Ocena kierowcy - Honda Civic VI Hatchback

ogólna ocena dobra...ale zastrzegam ze osoby które wierzą w legendę hondy(zresztą nie wiem skąd się to wzięło) że nic się nie psuję i wykonanie jest super to się zawiodą. Ale jeżeli kupuje się oryginalne części to jest raczej bezawaryjnie.

Niby ok ale tak naprawdę jeżeli chce się jechać trochę bardziej dynamicznie to min 3500 obrotów a nawet 4000. Tak gdzieś od 4500 dopiero można odczuć jakąkolwiek moc...3 bieg tragiczny.

jak juz wspominałem na 3 bieg tragiczny chyba że dociągnie się na 2 do 4000. Standardowe jak to w tym modelu kłopoty ze wstecznym...czasami nie wchodzi a jak wchodzi to zdarza się że ze zgrzytem.

zawieszenie super...trzyma się drogi doskonale...warto zainwestować w jakieś dobre amortyzatory np KYB to już w ogóle jest super.

Przód ok...natomiast tył słabiutko...szczególnie jest to uciążliwe przy parkowaniu w mieście.

przycisk otwierania szyby pasażera na środku(przy ręcznym)???Że niby co oszczędności:) Niby wersja angielska ale nawet dobrze wykonana.

Niby ok ale mogło by być o wiele lepiej...Szczególnie że zdarzają się awarie rezystora za dmuchawie przez co np. pozbywamy się 1 i 2 biegu dmuchawy:) ale usterka łatwa do usunięcia własnymi siłami lub 1-lepszego elektryka (najlepiej wlutować w płytkę ceramiczne rezystory zamiast prymitywnego drutu co jak że nowoczesny naród japoński tam wlepił-śmiech na sali)

Super-full miejsca, świetne wygodne siedzenia, dużo miejsca(z tyłu może osoby wysokie mogą mieć problem) bagażnik pojemny.

Trochę słabe wyciszenie silnika (nawet dość głośno) szczególnie jest to dość uciążliwe bo trzeba ciągnąć do 3500/4000. Natomiast wykończenie db, trochę hałasuje tylna półka ale nic poza tym.

Jeżeli jedziemy ekonomicznie(do 3000)=maluch ma szanse nas pociąć na światłach to pali tak max 6,5 na mieście. Jeżeli jedziemy 3500/4000 to hmm...8 ,a nawet 8,5 na mieście. W cale nie jest to ekonomiczne autko więc niech nikt nie wciska że pali 5 czy tam 6 nawet na trasie bo to totalna bzdura.

Za tą kasę nie można mieć NIC lepszego...

bez przesady że Honda jest super i się nic nie psuję. Po prostu jest ok. Usterki są np czujnik temperatury jest dość zawodny. No i tak jak wspominałem rezystory dmuchawy.Oprócz tego możliwe wyłamania różnych zaczepów plastikowych.

Hmm...awaria czujnika (dość częste w hondach) = nie załączenie dmuchawy chłodnicy= przegrzanie= uszczelka pod głowicą(hondy są bardzo czułe na nawet lekkie przegrzanie) , oprócz tego najważniejsze to ORYGINALNE części hondy.Nawet jeżeli będzie naprawiał nam autko jakiś wiejski mechanik( czytaj specjalista wyższego stopnia) warto dostarczyć mu oryginalne części do rączki.Np pasek rozrządu, napinacz , zimering itp itd. Części kupione w serwisie nie są w cale takie drogie ,a naprawdę warto zapłacić 200zł zamiast 100zł i być pewnym że nic się nie stanie. Olej lać raczej półsyntetyk szczególnie jak autko z Niemiec i nie wiadomo co było lane.