera 9,9. (tylko Kraków). Mile zaskoczyła mnie trasa. Wałbrzych - Kraków (autostrada A4 na większości trasy): 7,6l/100km i to jazdy odcinkami dość dynamicznej. Najciekawiej wyszedł odcinek Wałbrzych - bramki wjazdowe na A4: 6,6l/100km (na odcinku ok. 100km przy prędkości max ok 115km/h i włączonym trybie econ). Myślę, że uczciwie można parametr spalania ocenić dopiero po przejechaniu minimum 5tys km niemniej w tym momencie Honda nastraja optymistycznie.

Do Audi czy BMW w jakości wykonania jeszcze długa droga a ceny coraz bliżej klas premium (ceny bogatszych wersji benzynowych przekraczają już magiczne 150 tys.zł)

Nic złego się nie dzieje.

jak wyżej.