Silnik
: Bardzo żwawa jednostka i przyjemna maszyna. Odgłosy miłe dla ucha.
5,0
Całokształt
Nawet nie przypuszczałem, że kupię sobie taki samochód, chociaż było to moje marzenie. Od tylu lat samochód mi się nie znudził. Ciągle z radością wsiadam do niego i jadę. Minusem jest oczywiście cena kupna, nawet używanego. Czasami sprawdzam po ile są wystawiane podobne w internecie i wiem, że gdybym dzisiaj sprzedawał wiele bym nie stracił. Auto trzyma swoją cenę, ale też wiem z rozmów z innymi użytkownikami, że niegdy nie spuszczą więcej z ceny. Zejść z ceny mogą jedynie handlarze po zespawaniu z trzech kawałków, albo właściciele, którym akurat zbiera się na jakieś większe wydatki.
Podsumowując bardzo udany samochód i przyjemne miejsce przebywania. Wartość auta poznaje się zwłaszcza w śnieżne dni i zamiecie, gdy \"miszczowie\" prostej nagle stają się zawalidrogami i chowają głowy przy wyprzedzaniu. Bardzo stabilne auto z mocą i dobrymi właściwościami jezdnymi.
Wrażenia
5,0
Silnik
Silnik pracuje bardzo ładnie i regularnie. W zimie po nocy, gdy jest zimy potrafi być trochę głośniejszy, ale jak się już rozgrzeje cisza i spokój.
4,0
Skrzynia biegów
Generalnie ok. Odczuwam pewien problem przy 1, zwłaszcza jak samochód jeszcze się toczy a chciało by się dalej z jedynki. Trzeba to po prostu wyczuć ręką i nie powinno być problemu.
5,0
Układ jezdny
No cóż... samochód jedzie... i to jak. Ciągle czekam na jakieś dalekie podróże kiedy mogę sobie nim \"pojeździć\" chociaż dziennie robię ok. 100 km.
Komfort
5,0
Widoczność
Widoczność jak najlepsza. Do przodu cacy a cofanie też nie jest problemem bo lusterka sporo zbierają.
4,0
Ergonomia
Nie mam mentalności czepiacza. Jak dla mnie wszystko na swoim miejscu.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nie mam problemów z wentylacją jak i z ogrzewaniem, chociaż klimatyzacja manualna. Mi to absolutnie nie przeszkadza. Oczywiście w zimie trzeba poczekać aż się zagrzeje, ale nigdy w nim nie zmarzłem nawet przy największych mrozach.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Bardzo dużo przestrzeni. Lubię w nim siedzieć, jest mi po prostu dobrze w nim za kierownicą.
3,0
Wyciszenie
Tu muszę jednak odjąć nieco punktów. Może jestem trochę wyczulony na dźwięk i wrażliwy, więc powyżej 120 km jak dla mnie jest trochę za głośno. Przez to ogólnie jeżdżę wolniej niż limuzyną.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
No samochód o takich gabarytach i wadze powinien troche palić. No ale bez przesady źle naprawdę nie jest. Pomyśleć, że w jakimś VW \"pasku\" spalało by mi podobnie to mogło by mnie to jedynie irytować.
5,0
Stosunek jakość/cena
Dużo zapłaciłem za swojego, nawet używanego, ale za to przez wszyskie lata użytkowania mam spokój. Żadnych przygód (odpukać i oby tak dalej). Samochód po prostu jeździ. Dla mnie może wyglądać jak zaporożec, ale jak on będzie miał takie właściwości to spokojnie mogę się przesiąść. Mało mnie obchodzi jak wygląda, ja chcę żeby samochód jeździł a nie był pod stałym nadzorem mechanika.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Można mieć samochody i mieć Hondę. Kupiłem z pełną świadomością z nastawieniem na jak najmniejszą obsługę. Tutaj spisuje się doskonale. Nie ma problemu, po prostu wiem, że mogę wstać o północy i jechać do Włoch i wiem, że nic się nie wydarzy. Sprawdzam poziom oleju, tankuję i jeżdzę.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Można mieć samochody i mieć Hondę. Kupiłem z pełną świadomością z nastawieniem na jak najmniejszą obsługę. Tutaj spisuje się doskonale. Nie ma problemu, po prostu wiem, że mogę wstać o północy i jechać do Włoch i wiem, że nic się nie wydarzy. Sprawdzam poziom oleju, tankuję i jeżdzę. Wiem, że nie kupię żadnego samochodu dla \"ludu\". Właściciele hondy i innych japończyków mnie rozumieją, zwłaszcza Ci, którzy już sporo jeździli w życiu europejczykami.
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.2 i-CDTi 140KM 103kW
[l/100km]