Szukaj

Ocena kierowcy - Honda Civic V Hatchback

Mały, 12 lat temu
Silnik 1.6 VTi 16V 160KM 118kW
Rok produkcji 1992
Przebieg: 205 tys. km
Okres użytkowania: 3 lata
Honda Civic V Hatchback 1.6 VTi 16V 160KM 118kW 1991-1995 - Oceń swoje auto
3,77
8% gorzej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria : ruda zaraza starych japoncow
Układ elektryczny : jakis kabelek sie przetrze gdzieniegdzie, np na zawiasie drzwi
4,0
Całokształt
Podziele sie z Panstwem moimi wrazeniami z prawie 3-letniego ujezdania Hondy Civic hatchback (jajko). Silnik to w sumie wiekszosc charakterku tego auta. 160KM na prawde daje rade z buda wazaca dokladnie tonę. Mozna zaskakiwac biznesmenow w swoich limuzynach 3.0tdi lub 530d. Ja zawsze mowie ze moja honda \"kąsa z zaskoczenia\". Nie wyglada, ale jak wejdzie na fałteka to sieje zniszczenie spod świateł :) Oczywiście start nie jest rewelacyjny bo silnik większość mocy na w górnych a naped tylko na mele kólka z przodu. Jednak jesli sie nie podjaramy i nie spalimy lacza w miejscu to nie ma tragedii. Skrzynie b-serii sa bardzo udane. Mocne i nieskomplikowane. Nie ma zadnego emeryckiego dwumasu wiec szybkie zmiany biegow 1na2 i 2na3 pod odcinka umilamy sobie ostrym piskiem przednich kol. Gaz do dechy - 8k rpm - wbicie biegu i strzal ze sprzegla - piiiiii - jedziemy dalej :) Startowalem autem w amatorskich wyscigach na torach wyscigowych i brakuje w skrzyni szpery. To dla mnie najwiekszy minus. Kolejny minus to dla mnie zdecydowanie za krotki V bieg. Cztery poczatkowe sa krotkie i daje to swietne przyspieszenie ale piatka powinna byc dluzsza - tak jak jest teraz to przy 2k obrotow jedziemy dokladnie 60 km/h. W trasie daje to 120 km/h przy 4k obr. To zdecydowanie za duzo. Traci na tym komfort i ekonomia. Uklad jezdny jest poniekad wyjatkowy w tym sensie ze calosc jest na wielowahaczach. Najczestszy (najtanszy) uklad to jednak caly czas makperson z przodu i belka z tylu. Wielowahacz poprawia trakcje i lekko komfort ale jest troche delikatniejszy. Trzeba sie przygotowac na wymiane kilku elementow zawieszenia co jakies 20tys km. Wywazenie auta tez jest kiepskie - ponad 60% masy z przodu. W szybkich lukach na torze wyscigowym trzeba uwazac na wyjezdzanie przodu a lekki tyl ucieka przy zbyt mocnym dohamowaniu w zakrecie. Jesli jednak ktos nie uzywa auta do sportu to taka charakterystyka jest dosc bezpieczna. Widocznosc jest OK - duze szyby i lusterka we wszystkich mozliwych kierunkach. Nie ma co sie za to oszukiwac co do ergonomii \"jajka\". Jest po prostu beznadziejna. Mozna sie co prawda przyzwyczaic ale mnie caly czas lekko wkurzaja pewne rzeczy. Przyklady - coby nie byc goloslownym: Wlaczasz spryskiwacz ale wycieraczka nie zaczyna smigac - musisz ja wlaczac osobno. Dzilona tylna klapa - musisz wykonacz 3 czynnosci zamiast 1 jak w normalnym haczbaku zeby zaladowac cale zakupy. Najpierw otwierasz gorna polowe, potem podnosisz oslone (nie ma sznurowek podnoszacych oslonke jak w innych autach), a na koniec otwierasz dolna czesc do dolu. Beznadziejne nawiewy sterowane wiesniackimi i topornie chodzacymi suwakami. Zeby zlozyc fotel przedni musisz uzyc dwoch rak - wajcha jest przy podstawie a fotel nie ma sprezyny, ktora go samoczynnie sklada. Pokretlo od wlaczania swiatel zintegrowane z przelacznikiem kierunkow - czasem jak wlaczasz kierunek to wylaczasz niechcacy krotkie. itp itd :) Ogrzewanie jest za dobre - w Vgenie nie ma takiej opcji jak zimne powietrze z nawiewu - nawet na ustawionym na max niebieskim wieje co najmniej letnie bo tunele ida bardzo blisko silnika. Poza tym wiatrak jest bardzo halasliwy na pozycji wyzszej niz 1. 2 jeszcze da sie przezyc ale 3 i 4 to juz odglosy huraganu. O beznadziejnym sterowaniu wajchami rodem z lady samary juz wpominalem. Tutaj zaskoczenie - mam 190cm a przestrzeni z przodu pod dostatkiem nawet pomimo szyberdachu. Z tylu usiadlem z ciekawosci i tez tragedii nie bylo. Co prawda auto jest skrojone dla niskich kierowcow (pedaly blisko kierownicy) ale da sie jechac wygodnie nawet wysokiej osobie. Wyciszenia wnetrza brak - jest glosno zarowno od silnikia jak i od drogi i owiewajacego powietrza. Pow. 120 km/h trzeba podnosic glos przy rozmowie. Auto jest dosc paliwozerne. W miescie zima pali do 12 a w trasie latem od 7. Drobiazgi psuja sie ale nie bez przyczyny. Chodzi mi o to, ze psuja sie po prostu ze starosci i zuzycia lub zmeczenia materialu. Takie rzeczy tez maja to do siebie, ze wczesniej powoli daja o sobie znac i spokojnie mozna jes podreperowac lub wymienic (dobrych jakosciowo i tanich czesci jest pelno). A nie jak np. w nowej Alfie, ze nagle przestaje dzialac centralny zamek a po tygodniu dziala znowu ale tylko na jedne drzwi. Powaznych usterek brak. Auto zawsze odpalilo, wyjechalo i dojechalo do celu. Cena za civika jest ani wysoka ani niska ale moim zdaniem adekwatna do jakosci auta \"made in japan\" jakby nie bylo.
Wrażenia
5,0
Silnik
4,0
Skrzynia biegów
4,0
Układ jezdny
Komfort
5,0
Widoczność
1,0
Ergonomia
1,0
Wentylacja i ogrzewanie
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
3,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
4,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)

Pb - zużycie paliwa dla silnika 1.6 VTi 16V 160KM 118kW [l/100km]

Średnie zużycie
9,3
Minimalne średnie zużycie paliwa
9,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
12,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
6,8
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Honda Civic V Hatchback