Ocena kierowcy - Honda Civic X Hatchback 5d Type R

Auto które odtrącać może jedynie swoim ekstrawaganckim wyglądem. Jeśli komuś się podoba taka stylistyka nadwozia będzie zadowolony, jestem pozytywnie zaskoczony autkiem. Osobiście nie wyobrażam sobie po 3-ch latach użytkowania auta posiadania innej maszyny.

Olej wymieniany co rok/10000km, do tego standardowe serwisy ASO co roku, wymiana filtrów. Po 30000km przebiegu (2,5 roku użytkowania) uszczelka pokrywy zaworów zaczęła delikatnie przeciekać - wymiana na gwarancji. Motor działa płynnie jak na charakterystykę pojazdu, na naprawdę zimnym silniku może lekko szarpać przez pierwszych parę kilometrów. Pomimo turbiny przy normalnym użytkowaniu auta bez jazdy po torze silnik nie do zajechania.

Słyszałem z różnych forum przypadki tzw. zgrzytającej skrzyni biegów co sprawiło, że nie spieszę się z ich zmianą podczas jazdy nawet dynamicznej, daję obrotom naturalnie spaść aby auto nie szarpało przy wbiciu na wyższy bieg. Cała konstrukcja wydaje się być delikatna to muszę przyznać, kwestia przyzwyczajenia. Nie polecam bawić się w turboszybkie zmiany biegów bo może to odbić się na portfelu i nerwach. System REV-MATCHING tzw. automatyczne wyrównanie obrotów przy redukcji biegów to jakiś żart. Z jakiegoś powodu w trybie comfort i sport auto nie podbije obrotów przy redukcji gdy silnik jest poniżej 2000 obr/min, w trybie R+ jest nieco lepiej ale i tak nie ma rewelacji. Jednak znowu - mała zmiana nawyków z jazdy i można przyjemnie korzystać z tej opcji hamując na wyższych obrotach. Przynajmniej nie zapomnę jak redukować biegi samemu gdy zdarzy mi się hamować silnikiem poniżej progu działania systemu.

Pełen podziw dla zespołu inżynierów Hondy, auto trzyma się drogi jak naleśnik. Jak niektóre recenzje z YouTuba mówią słusznie - odczujesz, że to przednionapędówka tylko gdy wjedziesz w jakąś dziurę i koła stracą na chwilę przyczepność. W przyspieszeniu od zera pokona nas pierwsza lepsza honda civic z podstawowym silnikiem 1.5 turbo. Auto nie radzi sobie z taką mocą nawet pomimo zastosowania 20" felg na starcie gubi przyczepność jak szalony. Później już jest znacznie lepiej bez zastrzeżeń. Świetnie składa się przy szybszym pokonywaniu zakrętów, zawieszenie w trybie comfort jest bajkowe i sprawia, że auto nie jest karą za grzechy podczas codziennego użytkowania. Tryb +R tylko i wyłącznie do jazdy po torach wyścigowych, nasze Polskie drogi mocno dają o sobie znać a niskoprofilowe opony w połączeniu z dużymi felgami mogą nas nieprzyjemnie wtedy zaskoczyć niepożądanymi uszkodzeniami. Hamulce ze względu na charakter lubią sobie "popiszczeć" po rozgrzaniu przy delikatnym hamowaniu po mieście, przyciąga to tylko uwagę przechodniów. Kwestia tylko czy komuś to przeszkadza czy nie.

Bez zastrzeżeń. Lakier wydaje się być cieniutki. Oby nic się z nim nie działo. Auto użytkowanie w warunkach zimowych jak i letnich, brak śladów rdzy czy innych uszkodzeń ale za krótko go posiadam żeby coś stwierdzić. Maska się "trzęsie" przy szybszych autostradowych jazdach ale nigdzie się nie wybiera póki co.

Jak w zwykłym Civicu tej generacji, spoiler jest widoczny tylko gdy obrócimy głowę do tyłu, lusterko wstecznie nie pozwala go nawet dostrzec podczas jazdy. Duże lusterka boczne z czujnikami martwego pola sprawiają, że jazda po mieście czy parkowanie to żaden problem do tego mamy kamerę cofania i czujniki parkowania 360*. Mam wrażenie, że czujniki przednie nie są dostrojone do obniżonego zawieszenia przez co parkowanie przodem przy wysokich krawężnikach przysparza mnie o mikro zawał serca, na szczęście prześwit jak na typ auta jest całkiem rozsądny ale w miarę możliwości staram się parkować tyłem.

Auto klasy ekonomicznej, nie ma co wymagać gdy większość pieniędzy poszła na jednostkę napędową i zawieszenie. Twarde plastiki poniżej linii wzroku aczkolwiek nie przeszkadzające w niczym, dobiegały mnie odgłosy skrzypiącego plastiku z drzwi kierowcy ale po pewnym krótkim czasie zniknęły magicznie to nie mam na co narzekać. Głośniki przy głośniejszej muzyce lub takiej z większą ilością bassu lubią czasami wprawiać kokpit w dziwne wibracje. Jazda po tzw. "kocich łbach" sprawia, że mam wrażenie jakby całe auto miało się za chwilę rozlecieć na kawałki ale jakimś cudem się dzielnie trzyma. Tak jak mówię - nie ma co oczekiwać cudów to nadal tylko zwykła honda. Ekrany bardzo lubią przyciągać rysy, polecam jeśli komuś na tym zależy od razu montować folię ochronną. Alcantara na podłokietniku w drzwiach jest dosyć twarda aczkolwiek ujdzie nawet na dłuższych trasach.

Nie mam żadnych zastrzeżeń, niektórzy mówią, że mogłoby być lepiej i się z tym zgodzę aczkolwiek osobiście nie mam dużych wymagań co do tych spraw, auto sprawnie chłodzi i grzeje kabinę, nic nie śmierdzi i nie cieknie. Podobno sprężarki lubią przeciekać, radzę na to uważać przy kupnie. Mój egzemplarz nie wykazuje żadnych problemów.

Nawet jadąc "w czwórkę" jest multum miejsca z przodu jak i z tyłu + obszerny bagażnik, naprawdę jestem pod wrażeniem, bez problemu można przewozić nawet duże gabaryty dzięki niemal płaskiej przestrzeni bagażnika po złożeniu tylnych siedzeń.

Jakie wyciszenie? xD Nikt nie kupuje tego typu auta żeby było cicho. Co prawda da się nim jeździć codziennie aczkolwiek potencjalnym pasażerom z tyłu współczuję. Fabryczny wydech już dudnił nieco przy obrotach wyższych jak 2500obr/min, po zmianie jest tylko "gorzej" ale to jest auto dla kierowcy nie dla pasażerów. Przy wyższych prędkościach mocno słychać opony, nic czego by się nie można było spodziewać patrząc na auto z zewnątrz.

Biorąc pod uwagę charakter samochodu koszty są naprawdę przyzwoite. Większość usług to standardowy cennik hondy dzięki czemu po przeglądach/naprawach nie zostawimy fortuny w warsztacie.

W czasie kiedy kupowałem auto trudno było o jakąkolwiek konkurencję, adekwatna cena w 2019 roku. Za te pieniądze jakie chcą za auto dzisiaj - zastanowiłbym się przez chwilę. Jest parę rzeczy które trzeba wybaczyć autku. Jeśli ktoś jest mocno czepialski lepiej zainteresować się konkurencją. System multimedialny to jakiś żart, ratuje go tylko możliwość ustawienia własnej tapety bo fabryczny interfejs jest okropny oraz Android Auto i możliwość wyłączenia tego żartu zwanego ekranem całkowicie widocznym przyciskiem na górze ekranu. Zegary przed kierowcą są ok, nie mam zastrzeżeń, mogliby lepiej wykorzystać tą przestrzeń podczas projektowania auta.

- Niedawno zaliczyłem drobny wyciek spod uszczelki osłony zaworów - objęte gwarancją. Jedynie stracony czas i paliwo na dojazd. - felgi rysują się od samego patrzenia, przestałem o nie obsesyjnie dbać już po pół roku i tak od razu jakoś lekko mi się zrobiło na duchu. Są wytrzymałe jeśli chodzi o nasze dziurawe polskie drogi, jestem pod wrażeniem ale to głównie zasługa trybu "comfort" w zawieszeniu. - Okazjonalnie powiedzmy raz na pół roku system się zawiesza, muli przez 3 minuty po czym się resetuje i wszystko śmiga jak należy. - ładowarka indukcyjna sprawia, że mój telefon usmażył jedno etui, nie jestem pewien czy to problem z telefonem czy ładowarką, domowa ładowarka indukcyjna nie jest w stanie nawet nagrzać tylnej klapki telefonu.

Brak poważnych usterek.