Ocena kierowcy - Honda Civic VI Liftback

Auto oceniam dobrze, miałem wcześniej Civica IV w sedanie, ten jest dużo bardziej praktyczny. Widzę jego wady i zalety i postaram się je rzetelnie opisać. Spalanie angielki nie powala, podobnie jak osiągi samochodu, raczej samochód do spokojnej jazdy - ale przez to ekonomiczny. Mała pojemność to i małe spalanie, no chyba że ktoś ma ciężką nogę i pałuje po mieście, dlatego zaznaczam że moje dane spalania nie powinny być dla nikogo wyrocznią, bo to zależy od kierowcy. Co się tyczy eksploatacji, powoli wymieniam w nim części eksploatacyjne i jazda jest coraz przyjemniejsza. Co ważne, wystarczy inwestować w sensowne części i auto nie będzie sprawiało problemu. Jego zalety to dobry silnik, stabilność na drodze, niskie spalanie, praktyczność, dobra widoczność, bardzo dobre fotele. Minusy: na pewno wygłuszenie (żadne), miejsce z tyłu (zwłaszcza na głowę), podobno rdza (jak się kupi zadbany egzemplarz to jest z tym mniej problemów). Auto polecam zdecydowanie młodym osobom które nie chcą dokładać za dużo do samochodu i nie chcą martwić się czy samochód dowiezie ich na miejsce. Przewagą tej wersji nad modelami HB czy QP z podobnych lat jest to że są mniej popularne wśród gówniażerii więc bardziej zadbane.

Silnik ma swoje lata i przebieg (możliwe że oryginalny) i trzeba pamiętać że dobrze jest wymieniać uszczelki itd, ale dzięki temu będzie działał na 100%. Silnik oceniam bardzo dobrze jest to prosta jednostka która spisuje się znakomicie, przy odrobinie szczęścia i dalszego dbania można kupić Civica z silnikiem bez apetytu na oliwę.

Skrzynia biegów sprawia czasem problemy. Czasami bieg nie wchodzi, trzeba wciskać sprzęgło drugi raz, ale wiadomo nie jest to nówka z fabryki. Na tych przełożeniach auto jest na pewno ekonomiczne.

Auto dobrze trzyma się drogi, po elementarnych rzeczach typu wymiana gałek wahaczy jest dużo bardziej precyzyjny więc na pewno warto. Zawieszenie jest komfortowe i pozwala na wyczucie drogi.

Znakomita widoczność do przodu, gorsza do tyłu, ale jest dobrze. Pozycja za kierownicą jest optymalna dla wysokiej osoby. Dobra widoczność w lusterkach. Parkowanie raczej nie jest problemem nawet jak ktoś wsiada do auta pierwszy raz.

Prosto a zarazem wszystko pod ręką. Nie powiem żeby środek był piękny, ale jest schludny i co najważniejsze w bardzo dobrej jakości. W 20-letnim aucie nie ma się do czego przyczepić.

Szału nie ma i muszę przyznać że w IV generacji było lepiej. Filtr kabinowy jest dobrym pomysłem (zdaje się że nie w każdej wersji był na stanie). Poza tym w zimne dni trzeba być cierpliwym w oczekiwaniu na ciepłe powietrze.

Przestrzeń dla kierowcy jest bardzo dobra (ostatecznie to zależy od odsunięcia fotela). Z tyłu jest trochę gorzej i tu muszę powiedzieć że w IV sedan było więcej miejsca, poza tym z tyłu nad głową jest ciasno dla wysokiej osoby. Poza tym kierowca siedzi wygodnie jak w domowym fotelu.

Kiepsko. Najbardziej daje popalić w deszczowe dni na dłuższych trasach bo słychać szum wody odbijającej się o nadkola. Silnik ogólnie nie pracuje głośno więc przynajmniej to nie męczy, ale poza tym wyciszenie jest słabe.

Nie są to ceny części do 126p, ale nie można tego oczekiwać. Moim zdaniem jest bardzo dobrze jeśli chodzi o części eksploatacyjne, ceny są czasami śmieszne. Gorzej z elementami takimi jak lampy (matowieją), lusterka itd tutaj ceny na rynku wtórnym są nieadekwatne do wieku auta, a nowe to najczęściej zamienniki.

Cena za ten model nie jest wygórowana i dopiero po czasie uświadomiłem sobie, że dokonałem bodaj najlepszego wyboru, nie sądziłem że za tak śmieszne pieniądze kupię auto którym bardzo przyjemnie się przemieszcza i cieszy oko.

Drobne usterki jak się zdarzają to najczęściej takie, które nie przeszkadzają w użytkowaniu samochodu. Wkurzają drobnostki, jak opadająca podsufitka z tyłu, przepalone żarówki podświetlenia konsoli środkowej (to wkurza o tyle, że ciężko się do nich dostać).

Nie wiem - nie miałem żadnej poważnej usterki, chyba że konieczność wymiany cewki zapłonowej z powodu palenia na 3 z 4 cylindrów uznamy za poważną usterkę. Jednak to nie było ani kosztowne ani czasochłonne.