Ocena kierowcy - Honda Civic V Hatchback

Cudo za niewielką kasę. Znam wielu właścicieli Hond i każdy jest zadowolony. Gorąco polecam to auto.

Przede wszystkim nie do zdarcia!!! Jak na 1,4 jest bardzo dynamiczny, przyspieszenie do 100km/h poniżej 11 sekund. Elastyczność bardzo dobra, na trzecim biegu można jechać od 30 km/h (1500 obr./min.) do prawie 140km/h (7000 obr./min.) Prędkość max. jaką udało mi się osiągnąć na prostej to 190 km/h. Spalanie w mieście od 7,5 do 8 litrów w zależności czy się spieszę czy nie. Za miastem przy 90-100km/h trochę ponad 6 litrów. Dźwięk silnika w środku auta brzmi bardzo sympatycznie, zarówno przy niskich, jak i wysokich obrotach, natomiast na zewnątrz już mniej sympatycznie :P

Bardzo ładnie wchodzą, bez żadnego wysiłku, jednym paluszkiem. Na dwójce i trójce najlepsze przyspieszenie, aż wciska w fotel. Czwóreczka też sie nadaje do wyprzedzania, ale to przy predkościach powyżej 110km/h. Czasami wsteczny nie wskakuje za pierwszym razem. Stojąc na zewnątrz głośno słychać kliknięcie zmieniającego sie biegu.

Zawieszenie ani nie za miękkie, ani nie za twarde, ale trochę bardziej twarde niż miękkie, to znaczy takie miększe twarde i jak dla mnie w sam raz :) Nic nie stuka, nie puka, nie piszczy i nie trzeszczy. Jeżdżę na oponach o szerokości 175mm i auto świetnie trzyma się drogi na ostrych zakrętach przy dynamicznej jeździe, co można zawdzięczyć znajdującym się nisko środkowi ciężkości. Ogólnie to auto jest nisko zawieszone więc uwaga na wysokie krawężniki. Układ kierowniczy... hmm... nie wiem jak go opisać. Jedyne co mogę powiedzieć na ten temat to to, że promień maxymalnego skrętu w stosunku do długości auta jest dość mały. Czyli mówiąc prościej, auto jest zwrotne i nie ma problemów z manewrami w ciasnych miejscach. No i do tego swietne wspomaganie kierownicy!! Jeździłem już wieloma autami tej klasy i w żadnym nie ma tak leciutkiego wspomagania jak tutaj, nawet w TOYOCIE Yaris stworzonej dla bab!

Zajebista! No może dla skrzatów niezbyt super bo nisko się siedzi w fotelu, ale dla ludzi powyżej 1,80m... patrz pierwsze słowo.

Wszystko pod ręką, wygodne fotele, sufit wysoko, regulacja wysokosci kierownicy. Ludziom starszym i otyłym może sprawić kłopot wysiadanie z auta, gdyż jak już wspominałem siedzi się bardzo nisko. Krasnalom będzie brakowało regulacji wysokości fotela.

Wentylacja jak w większości aut, jest ok. Co do ogrzewania mam małe bulwersje, a mianowicie troche zbyt wolno sie nagrzewa zimą, ale nie jest to aż tak uciążliwe. Za to, jak już się nagrzeje to mozna na golasa prowadzić ;)

Dla kierowcy o wzroście 190cm jest dużo miejsca pod warunkim, że pasażer siedzący za nim ma zakneblowane usta i nie marudzi, lub poprostu nikt za nim nie siedzi. Mimo to wnetrze wydaje się być przestszenne, bagażnik również, woziłem w nim mojego kumpla Pulpeta mierzącego 165cm i ważącego 90 kg :)

Muzyka dla mego ucha (jestem lekko przygłuchy)

Przeciętnie jeśli chodzi o spalanie. Jak na taki mały silnik auto potrafi dużo palić, ale biorąc pod uwage dynamikę, to nie ma się czemu dziwić. Do końca nie wiem jak z częściami zamiennymi, bo jak do tej pory wymieniałem tylko tłumik środkowy, który kosztował mnie 250 zł razem z wymianą. Hondy słyną ze swojej bezawaryjności, lecz słyną również z tego, że części zamienne są stosunkowo drogie, ale co tam, raz na ruski rok można zaszaleć z gotówką :)

Moja kosztowała 10.000zł, jest bardzo ładna zadbana, czyściutka, pachnąca i bardzo cacy. Natomiast taka sama cacy Honda jak moja, tylko że 3 lata młodsza i po liftingu kosztuje już 18.000zł.

Zapchał mi się spryskiwacz tylnej szyby. Koszt naprawy: 2,50zł - kupno struny gitarowej służącej do jego przepychania. :)

Żeby w tym aucie powstała poważna usterka to pierw trzeba wjechać w drzewo, albo w stado rozwścieczonych kibiców. A poważnie mówiąc to najbardziej kosztowne i nie uniknione usterki to usterki zawieszenia, bo niestety mamy drogi jakie po Gierku nam zostały.