Ocena kierowcy - Honda Civic VI Hatchback

Każda pliszka swój ogonek chwali, tak pewnie pomyślą ludzie, którzy to czytają ale nie mam na celu wprowadzać Wszystkich w błąd. Czytajac raporty awaryjności pisane przez innych użytkowników zdecydowałem się właśnie na hondę i chwała im za to. Z samochodem absolutnie nic się złego nie dzieje, odpala za każdym razem, wiezie mnie tam gdzie chcę i nie pochłania przy tym moich pieniędzy na naprawy. Wiem, że nie sprzedam mojej hondy i jeśli już kiedyś dokona swojego żywota to odprowadzę ją na złom i wyprawię jej ceremonię połączona ze stypą tylko co padnie pierwsze - ja czy samochód? a może moje dzieci będą jeszcze nią jeździły ?

Silnik żwawy i elastyczny od niskich obrotów, od wymiany oleju do wymiany nie dolewam ani kropli. Na bieżąco wymieniam olej, świece, regulacja zaworów i kompletny rozrząd. Przez 3 lata ani razu mnie nie zawiódł. Zawsze zapala nawet w najcięższe mrozy, spalanie na poziomie 6,5 litra w cyklu mieszanym. Ogólnie silnik jest chyba największym atutem tego samochodu. Całkowity brak wycieków z silnika.

Skrzynia jest ok, przełożenia są dobrze dobrane a elastyczność daje nam możliwość przyspieszania od najniższych obrotów, jedynie wsteczny potrafi nieraz zgrzytnąć ale to nie objawia się zawsze.

Samochód pewnie trzyma się drogi, jedynie kłopot sprawia maglownica, pojawił się delikatny luz i pewnie niedługo trzeba będzie coś z tym zrobić, samochód jest dosyć nisko zawieszony w porównaniu do obecnie produkowanych samochodów. Hamulce w miarę dobre ale nie jest to coś czego bym oczekiwał po układzie hamulcowym

widoczność do przodu i na boki znakomita, lusterka dobrze dobrane jedynie co można się przyczepić to do widoczności do tyłu w modelu 5D trudno wyczuć gdzie kończy się tył pojazdu ale czujniki parkowania świetnie rozwiązują ten problem.

Wszystko na swoim miejscu rozmieszczone tak jak w typowym samochodzie z lat 95-2000.

Ogrzewanie jest ok, kłopot sprawia jedynie rezystor dmuchawy odpowiedzialny za prędkość nawiewu. Problem daje się rozwiązać na dwa sposoby, zakup nowego za ok 90 zł lub wlutowanie rezystorów za klika zł. Problemem jest parowanie szyb w deszczowe dni.

dość dużo miejsca z przodu, z tyłu nie jest już tak różowo. Fotele przednie doskonale trzymają na boki i są bardzo wygodne, przejazd nad morze nie jest problemem, często zdarzało mi się, że po przejechaniu nad morze stwierdzałem, że mogę w ten sam dzień jeszcze wrócić bez obaw o kręgosłup. Po prostu nie chce się wysiadać.

Wyciszenie jest w miarę dobre ale nie jest to wyciszenie wzorowe, Z przodu dobiegają dźwięki silnika a przy większych prędkościach świst powietrza daje o sobie znać,

Zużycie paliwa w trasie przy spokojnej jeździe to ok 5 litrów/ 100 km, w mieście ok 7, cykl mieszany to jakieś 6- 6,5 litra co przy tym silniku jest świetnym wynikiem, ceny napraw - wymiana rozrządu plus robocizna - 210 zł + 200 wymiana, wymiana gum na przegubach ok 80 zł za stronę, wymiana klocków i tarcz - 80 zł. Tarcze 300 zł za komplet, klocki 125 zł. Wymiana oleju 130 zł z filtrem. Wymiana rezystora dmuchawy 90 zł.

Ceny są bardzo zróżnicowane ale jak w każdym samochodzie wpływ na nią ma stan techniczny. Ja za swoją przepłaciłem jakieś 2 tyś zł ale wiem, że było warto- kupiłem ją z przebiegiem 90 tyś km, prześwietliłem ją w wzdłuż i wszerz i mam pewność, że nie była uderzona, jest prosta i nie zostawia 4 śladów. Nie była to okazja jakich wiele ale świadomy zakup samochodu nadającego się do jazdy.

Nic się nie popsuło przez okres 3 lat, wszystko działa jak na początku, ze dwie spalone żarówki,

Żadnych poważnych usterek, które by uniemożliwiały jazdę, tłumik wymagał wymiany, osłony przegubów i nic więcej. Silniczek krokowy był raz czyszczony bo pojawił się problem z wahaniem obrotów. Nie boję się tym autem pojechać gdziekolwiek z obawy, że wrócę na lawecie.