Silnik
: Kultura pracy + ekonomiczność + przyspieszenie.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria
: Korozja: Nadkola tylne, rant drzwi kierowcy. Ale tego nie liczę. To 14- letnia Honda.
5,0
Całokształt
Liftback. Srebrny. Przymierzałem się do tego samochodu 5 miesięcy i udało mi się w końcu wyrwać perełkę w świetnym stanie z VTEC'iem. Do zakupu tego samochodu nakłoniły mnie opinie na jego temat i twierdzę że są jak najbardziej prawdziwe. Bardzo dobre wykonanie. Nic nie trzeszczy, nie stuka. Po prostu jedyne wydatki na Hondę, nie ważne czy z Anglii czy z Japonii, bo różnicy w jakości nie ma(są jedynie sentymenty), to oleje, filtry, paliwo, konserwacja karoserii, OC i przeglądy.Napraw nie ma bo to się po prostu nie psuje. Tyle w temacie. Pozdro dla wszystkich szczęściarzy, którzy "zaryzykowali" i zamiast niemieckich wynalazków postawili na prawdziwe samochody. Zanim kupisz niemiecki złom zastanów się czy przepłacanie ma sens. Hondy z lat 90 są po prostu tak zaprojektowane i perfekcyjnie wykonane, że nie mają poza korozją słabych punktów. Tu wszystko jest wykonane tak, jakby ten samochód był szacowany na 500 000 bez żadnych remontów. Samo wnętrze jest w stanie nienaruszonym wytrzymać 30 lat eksploatacji. Niemcy powinni się uczyć. Do tego wręcz "beszczelnie" perfekcyjnie dopracowane silniki. Szkoda tylko że na Civic VI honda, podobnie jak wcześniej Toyota zatrzymała się i spoczęła na laurach, zapominając o przytłaczającej konkurencję jakości. Jednak wciąż Hondy są realnie najmniej awaryjnymi samochodami. Wszystkie TUV'y można sobie wsadzić między bajki, bo tam chodzi tylko o to kto sponsoruje ranking.
Realnie nowe Fiaty psują się o wiele rzadziej niż nowe VW. Dla mnie ten samochód jest wyższej jakości niż Audi czy BMW.
Ostatnie tankowanie: 75% miasto (ecodriving), 25% trasa 70 km/h 5 bieg. Wynik 6,25 litra. Jak diesel. gdybym jeździł cały czas w trasie z pewnością zrobiła by ponad 800 km na 40 litrach.
PO prostu kompletne auto, które szanowane przez kierowcę potrafi odwdzięczyć się niewielkim spalaniem. Wielka szkoda, że już takich aut się nie produkuje. Auto warte każdych pieniędzy. Jednak trzeba pamiętać. Szukać bezpośrednio od innego właściciela, żadnych pośredników. Najlepiej przejechać się do Niemiec. Na ich rynek auta są lepiej wykonywane i są bardziej szanowane przez właścicieli. Update. 07.05.2012
Wrażenia
5,0
Silnik
Bardzo dynamiczny. Spalanie po pierwszych 600 kilometrach miasto 8L i to przy normalnym stylu jazdy, świetne przyspieszenie, szczególnie podczas wyprzedzania na 2 i 3 biegu zbiera się niesamowicie. Świetnie wchodzi na wysokie obroty. Miałem w domu porównanie z Fabią i po prostu przepaść...
Teraz porównując z Bravo II 1,6 JTD dalej jest przepaść na korzyść Hondy.
5,0
Skrzynia biegów
Skrzynia działa bardzo płynnie, tylko ten nieszczęsny wsteczny... Czasem trzeba wrzucać na 2 razy. Podczas jazdy po prostu świetna.
Pierwsze 3 przełożenia po prostu bajka, długie i mocne, 4 też niczego sobie. 5 bieg tylko do trzymania prędkości i ograniczania spalania.
Daję 5 mimo tego wstecznego.
5,0
Układ jezdny
Prowadzi się bardzo dobrze. Wspomaganie nie działa tak płynnie jak w nowych samochodach, ale i dobrze - dla mnie lepiej, samochód pewniej się prowadzi. Świetnie trzyma się drogi, pewnie za sprawą rozstawu osi. Zawieszenie jak dla mnie w sam raz Fabia jest ciut za twarda. Tutaj jest bardziej miękko ale w górnych granicach normy. Same plusy.
Ostatnio testowałem zawieszenie w ciężkich warunkach, liczne remonty dróg, objazdy drogami, które wyglądały jak poligon. Świetnie wybiera nierówności.
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność dla mnie bardzo dobra. Jestem wysoki i nie mam żadnych problemów z widocznością. Bardzo dobrze się parkuje nawet na ciasnych parkingach.
Trochę gorsza widoczność przez tylną szybę podczas opadów, wycieraczka, jest trochę zbyt mała.
Ale jak ktoś nie potrafi jeździć to nawet w cabrio ma kiepską widoczność do tyłu...
5,0
Ergonomia
Samochód świetnie dopasowany do moich potrzeb. Łatwiej było się połapać niż w pozostałych samochodach z którymi miałem styczność. Bardzo łatwo ustawia się el. lusterka. Dostępność do wszystkich bajerów jest bardzo intuicyjna. Dla porównania w fabii wycieraczkami przedniej szyby bawiłem się 10 minut tutaj tego nie było. Do tego dochodzi spory bagażnik, ponad 400 litrów.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nagrzewa się dosyć dobrze, klima działa błyskawicznie, ale wolę sobie otworzyć okno. Tutaj jest po prostu dobrze, mogło by być lepiej ale znając wiek auta nie jest źle. Przy włączonym obiegu powietrza wewnątrz auta odparowanie szyb zajmuje nawet zaledwie kilka sekund.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Przestrzeni dużo oj bardzo dużo. Starsze samochody mają to do siebie, że są nie wygodne dla pasażerów, głównie tych z tyłu. Tutaj mogę sobie rozsuwać fotel do woli, a za mną zmieści się spokojnie inna wysoka osoba. Jedynym problemem jest szerokość auta, co 3 dorosłym osobom może z tyłu powodować dyskomfort.
4,0
Wyciszenie
Wyciszenie. Gdy przekracza 2700 rpm robi się głośno. Ten dźwięk silnika między 2700-3700 mnie trochę denerwuje. Więc wolę od razu przycisnąć i słuchać VTEC'a. Ten ryk jest akurat przyjemny. Do jazdy miejskiej polecam radio.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Tutaj jest tak jak pisze na autocentrum.
Miasto warunki:
Bez konieczności nagrzewania(Lato) - poniżej 8 litrów (około 7-7,5 z włączonym radiem). Przy ostrym ruszaniu ciągłej zmianie biegów grubo powyżej 3000 rpm, ledwo przekracza 8 litrów. Ważne żeby nie włączać VTEC'a. Więc czasem więcej gazu nie zaszkodzi.
Zima: 8,3-8,5.
Trasa. Edit. Była trasa Rybnik - Katowice - wynik 4,8L, przy prędkościach 70-80. Tylko gratulować Hondzie ekonomicznych silników.
Jedynie autostrada 5 bieg do dechy ponad 10l/100 wypił.
Napraw nie przewiduję - przegląd standard. Wyniki: 7,0 - najmniej miasto, 8,3 najwięcej miasto, 6,2 - cykl mieszany,, z przewagą miasta. Trasa - 4,8. egoś żuru do baku wlałem.
Ostatnie tankowanie: 75% miasto (ecodriving), 25% trasa 70 km/h 5 bieg. Aktualizacja: Wynik 6,25 litra. Jak diesel. gdybym jeździł cały czas w trasie z pewnością zrobiła by ponad 800 km na 40 litrach. W mieście da się zejść w granice 7,2L/100 km, jednak trzeba unikać bardzo krótkich tras typu 1-3 km. Zimą na V-Power w największe mrozy równo 8L.
Jako maksymalne spalanie podaję średnie spalanie w mieście z całego roku.
5,0
Stosunek jakość/cena
Jak kupowałem - powiedziałem drogo. Po miesiącu zdecydowanie zmieniłem zdanie. Ten samochód gdyby nie wiek i atrakcyjny na lata 90-te wygląd, byłby wart 2x tyle. Te samochody po 200 000 km są w lepszym stanie niż VW po 80... Jest to mój pierwszy własny samochód i sądzę że europejskiego auta przez najbliższe 10-15 lat nie kupię chyba że mnie sytuacja życiowa zmusi. Mogłem mieć Golfa 1,9 TDI ale po co przepłacać za niższą jakość. Europejskie auta dla "ludu" skończyły się na golfie II.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
W 3 miesiące ciężko określić awaryjność. Na razie wyszło mnie 10 zł za 2 żarówki. :)
Po za tym nie widać żeby cokolwiek miało w planach się zepsuć.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Tutaj jest podobnie jak przy drobiazgach. Wszystko działa jak na ten wiek i przebieg bardzo dobrze.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.5 i 114KM 84kW
[l/100km]