Ocena kierowcy - Honda Civic VI Liftback

optimus_prime, 8 lat temu

Silnik 1.4i 90KM 66kW

Rok produkcji 1995

Przebieg: 210 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Honda Civic VI Liftback 1.4i 90KM 66kW 1995-2001 - Oceń swoje auto

2,69

34% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik : Brak kompresji na tłokach - pierścienie do wymiany

Zawieszenie : Sworznie i wahacze to właściciel Hondy po 3 komplety chyba w bagażniku musi wozić

Karoseria : Rdza, rdza i jeszcze raz rdza

2,0

Całokształt

Niestety, moja Honda to był jeżdżący trup. Tyle się nasłuchałem o niezawodności japońskich silników, jakie wspaniałe i bez kosztowe. Niestety ja trafiłem na wyjątek potwierdzającym - dla innych użytkowników - regułę. Silnik rozsypał się w mak, zawieszenie tak samo a rdza ją zżarła jakby go poprzedni właściciel z wraku wyłowił.

Wrażenia

1,0

Silnik

Niestety potwierdza się jedna z prawd do której dotarłem dopiero jak było już za późno. Hondy Civic nienawidzą gazu. Koniec i kropka, a jeszcze dowiedziałem się (też z opóźnieniem) że poprzedni właściciel jeździł tylko na gazie, ileś tysięcy km bez używania benzyny nawet na odpalanie! Skutek - pierścienie wywalone na dwóch tłokach.

4,0

Skrzynia biegów

Oprócz tego że lewarek mi się wyrobił i latał bez ograniczeń we wszystkie strony to nie miałem się do czego przyczepić jeżeli chodzi o skrzynię biegów.

2,0

Układ jezdny

Przednie zawieszenie - masakra, bez żadnych stuków ani puków zrobił się taki luz na sworzniach, że koło mi wypadło w prawej strony, dobrze że na parkingu a nie w trasie. Skutek - 200 zł laweta, 350 robota... Chwilę przed złomowaniem okazało się ze wahacze pojeżdżą jeszcze z 5000 a sworznie tym razem z lewej do wymiany "na wczoraj"

Komfort

4,0

Widoczność

4,0

Ergonomia

Auto w miarę wygodne, ze względu na to że jest bardzo niskie, dość ciężko się wsiadało i wysiadało, poza tym prowadzi się w nim dość wygodnie i komfortowo.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Jak na benzynę to bardzo wolno się rozgrzewa.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

3,0

Wyciszenie

Ekonomiczność

2,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Jeżeli chodzi o koszty utrzymania to zależy. Ja trafiłem na mocno dojechany egzemplarz i same naprawy w stylu "aby się jeszcze dwa miesiące potoczył" szarpnęły mnie niemal 1000 zł (w tym przypadku połowę zapłaconej za niego ceny). Części może nie tak tanie jak do golfów :) ale w rozsądnej cenie.

3,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Właściwie mój egzemplarz to jedna wielka jeżdżąca drobna usterka (poważna w sumie też), zamek chodzi ledwo, w drzwiach od pasażera natomiast wcale go nie ma a klamka wypada, pod lewarkiem skrzyni biegów szybko się wyrabia "jabłko" przez co ów lewarek nie jest stabilizowany niczym i lata "jak łopata". Tego typu usterki można wymieniać w nieskończoność, ogólnie odniosłem wrażenie że auto jest we wnętrzu bardzo plastikowe, rozlatane, skrzypiące, drżące i brzęczące. Zupełnie czego innego spodziewałem się po japońcu.

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

W sumie większość napisałem w powyższych punktach poważne usterki w punktach (lista usterek tylko z dwóch miesięcy!) *Górny i dolny sworzeń lewy - luzy - do wymiany *Górny i dolny sworzeń prawy - tak luźny że wypadł - laweta, wymiana sworzni i urwanej przed odpadające koło półośi *Brak ręcznego z powodu braku hamulców z tyłu - tego nawet nie ruszałem bo wiedziałem że jak mechanik to dotknie to się rozsypie w pył *Najpoważniejsza usterka - brak kompresji najpierw na jednym a potem na dwóch tłokach - najprawdopodobniej pierśccienie *Jedna wielka rdza - blachy już brały bąble a progi praktycznie nie istniały.

Czy ocena była przydatna?