Karoseria
: Tak naprawdę wszystko było uciążliwe od zawieszenia, przez karoserię i klimatyzację, na wycieraczkach skończywszy.
3,0
Całokształt
Hondę kupiłem 2 lata temu za 16k przy przebiegu ok. 180 tys. km. Na moje nieszczęście potrzebowałem samochodu na szybko i nie miałem czasu sprawdzać wszystkich bolączek. Prócz oczywistej potrzeby lakiernika z uwagi na widoczne gołym okiem ogniska rdzy (na tylnych i przednich błotnikach, progach oraz drzwiach kierowcy), w krótkim czasie okazało się, że samochód potrzebuje wymiany praktycznie wszystkich elementów eksploatacyjnych, które regularnie powinno się wymieniać. Mój poprzednik wymieniał tylko opony :/ Mnie przypadła wymiana przednich wahaczy wraz z dosłownie wszystkimi tulejkami jakie tylko są do wymiany, naprawa układu hamulcowego, kosztowna regeneracja przekładni kierowniczej wraz z wymianą drążków (której być może można było uniknąć, gdyby mój poprzednik ów drążki wymieniał wcześniej), pełen serwis klimatyzacji z wymianą filtrów i napełnieniem czynnikiem (czego oczywiście poprzedni właściciel nie robił), naprawa mechanizmu wycieraczek (również nietania z uwagi na wieloletnie zaniedbanie), naprawa stacyjki, wymiana klocków hamulcowych, standardowa wymiana oleju wraz z filtrami, naprawa napinacza rozrządu, wymiana akumulatora, lakierowanie wszystkich wspomnianych wcześniej elementów karoserii i zabezpieczenie podwozia przed korozją oraz wymiana kompresora klimatyzacji. Zamontowałem również instalację LPG z uwagi na bycie januszem w głębi duszy. Wszystko, prócz kwoty jaką zapłaciłem za samochód, wyniosło mnie ok. 20k. Zatem ta stara, brzydka Honda kosztowała mnie 36 tys. złotych. Czy opłacało się to robić? Nie. Czy kupiłbym ten samochód ponownie? Nie. Czy jestem z niego zadowolony? Średnio. Czy w czasie, w którym go kupowałem (czyli tuż po pandemii w 2022 roku, kiedy ceny wszystkich samochodów poszybowały w górę) można było kupić coś lepszego? Być może :)
Prawie zapomniałem - nie mam pojęcia skąd raporty o niskim spalaniu u innych użytkowników. Moja Honda przy jeździe tylko w mieście spala 14l/100km, a przy jeździe autostradą ze stałą prędkością ok. 140km/h spala 7,5l/100km.
Wrażenia
5,0
Silnik
Jeden z elementów, do których nie można się nawet w najmniejszym stopniu przyczepić. Nawet przy sporym niedbalstwie poprzedniego właściciela, po kilkunastu latach użytkowania, silnik jest w rewelacyjnej kondycji.
4,0
Skrzynia biegów
Jak na stary automat naprawdę nieźle. Biegi rzadko są przeciągane, a na autostradzie kiedy trzeba wyprzedzić, samochód radzi sobie świetnie.
5,0
Układ jezdny
Zdarza mi się prowadzić przeróżne samochody - stare, nowe, mniejsze, większe. Hondę prowadzi się bardzo dobrze. Niekiedy dużo lepiej niż nowe auto z salonu, jak np. pożal się boże Citroen C3.
1,0
Karoseria
Dałbym zero gwiazdek gdyby było to możliwe. Samochód rdzewieje od samego patrzenia. Dla porównania - u mnie na ulicy stoi stare Twingo z ok 2000 roku. Nikt o nie nie dba. Stoi w deszczu, śniegu, przy każdej możliwie obrzydliwej pogodzie i nie ma grama rdzy. Na Hondzie rdza pojawia się niczym grzyby po deszczu we wrześniu.
Komfort
3,0
Widoczność
Po prostu średnia.
3,0
Ergonomia
Taka jak widoczność - średnia.
2,0
Wentylacja i ogrzewanie
Miewałem lepsze w starszych samochodach.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Trzeba przyznać, że spora jak na samochód tej klasy.
2,0
Wyciszenie
Jak zamyka się drzwi to ma się wrażenie, że stuknęło się drewnianą łyżką w pusty garnek.
Ekonomiczność
1,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Niestety mój egzemplarz był fatalny.
1,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
1,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
1,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.8 i-VTEC 140KM 103kW
[l/100km]