Ocena kierowcy - Honda Civic V Hatchback

gienio, 17 lat temu

Silnik 1.4 i 90KM 66kW

Rok produkcji 1996

Przebieg: 16 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Honda Civic V Hatchback 1.4 i 90KM 66kW 1994-1997 - Oceń swoje auto

4,62

13% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

5,0

Całokształt

Mam go od 1999r i przywiązałem sie do niego - następna będzie tylko honda !!!

Wrażenia

4,0

Silnik

Jak zimny to słychać zawory, potem ok. Szybko się nagrzewa. Silnik jest bezawaryjny.

5,0

Skrzynia biegów

wsteczny trochę kiepsko (czasem za drugim razem). Ogólnie bez problemów. 1-4 bez żadnych problemów

5,0

Układ jezdny

Lekko twardy, ale tak ma być. Samochód jest dość nisko zawieszony a więc trzyma się drogi bardzo dobrze. Hamulce ok, choć z tyłu mam bębny.

Komfort

5,0

Widoczność

Przód super. Tył trochę gorzej.

5,0

Ergonomia

Bardzo wygodne fotele. Dobrze uprofilowane. Wszystko w zasięgu ręki.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Nie jest źle ale mogło by być lepiej. Niestety nie mam klimy.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Doskonale z przodu. Z tyłu nieco gorzej.

3,0

Wyciszenie

powyżej 120 trochę głośno.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Miasto 8-9l Trasa ok. 6-7l. Ale wiadomo. Wszystko zależy od stylu jazdy. Duża dostępność części używanych i regenerowanych - ceny na przyzwoitym poziomie. Ceny części oryginalnych nowych niestety wysokie. Ale tu nic sie nie psuje !!!

5,0

Stosunek jakość/cena

Moim zdaniem samochód legenda. Jak byłem na rocznej diagnostyce i spytałem gościa czy wszystko jest ok, to odparł - przecież to honda !!!!

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Jazda w 90% miejska. Po 150kkm wymieniłem z przodu amorki. Tył jeszcze jest ok. Padł silnik wycieraczek przednich. Samochód praktycznie bezobsługowy.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

naprawdę żadnych !!!! Zero przestojów i pobytów w serwisie. ma już 11 lat a nawet w najgorsze mrozy zawsze odpala za pierwszym razem (jest garażowany pod chmurką). Fabryczny akumulator padł po 100k (gość co go wymieniał nie mógł uwierzyć !!!).