Ocena kierowcy - Honda Civic VIII Hatchback 5d

mapo, 14 lat temu

Silnik 1.8 i-VTEC 140KM 103kW

Rok produkcji 2009

Przebieg: 7 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Honda Civic VIII Hatchback 5d 1.8 i-VTEC 140KM 103kW 2006-2011 - Oceń swoje auto

3,46

15% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Widać, że tu sie inżynierowie przyłożyli

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : lakier rysuje się chyba od spadających kropel deszczu

Zawieszenie : sciąga w prawo ale to w tym modelu standard

Inne : Jakość plastików poniżej krytyki

3,0

Całokształt

Mimo że to już moja druga honda (pierwsza gen 7) to ten model mnie rozczarował , uważam,że firma, która wypuszcza tak słabe auto pośród gamy naprawdę dobrych samochodów nie zasługuje na to aby być jej klientem. Nigdy więcej hondy

Wrażenia

4,0

Silnik

Nie tak dynamicznie jak się wszystkim wydaje, ale po wyczuciu silnika można pojechać

4,0

Skrzynia biegów

Czasem jest problem z precyzją generalnie spodziewałem się lepszej pracyzji

3,0

Układ jezdny

Gdyby nie wada konstrukcyjna i ściąganie auta w prawo (prawie każdy egzemplarz), beznadziejnego wspomagania, to trzyma się drogi całkiem nieźle. Zawieszenie twarde słabe na poprzecznych nierównościach, auto nerwowo pokonuje wyboje.

Komfort

3,0

Widoczność

ładne nadwozie ale nie projektowane pod kątem widoczności coś za coś

5,0

Ergonomia

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

jak na kompakt to bardzo obszerne w środku

3,0

Wyciszenie

Dźwięk silnika przyjemny pozostałe odgłosy (zawieszenie, plastiki) nieszczególnie

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

2,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

ściąga w prawo, plastiki trzeszczą niemiłosiernie, nawiew piszczy, pilot czasem nie otwiera drzwi, pedał sprzęgła trzeszczy, i jakość lakieru pozostawiająca wiele do życzenia, za dużo tego jak na auto półroczne

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

na razie odpukać nie