Ocena kierowcy - Honda Civic VIII Sedan

Jest to już moja 3cia honda civic i jak na godnego następce - nie sprawia mi żadnych kłopotów. Szukając auta celowałem bardziej w BMW E90/ BMW E87 czy Audia A4 B7. Chciałem się przesiąść z hondy na markę "premium" - i bardzo się cieszę, że wybór padł na Civica VIII gen. Auto w żadnym stopniu nie sprawia problemów, pod względem mechanicznym tu nic się nie psuje. Elektryka - komputer ma możliwość autosprawdzenia systemu za pośrednictwem zrobienia zwarcia na złączu diagnostycznym i samemu odczytania błędów, choć i one nie wystąpiły. Wierny marce ufam w jej bezawaryjność. Jedyny mankament to lakier i karoseria - kto jeździ Japończykami ten wie ze ruda lubi te samochody chrupać więc jeśli o nią zadbamy (konserwacja, podmalowanie elementów itd) będzie elegancko. Lakier jest miękki - fakt, jak to ktoś ujął rysuje się od samego patrzenia :) Natomiast i to nie jest prawdą w 100%, normalne że rysy się zdarzają natomiast plusem miękkiego lakieru jest to że można te wady łatwo usunąć pastą polerską. Więc jeśli ktoś się zastanawia i szuka auta bezawaryjnego, w dobrych pieniądzach z niezłym wyposażeniem - śmiało może celować w Civica 1.8 (nie polecam 1.4 czy 2.2 (choć ten drugi to ponoć udana konstrukcja))

Prosty wolnossący hondy - co tu dużo pisać? Te silniki robią długie dystanse bez żadnego remontu. Prosta, niezawodna konstrukcja lecz niestety R18A1/ R18A2 bo o nim mowa - nie jest podatny na tuning mechaniczny.

Bez zarzutu - biegi wchodzą, nie wyskakują. Chodzi jak należy.

Komfortowo tłumi drgania, ale sztywniejsze niż w VW Passat. Z tyłu brak belki robi robote

Karoseria to bolączka tego auta (jak to Japoniec) - należy zwrócić uwagę na spód i elementy karoserii przy zakupie aby potem nie żałować.

Tutaj delikatnie w zakrętach czasem przeszkadza słupek A, natomiast jest to kwestia przyzwyczajenia.

Wszystko czego potrzebujesz masz pod ręka. Brak uwag

Powyżej 130 km/h mogłoby być ciszej - nie jest głośno ale jak mam się doczepić do czegoś to wygłuszenie "dupy nie urywa"

Części dosyć tanie, spokojnie dorwiemy wszystkie części mechaniczne do tego modelu choć nie jest on aż tak popularny w sklepach motoryzacyjnych jak "UFO"

I tutaj dochodzimy do setna sprawy - jak dla mnie 5/5. Nie ma usterek, zużywają się rzeczy, jak w każdym innym aucie (tulejki, olej, ewentualnie sprężyna amortyzatorów). Kupować i jeździć - nie dołożycie do tego auta.

Jak na Honde przystało - zero problemów. Jak zmieniać to tylko na nowszy egzemplarz (bądź Type R )