Karoseria
: jakiś kibic-idiota zrobił mi rysę (może ryskę) na masce
Inne
: po długiej późnojesiennej podróży zapchał się spryskiwacz szyby
5,0
Całokształt
Dopiero teraz doceniłem wyrób japoński przeznaczony na amerykański rynek i chyba już nigdy nie przesiądę się z powrotem na europejską tandetę.
Wrażenia
5,0
Silnik
Doskonały start, słabszy przy dużych szybkościach
5,0
Skrzynia biegów
bez jakichkolwiek przykrych niespodzianek
5,0
Układ jezdny
trzyma się jezdni, bardzo stabilny
Komfort
4,0
Widoczność
pewne ograniczenia widoczności z tyłu, uciążliwe przy braku czujników cofania
5,0
Ergonomia
wszystko dokładnie na swoim miejscu
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
może przdałoby się bardziej wyrafinowane sterowanie klimatyzacją
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
wewnątrz jest znacznie bardziej pojemny, niz można by się spodziewać po wyglądzie zewnętrznym
4,0
Wyciszenie
napęd na 4 koła budzi pasażerów na tylnym siedzeniu
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
jest to jedyna wada, bo eksploatacja jest kosztowna, zwłaszcza przy jeździe dynamicznej, a ja mam bardzo ciężką nogę
5,0
Stosunek jakość/cena
Właśnie jakość w stosunku do ceny to najbardziej adekwatne kryterium i podstawa do wychwalania \"amerykańskiej\" wersji hondy. A przecież nie było mowy o bezpieczeństwie i ratującej życie \"klatce\", które nie mają niemieckie potwory
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
może trudno w to uwierzyć (a jest to mój jedenasty samochód), ale - jak dotąd (odpukać) - nie zawiodło zupełnie nic
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
To w ogóle nie wchodzi w rachubę!
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.4 i-VTEC 170KM 125kW
[l/100km]