Ocena kierowcy - Honda Civic X Hatchback 5d

Samochód inny niż pozostałe kompakty, pod wieloma względami prawie klasa d, lecz w niektórych aspektach jak klasa b.

Pod tym względem jest bardzo dobrze, elastyczny, oszczędny jak diesel i coś co go wyróżnia wśród innych turbobenzyniaków- im wyżej tym lepiej, czyli tak jak na Hondę przystało, chociaż dół też jest bardzo mocny. w testach do 100 ma poniżej 8 sec, natomiast do 130 równe 12,0, dla porównania golf 1,4 150KM do 130 ma 13,5 i tak też jest to odczuwalne, przy prędkościach od 140 w górę naprawdę jest czym jechać, oczywiście to nie hot hatch, ale po wirusie na 200+ jak najbardziej warm hatch.

Z początku zapięcie biegu było aż za bardzo metaliczne, teraz po około 6000km jest już dużo lepiej, poza tym bardzo precyzyjna, bardziej niż w ix.

Świetnie się prowadzi, precyzyjny, choć jak dla mnie za lekki układ kierowniczy, coś czym aspiruje do klasy d to stabilność przy wyższych prędkościach, tutaj nawet nie ma porównania do poprzednika, gdyby postarali się bardziej wyciszyć szum opon to byłoby lepiej niż w niektórych autach rzeczonej klasy d. Dla niektórych może być jednak na minus, że prędkość widać na prędkościomierzu, ale jej nie czuć tu 160 jest jak w ix 130.

Wybieranie nierówności zdecydowanie lepsze niż w ix, ale z racji albo zwykłych amorków jak w moim egzemp., albo bezsensownie małego profilu 235/45 niestety tłucze i stuka na poprz. nierówn., choć taka astra czy nawet mazda 3 są wyraźnie gorsze pod tym względem, golf jednak amortyzuje niewiele, ale jednak troszkę lepiej. Widoczność kiepska.

Pogmatwany komputer pokładowy, szmaciana pseudoroletka, obsługa nawiewu dotykowym ekranem.

Brak nawiewów z tyłu, przecież takie coś ma już prawie każdy kompakt, dlatego pod tym względem to klasa b.

Szerokość wnętrza z przodu przewyższa większość aut klasy średniej o kompaktach nie wspominając, z tyłu mniej więcej tyle co w ix, ale szerzej i siedzisko dłuższe, fotele z przodu mniej trzymają od tych z ix, ale są w dłuższej trasie wygodniejsze, a co najważniejsze niska pozycja za kier., wreszcie prawdziwa Honda jak za dawnych lat .

Silnik super, ale szum opon, może to wina szerokości a może nawiniętych michałków.

Bardzo niskie spalanie jak na benzynę i 180KM, dużo mniej niezależnie od stylu jazdy niż w 1,8 142KM, przy normalnej jeździe nie eko na drogach krajowych 5,4-5,8l/100km.

materiały są przeciętne, tutaj widać oszczędności, twarde podłokietniki, z chropowatą tapicerką, która jest niemiła w dotyku, czy jest kiepskiej jakości, to czas pokaże, mi się wydaje, że powinno być okey, nie powinna się jakoś bardzo wycierać, jedyny jej plus, że wystarczy troszkę zwykłej wody i wszelkie plamy znikają bez śladu. Niestety podsufitka trzeszczy pod uciskiem, może nie tak jak w ix, ale jednak, podłokietnik na środku też wydaje dźwięki gdy się o niego oprzeć, jednakże spasowanie lepsze niż w ix. Mnie irytuje jednak bolec gdy otwieram maskę zamiast siłowników, przecież to jest przegięcie! Odgłos zamykania drzwi też jest tandetny, czas pokaże jak to się będzie wszystko sprawować po czasie, ale mogli się bardziej przyłożyć, szczególnie za tą cenę.

Mam nadzieje że będzie tak dobrze jak w ix

jak wyżej, jeśli nie będzie trzymać wysokiego poziomu jak poprzedni model, to więcej już Hondy nie kupię.