Ocena kierowcy - Honda CR-V II

Trochę w silniku brakuje elastyczności, taka "wysoko obrotowa" konfiguracja była by odpowiednia w usportowionym samochodzie.W SUV-ie należało uwzględnić ciężar pojazdu oraz warunki i tym samym odpowiednią do tego typu samochodu technikę jazdy, która wymaga max momentu obrotowego w niższym zakresie obrotów. Ale tragicznie nie jest, jednak szkoda że nie pomyślano o dostosowaniu silnika do SUV.

Mam 5 biegową i z mych obserwacji wynika że do potrzeb tego pojazdu jest ona właściwsza od 6 stopniowej.

Wydaje się że zawieszenie to wynik dosyć udanego kompromisu dałbym ocenę 4,5 gwiazdki.

Gdyby w wstecznym lusterku była widoczna cała tylna szyba,, niestety zasłania ją skutecznie środkowy podgłówek. Za to widoczność w ogromnych lusterkach bocznych doskonała, rekompensuje to w jakimś stopniu ograniczenie widoczności w środkowym lusterku.

Minus za brak kontrolki światła mijania i tego nie sposób zrozumieć,następnie brak możliwości zamknięci nawiewów powietrza, oraz co akurat mnie rozsierdziło, to brak ZEGARKA. Niby "pierdołki" ale jakie irytujące. Odrębnego napiętnowania wymaga brak sterowania radiem fabrycznie zamontowanym i będącym na wyposażeniu w chwili zakupu samochodu. Sprzęt bardzo porządny prawie kompletny do mych oczekiwań z nawigacją jednak w użytkowaniu uciążliwy, bo archaiczny tryb korzystania obniża ocenę jego praktyczności.

Gdyby nie te wcześniej za usterkowane nawiewy, nota była by wyższa

Miejsca sporo a jazda na tylnej kanapie nie stanowi problemu. Wręcz przyjemnie tam usiąść bo wygodnie i widać bez problemu przez kierowcę co się dzieje z przodu samochodu. Jedynym małym problemem to śliska skóra dająca nie zamierzone boczne uślizgi szczególnie środkowego pasażera.

Nadwozie dzięki zaokrągleniom zbytnio nie hałasuje przy szybszej jeżdzie, trochę nadrabia to silnik w trakcie dynamicznego poruszania się po drodze. Podwozie w normie nawet trochę lepiej biorąc pod uwagę że to SUV. Najwięcej cieszy cisza w kabinie nie trzeszczą plastyki czy też ruchome elementy wyposażenia, a mam przejechanych 140 tyś. km. Miernikiem mego zadowolenia fakt że w niewielu przypadkach muszę dodawać głośności w radiu oczywiście jadąc na trasie.

WYDAJE MI SIĘ ŻE spalanie jest zbyt wysokie jak na tak nowoczesny technologicznie samochód Szczególnie jadąc poza miastem na najwyższym biegu z umiarkowana szybkością zużycie zdecydowanie za wysokie. Przecież auto dosyć opływowe, o wyjątkowo dobrym współczynniku oporu powietrza, na dosyć wąskich (jak na SUV) oponach, oraz nie za ciężkie jak na te gabaryty. Ponadto silniki mające pewien zapas mocy co daje możliwość jazdy na średnim zakresie obrotów bez konieczności jego żyłowania. Więc co stoi na przeszkodzie. Nie powinna stanowić problemu dla serwisu Hondy prosta wymiana elementu sterującego wtryskiem oczywiście dedykowanym przez producenta i po kłopocie.