Ocena kierowcy - Honda CR-V II

auto którego bałem się trochę przy zakupie bo każdy używany przedtem był awaryjny, a tu taka niespodzianka .......kupiłem 5letnią i mam 4 lata i nic nie robiłem, przejechałem może nie zawiele bo około 40000tys.ale jest rewelacyjna, miejsca pod dostatkiem, bagażnik ufff. Przyznam się że chciałem zmienić bo ciut się znudzila ale.......wszystkie suwy co wsiadam sa albo zamałe, albo bez kufra, albo bez mocy, napęd na cztery w zime jedzie jak czołg-co by tylko snieg nie był ponad zderzak-jedynie wymienił bym na toyote landcruzera---ale kasa hihi, tak wiec nie zmieniam idalej kolejne lata mam nadziej...bo i nie ma naco

silnik bardzo dobrze przyszpiesza jeśli jest taka potrzeba i jest spoko jak jeżdżę spokojni , cicho i przyjemnie

faktycznie czsami chaczy dwójka ale to sporadycznie taki to już maciupki minusik hanki

pięknie wybiera dziury jest sztywna a zarazem komfortowa, trzyma super na zakrętach,choć coś mi ciut stuka na dziurach ale ma prawo , hi hi od 4 lat nic w nią nie włożyłem

nic dodać pelny przegląd sytuacji choć mam czujniki do parkowania z tyłu ale jeśli się jest ostrożnym to i bez nich damy radę

wszystko pod ręką może astetycznie ciutale trraz wiem ż eto dodaje hanusi uroku

ogrzewanie bajka, klima tez daje rade

no można prawie tańczyć a tak poważnie miałem okazje siedzieć wielu suwach i z przodu są nie które porównywalnie ale jeśli chodzi o tył jest bez konkurecyjna i ten bagażnik!!!

przy większych prędkościach głośna ale mam terenowe kapcie i jej to wybacze

jestem w miarę spokojnym kierowcą i wierzcie czy nie ale pali mi około 8.5-9 litrów na 100km, no w zimie koło 10l

jest droga w zakupie ale odpłaca się bezawaryjnością!!!!!

przez 4 lata wymieniałem kilka razy żaróweczki ale to błąchostka

jak nowy nic nie robilem no poza spotkaniem z pasatem cc, ja co prawda jezdze z dziura w zderzaku a pasat cóż przód się rozlecial