Ocena kierowcy - Honda Civic X Hatchback 5d

Po prostu bardzo dobry samochód. Dynamiczny, oszczędny, wystarczająco przestronny aby pełnić rolę auta rodzinnego, świetnie się prowadzący, w dobrej cenie w stosunku do wyposażenia. Ma oczywiście słabsze punkty, ale są to raczej drobiazgi. Samochód porównuję do Mazdy 6 2,5 i BMW 320D poprzedniej generacji. Choć Civic to samochód niższej klasy jest do nich w pełni porównywalny czy nawet lepszy, a przy tym sporo tańszy.

Silnik. Dynamiczny, cichy i całkiem oszczędny. O dziwo producent bardzo ostrożnie podaje przyspieszenie 8,5s (jak to jest częste u Japończyków), ale w sieci jest wiele filmów pokazujących, że faktyczne przyspieszenie jest około sekundę lepsze. Bardzo dobre jest też subiektywne odczucie mocy.

Duże zaskoczenie na plus. Czytałem masę krytycznych opinii o CVT, więc spodziewałem się rozwiązania gorszego niż (uznawane za bardzo dobre) automaty Mazdy 6 czy BMW 320d. W rzeczywistości CVT w Civicu oceniam wyraźnie wyżej niż te klasycznie automaty. Przede wszystkim nie jest prawdą często powtarzane twierdzenie, że skrzynia działa symulując wirtualne biegi. Tak jest tylko kiedy zmieniamy biegi łopatkami. W trybie automatycznym przełożenia są najczęściej zmieniane w sposób ciągły. Np. kiedy nawet dość dynamicznie przyspieszamy w mieście, silnik wchodzi na odpowiednie obroty, np. 3-4 tys., a skrzynia płynnie zmienia przełożenie. Nie ma żadnych skoków obrotów, a przyspieszenie jest praktycznie liniowe, jak w samochodach elektrycznych. W porównaniu z tym działanie zwykłego automatu wydaje się bez sensu, dlaczego np. zmniejsza mi obroty kiedy przyspieszam? Oczywiście to szczegóły, automaty w z Mazdy 6 czy BMW 320d to bardzo dobre skrzynie, ale CVT Hondy jest po prostu lepsze, przede wszystkim pracuje bardziej komfortowo, bez żadnych wad przypisywanych CVT. Typowy zarzut do CVT, to „wyje i nie przyspiesza”. W Civicu jest dokładnie odwrotnie. Samochód rwie do przodu, a silnik jest nadal cichy.

Pewnie najmocniejszy punkt samochodu. Świetne, dynamiczne zawieszenie. Bezpośredni układ kierowniczy. Świetne hamulce. W sumie zestawienie godne sportowego samochodu. Mazda, ma może trochę bardziej komfortowe zawieszenie, ale odczucia znacznie mniej sportowe. BMW jeszcze lepiej łączy komfort i dynamikę, ale też kosztuje z porównywalnym wyposażeniem ponad dwa razy tyle. Civic jest też bardzo zwrotny.

Wyróżnia się z tłumu. Oczywiście typowy Janusz wybierze Skodę, VW lub Toyotę. Jakość wnętrza na poziomie liderów w tej klasie (np. Seat Leon), gorsze plastiki można znaleźć tylko w takich miejscach jak dolna część drzwi. Z drugiej strony to jedyny punkt gdzie Mazda 6 i BMW 3 mają wyraźną przewagę.

Jak to w nowych samochodach. Są czujniki, kamera, w praktyce problemu nie ma.

Wbrew narzekaniom dziennikarzy w różnych testach, nie widzę nic co na dłuższą metę utrudniałoby obsługę. Dziennikarzom pewnie przeszkadza kiedy coś obsługuje się inaczej niż w Skodach. Przyczepiłbym się za to o pewne braki, w ogólnie bardzo dobrym wyposażeniu, zwłaszcza, że nieraz to drobiazgi. Brakuje mi otworu do przewożenia nart, nawiewów i gniazd ładowania z tyłu (a są podgrzewane fotele), haczyków w bagażniku, regulacji wysokości fotela pasażera, elektrycznych foteli, podgrzewanej kierownicy. Światła są full led i automatyczne ale nie są matrycowe (choć świecą bardzo dobrze). Świetne rozwiązanie z roletą, nie trzeba szukać miejsca na dużą półkę kiedy chcemy przewieźć coś wyższego.

Bez uwag.

Prawdopodobnie lider w klasie pod tym względem. Oktawia może mieć większy bagażnik, ale nie oferuje tyle miejsca pasażerom. Co najwyżej minimalnie mniej miejsca niż w Mazdzie 6 (dobrze ocenianym pod tym względem samochodzie wyższej klasy), i dużo lepiej niż w BMW 3 poprzedniej generacji. Bagażnik na tyle duży, że samochód może pełnić rolę auta rodzinnego stanowiąc ciekawą alternatywę dla nudnych kombi czy SUV-ów. W praktyce samochód okazuje się bardziej pojemny niż Mazda 6 sedan.

Silnik pozostaje cichy nawet przy bardzo dynamicznym przyspieszaniu, co zachęca do dynamicznej jazdy. Pod tym względem jest lepszy od Mazdy 6 2,5 czy BMW 320d. Zawieszenie bardzo ciche. Jednak wyciszenie przy jeździe ze stałą prędkością powinno być lepsze. Dość mocno słychać szum opon.

6-6,5l w trasie, niecałe 8l przy 140 na autostradzie (wg. GPS, czyli 145 na liczniku), średnie po kilkunastu tysiącach kilometrów 7,8l. Diesel z DPF o podobnej mocy paliłby porównywalnie.

Kto szuka taniej i słabo wyposażonej wersji nie znajdzie u Hondy dobrej oferty. Jeżeli ktoś tak jak ja szuka samochodu mocnego z dobrym wyposażeniem, oferta okazuje się bardzo dobra. Konkurenci z porównywalnymi silnikami i wyposażeniem są drożsi.

Lakier wokół klamek błyskawicznie łapie rysy. Początkowo plastyki potrafiły zaskrzypieć, ale zniknęło to po paru tysiącach.

Brak.